Świat
Demonstranci przygotowują ostatnią próbę powstrzymania reform emerytalnych we Francji
PARYŻ, 6 czerwca (Reuters) – Francuskie związki zorganizują we wtorek 14. protest przeciwko rządowym planom podniesienia wieku emerytalnego do 64 lat. Może to być ostatnia próba wywarcia presji na prawodawców, aby zrezygnowali z już zapisanego prawa dotyczącego książek.
Decyzja prezydenta Emmanuela Macrona o narzuceniu reformy ze specjalnymi uprawnieniami konstytucyjnymi wywołała wiosną tego roku powszechne protesty, ale kwestia ta powoli zaczęła pojawiać się w mediach, utrudniając mobilizację związków zawodowych.
„Od sześciu miesięcy trwają protesty, to bezprecedensowe” – powiedziała Sophie Binet, nowa przewodnicząca twardogłowego związku zawodowego CGT, w kanale telewizyjnym BFM. „Jest dużo złości, ale także zmęczenia” – powiedziała, dodając, że strajkujący odczuwają presję na wypłaty.
Macron cieszy się obecnie niepewnym wzrostem sondaży po rozpoczęciu kampanii PR po przejściu reformy, podróżując po kraju, aby przeciwdziałać gniewowi opinii publicznej, ale także ogłaszać duże inwestycje w nowe technologie.
Według władz w protestach we Francji ma wziąć udział od 400 do 600 tysięcy osób. Byłoby to mniej niż ponad milion osób, które brały udział w demonstracjach u szczytu protestów emerytalnych na początku roku.
Pociągi międzymiastowe prawdopodobnie doświadczą jedynie „niewielkich zakłóceń”, poinformowała firma kolejowa SNCF, podczas gdy sieć metra w Paryżu utrzymała normalne działanie. Jednak jedna trzecia lotów z lotnisk Paryż-Orly została odwołana.
„Nie jestem pewien, czy po tym będą kolejne protesty” – powiedział Jean-Claude Mailly, były lider związku FO. „Więc jest to sposób na uczczenie okazji”.
Związki zawodowe, które utrzymywały rzadki zjednoczony front przez cały epizod emerytalny, organizują ogólnokrajowy strajk zaledwie dwa dni przed popieranym przez opozycję projektem ustawy mającej na celu zakończenie podnoszenia minimalnego wieku emerytalnego.
Przepisowi ma sprzeciwić się marszałek Izby Gmin, członek partii Macrona, bo zgodnie z francuską konstytucją ustawodawca nie może uchwalać ustawy obciążającej finanse publiczne bez podjęcia działań kompensujących te koszty.
Ale związki zawodowe mają nadzieję, że duża frekwencja może wywrzeć presję na prawodawców, aby mimo wszystko rozważyli i przegłosowali projekt ustawy. Tymczasem posłowie opozycji twierdzą, że odrzucenie ustawy ponownie rozpaliłoby gniew opinii publicznej, nazywając takie posunięcie „antydemokratycznym”.
Macron, który twierdzi, że reforma jest niezbędna do zlikwidowania ogromnego deficytu, ma nadzieję, że zbliżające się letnie wakacje i rosnące wskaźniki inflacji pomogą opinii publicznej ruszyć dalej.
Popularność prezydenta wzrosła o cztery punkty w comiesięcznym sondażu Elabe w czerwcu io osiem punktów w sondażu YouGov, ale nadal wynosi około 30%.
Reportaż Michela Rose’a; Pod redakcją Hugh Lawsona
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”