Nauka
Czy wschodząca Europa stoi u progu bezcielesnej rewolucji?
Konsumenci we wschodzącej Europie są coraz bardziej zainteresowani przyjmowaniem bezmięsnego stylu życia.
Do tej pory region drapieżników, części wschodzącej Europy zmieniają się.
Według firmy badawczej GfK od 2018 r. sprzedaż mięsa w Polsce spadła o 7,5 proc., podczas gdy sprzedaż substytutów mięsa wzrosła o 480 proc.
– Liczby wskazują na wyraźny spadek spożycia mięsa przez polskich konsumentów – mówi Anna Spurek, COO Green Rev Institute w Polsce. „W rezultacie rynek alternatywnych produktów mięsnych i mlecznych silnie rośnie”.
Potwierdza to również wizyta w dowolnym polskim supermarkecie, gdzie liczba ziołowych alternatyw dla mięsa i nabiału jest obecnie pokaźna. Głównie skierowane do wegan, oczywiście istnieje również szerszy rynek ludzi, którzy po prostu chcą ograniczyć spożycie mięsa, nie eliminując go całkowicie.
Opcje wegańskie również rosną w branży hotelarskiej. W 2019 roku Warszawa została ogłoszona szóstym najbardziej wegańskim miastem na świecie przez Happy Cow, wiodący międzynarodowy przewodnik po restauracjach wegańskich. Wydaje się, że coraz więcej Polaków przechodzi na dietę wegańską lub przynajmniej decyduje się na ograniczenie spożycia mięsa.
„Coraz bardziej progresywne wybory konsumenckie, które musimy łączyć z większą świadomością zmian klimatycznych, pracą prozwierzęcych aktywistów na ulicach czy grup na Facebooku, takich jak Weganie Bez Spiny – to główne siły napędowe” – powiedział Spurek.
Ania Ferlin, dyrektor kreatywna polskiej firmy BezMiesny, produkującej alternatywy dla mięsa, wyjaśnia, że w kraju istnieje kulturowy precedens dla weganizmu.
„Kuchnia wegańska i wegetariańska jest stara. Nie wiemy dokładnie, kiedy i jak to się zaczęło, ale jeszcze w latach 80. XIX wieku w Warszawie działały bary wegańskie. Dieta roślinna była również popularna wśród harcerzy. Do tego dochodzi tradycja bezmięsnych piątków – silnie związana z katolicyzmem i wciąż popularna wśród Polaków – mówi. Wschodząca Europa.
Również w Czechach różne raporty branżowe firm takich jak Ipsos i FMGC również sugerują, że konsumenci zwracają się ku alternatywom bezmięsnym.
„W ciągu ostatnich dwóch lat było to również napędzane przez Covid-19 i korzyści zdrowotne, które konsumenci kojarzą z produktami ziołowymi” – powiedziała Tereza Travnickova, konsultant ds. przemysłu spożywczego i handlu detalicznego w ProVeg Czechia Europa wschodząca. „Oferta detaliczna również znacznie się poprawiła w ciągu ostatnich trzech do czterech lat, wprowadzając wegańskie alternatywy dla mięsa i nabiału do głównego nurtu konsumentów, czyniąc je bardziej dostępnymi i tańszymi”.
Znaczenie edukacji
Jak w większości Europy, weganie i ci, którym zależy na ilości spożywanego mięsa, nadal stanowią mniejszość w Polsce i Czechach.
Travnickova zwraca uwagę, że konsumpcja mięsa na mieszkańca w Czechach (około 81 kg rocznie) jest nadal znacznie powyżej średniej UE.
Jak więc przekonać innych do dania bezmięsnym i mlecznym szansy?
„Nasza organizacja pomaga producentom, sprzedawcom detalicznym, ale także ogółowi społeczeństwa w zmniejszeniu spożycia produktów zwierzęcych. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą się zmienić, czy to w zakresie ochrony środowiska, zdrowia, czy czegokolwiek innego” – dodaje.
W rzeczywistości, jeśli chodzi o kwestie środowiskowe, nauka jest jasna. Wszyscy moglibyśmy czerpać korzyści ze spożywania mniejszej ilości mięsa, ponieważ produkcja mięsa jest jednym z głównych globalnych źródeł emisji gazów cieplarnianych.
