Świat
Diane Abbott: Poseł odmówiono możliwości zabrania głosu podczas debaty rasowej w Izbie Gmin
- Autor: Sam Francis
- Reporter polityczny BBC News
Diane Abbott oskarżyła mówcę Izby Gmin o upadek demokracji, ponieważ nie pozwolił jej zabrać głosu podczas debaty skupiającej się na komentarzach na jej temat.
W środę półgodzinną sesję pytań premiera zdominowały rzekome komentarze darczyńcy torysów, że pani Abbott sprawiła, że „chciał nienawidzić wszystkich czarnych kobiet”.
Poseł wielokrotnie próbował zadać pytanie premierowi, ale nie został wybrany.
Rzecznik marszałka powiedział, że „skończył mu się czas”, aby zadzwonić do pani Abbott.
Rishi Sunak odrzucił wielokrotne wezwania parlamentarzystów do zwrotu 10 milionów funtów z datków torysów od Franka Hestera, który podobno powiedział, że pani Abbott sprawiła, że „nienawidził wszystkich czarnych kobiet” i „został zastrzelony”.
Premier stwierdził, że rzekome uwagi Hestera były „błędne” i „rasistowskie”, ale biznesmen przeprosił i jego „wyrzuty sumienia należy przyjąć”.
Podczas cotygodniowego spotkania pani Abbott zasiadała w ławach opozycji, ale nie miała szans, mimo że stała co najmniej 46 razy, aby zwrócić na siebie uwagę marszałka.
W kolejnym poście w mediach społecznościowych Abbott napisała, że sir Lindsay Hoyle zawiódł zarówno Izbę Gmin, jak i demokrację.
„Nie wiem, czyje interesy mówca uważa, że reprezentuje” – dodała.
Pisać w Opiekun Pani Abbott powiedziała później o rzeczniku: „Stwierdzał, że nie ma wystarczająco dużo czasu na zapoznanie się z punktami określonymi w dokumencie zamówienia”.
„Ale nie jestem przekonany, a prawda jest taka, że może dzwonić, do kogo chce”.
Posłowie biorą udział w głosowaniu, aby zadać pytanie podczas PMQ, co jest postrzegane jako najważniejszy punkt tygodnia parlamentarnego. Marszałek ma jednak swobodę wyboru dodatkowych parlamentarzystów, którzy mogą wstać lub przejść, aby zasygnalizować, że chcą zadać Premierowi pytanie.
Rzecznik marszałka powiedział: „W czasie tury pytań premiera, ze względów uczciwości, marszałek musi na przemian wybierać parlamentarzystów z obu stron Izby”.
„Nastąpi to w ograniczonym czasie, przy czym przewodniczący nada pierwszeństwo członkom już wymienionym w dokumencie zarządczym. W tym tygodniu, jak to często bywa, nie było wystarczająco dużo czasu, aby zadzwonić do wszystkich członków, którzy chcieli zadać pytanie”.
Przed debatą Abbott stwierdziła, że rzekoma uwaga Hestera, że „trzeba ją zastrzelić”, była „przerażająca”.
Zarówno przywódca laburzystów, Sir Keir Starmer, jak i Stephen Flynn, przywódca SNP w Westminster, podnieśli premierowi rzekome uwagi Hestera.
Gdy debata dobiegła końca, można było zobaczyć, jak pani Abbott pokręciła głową, ponieważ nie poproszono ją o zabranie głosu.
Poseł Partii Pracy Charlotte Nichols określiła decyzję marszałka jako „naprawdę złą”.
W poście w mediach społecznościowych pani Nichols napisała: „Jeśli Diane chciała mówić, a nie o niej mówić, powinna była mieć taką możliwość”.
Podczas debaty Stella Creasy – kolejna posłanka Partii Pracy – zamieściła w mediach społecznościowych, że „coś byłoby bardzo nie tak, gdyby…” [Ms Abbott’s] Dziś głosu nie będzie słychać.
Rzecznik Partii Pracy powtórzył te uwagi, mówiąc po debacie: „Byłoby dobrze, gdyby Izba mogła usłyszeć coś od pani Abbott”.
Pani Abbott sprawuje tę niezależną funkcję od kwietnia 2023 r., kiedy to przeprosiła za list, który wysłała do „Observera”, w którym napisała, że Irlandczycy, Żydzi i Travellers nie byli „podlegani rasizmowi przez całe życie”. Wycofała swój komentarz i przeprosiła „za wszelkie niedogodności”.
Po zakończeniu PMQ sir Keir i Flynn wraz z grupą laburzystów zwrócili się do pani Abbott znajdującej się w głębi sali.
Według doniesień, podczas rozmowy Abbott wielokrotnie wzywała Sir Keira do przywrócenia jej przywództwa w partii. Podobno odpowiedział: „Rozumiem”.
Pani Abbott, która pełni funkcję niezależnej parlamentarzystki po zawieszeniu jej przez Partię Pracy, po komentarzach Hestera wzywała już do „publicznego wsparcia dla Keira Starmera”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”