„Zwierzęta te zostały szybko pokryte drobnym osadem, gdy były jeszcze żywe lub tuż po ich śmierci” – powiedział paleontolog Pascal Godefroit z Królewskiego Belgijskiego Instytutu Nauk Przyrodniczych.
Naukowiec powiedział, że efekt byłby bardzo podobny do tego, co wydarzyło się w Pompejach. Według informacji prasowej nowy gatunek został nazwany Changmiania liaoningensis. Changmian oznacza po chińsku „wieczny sen”.
Naukowcy wywnioskowali, że ornitopod żył w okresie kredy i był to mały roślinożerca, który potrafił biegać bardzo szybko, na podstawie długości ogona i budowy nóg. Miał około 1,2 metra (około 4 stopy) długości.
„Jednak pewne cechy szkieletu sugerują, że Changmiania może kopać nory, podobnie jak robią to obecnie króliki” – powiedział Godefroit.
„Jego szyja i przedramiona są bardzo krótkie, ale mocne, łopatki charakterystyczne dla kręgowców kopiących, a czubek pyska ma kształt łopaty”.