„Ważna jest współpraca ze swoimi sojusznikami na wielu poziomach. Organizacje takie jak Roslinniejemy czy Chefs for Change in a country współpracują lokalnie z szefami kuchni i producentami. Dobrym pomysłem jest również zwrócenie się o pomoc do influencerów. Ale trzeba też położyć nacisk na edukację, promując fleksitarianizm jako sposób na życie i starając się nie wykluczać ludzi, kładąc nacisk na styl życia oparty na roślinach, a nie tylko na wegański” – wyjaśnia Ferlin.
Anna Spurek z Green Rev ostrzega, że mimo poczynionych dotychczas postępów, prawdziwa strukturalna zmiana dopiero nadejdzie.
„Produkcja mięsa i nabiału rośnie. Powstają nowe farmy przemysłowe – a jest ich już ponad 1700 [in Poland], około 1400 z nich to ptaki” – mówi. „Potrzebujemy edukacji, inwestycji w etyczne i oparte na roślinach firmy oraz zakończenia ery finansowania i subsydiowania przemysłu zwierzęcego”.
Innowacja
W innych krajach rozwijających się Europy inne organizacje również pracują nad promowaniem diety wegańskiej i ograniczeniem spożycia mięsa.
Na Bałkanach, gdzie dania mięsne, takie jak ćevapčići i burek, są podstawowym pożywieniem, trudno jest przekonać ludzi do rozważenia diety bezmięsnej, ale aktywiści zauważają przynajmniej pewien stopień zmian.
„Myślę, że weganizm jako sposób na życie stał się w ostatnich latach coraz bardziej popularny w Bułgarii. W supermarketach jest więcej wegańskich produktów, zwłaszcza wegańskie jogurty i sery. Ludzie są zainteresowani zdrowszym stylem życia” – mówi Nevena Zaharieva z Bulgarian Veg Society.
Podobnie w Serbii Snežana Milovanović z organizacji pozarządowej Freedom for Animals mówi, że ludzie coraz bardziej sympatyzują z tą sprawą.
Podkreśla jednak również potrzebę zmian strukturalnych i porzucenia tradycyjnej i przemysłowej hodowli zwierząt.
„Każda zmiana niesie ze sobą opór tych, którzy chcą zachować status quo. Same organizacje wegańskie nie mają dużego wpływu, zwłaszcza gdy trzeba coś zmienić na szczeblu państwowym – wyjaśnia Milovanović.
Według Travnickovej pewną rolę odegra również innowacja.
Jeśli oznacza to możliwość kupowania bezmięsnych alternatyw, które smakują tak samo dobrze – lub nawet lepiej – niż prawdziwe, to wschodząca Europa może być gotowa do skorzystania.
Właśnie to robi słoweński start-up ze swoim radykalnym podejściem do produktów warzywnych i mięsnych.
Zamiast robić „kurczak” hamburgery i nuggetsy, opracowała filet mignon tak soczysty i aromatyczny jak wołowina.
Vladimir Mićković, współzałożyciel i CBO firmy Juicy Marbles, mówi, że trend w kierunku diety bezmięsnej to dobra wiadomość nie tylko dla wegan, ale dla wszystkich.
„Różnorodność opcji białkowych to słodka okazja dla każdego” – mówi. „Dlatego chcemy, aby luksusowe kawałki mięsa w stylu wagyu były dostępne dla wszystkich”.
W przeciwieństwie do wielu platform informacyjnych i informacyjnych, Europa wschodząca można go czytać za darmo i zawsze będzie. Tutaj nie ma płatnego dostępu. Jesteśmy niezależni, nie jesteśmy związani ani nie reprezentujemy żadnej partii politycznej ani organizacji biznesowej. Chcemy jak najlepiej dla wschodzącej Europy, nic więcej, nic mniej. Twoje wsparcie pomoże nam w dalszym rozpowszechnianiu informacji o tym niesamowitym regionie.
możesz wnieść swój wkład tutaj. Dziękuję.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”