Gospodarka
Czy Wielka Brytania i UE pogłębią więzi po przełomie w Irlandii Północnej?
Wśród uśmiechów i fanfar w Windsor Guildhall jako Irlandii Północnej Granica działać był ujawnił, UE Zamawiać prezydent Ursuli von der Leyen skierowano do PM Ryszi Sunak jako „drogi Rishi”. Sunak sprzedał umowę w Irlandii Północnej i zasugerował ponowne przemyślenie, z żarliwego poparcia dla Hard brexituzamiast tego pozdrawiaj tych brytyjski Województwo jako „niesamowita szczególna pozycja” na europejskim rynku wewnętrznym.
Przemówienie Sunaka odzwierciedla zmianę nastawienia brytyjskiej opinii publicznej do Brexitu w ciągu ostatniego półtora roku, przy czym poparcie dla członkostwa Wielkiej Brytanii w UE wzrosło do około 57 procent, zgodnie z Zagregowana ankieta What UK Thinks.
Brytyjska gospodarka jest w złej kondycji po Brexicie. Zarówno MFW, jak i OECD oczekiwać skurczy się w 2023 r. jako najgorzej radząca sobie gospodarka G7. Brexit nie jest jedyną przyczyną tej słabości gospodarczej; W rezultacie ucierpiała Wielka Brytania słaby wzrost wydajności od krachu finansowego kompleksu w 2008 roku Wiersz powodów. Mimo to ekonomiści twierdzą, że Brexit osłabia wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii, a bezstronny prognostyk Departamentu Skarbu, Biuro Odpowiedzialności Budżetowej, oczekiwać Brexit zmniejszy gospodarkę o cztery procent, niż byłaby, gdyby Wielka Brytania pozostała w UE.
„Niewielka, ale znacząca mniejszość tych, którzy głosowali za odejściem, uważa, że zepsuło to gospodarkę” – zauważył Tim Bale, profesor politologii na Queen Mary na Uniwersytecie Londyńskim.
Jeśli chodzi o klasę polityczną, „nawet spora liczba torysów pro-Brexitowych chciałaby, aby sprawy zostały postawione na bardziej zgodnych i miejmy nadzieję bardziej opłacalnych podstawach” – dodał Bale. „Utrzymująca się wrogość, teraz, kiedy nas nie ma, przynosi korzyści bardzo niewielu politykom poza ultrasami Brexitu w konserwatywnych zapleczach”.
„Więcej pragmatyzmu, mniej ideologii”
Bruksela miała ten kontekst na uwadze, starając się to zrobić przed podpisaniem Windsor Framework, uznając odpowiedni moment na poprawę relacji z Wielką Brytanią.
„Unia Europejska dokonała najwięcej zmian; Zaakceptowali obawy Wielkiej Brytanii dotyczące przepływów handlowych w Wielkiej Brytanii i zrobili to z powodów politycznych w czasie, gdy widać, że słabe wyniki brytyjskiej gospodarki będą się tylko pogarszać” – wyjaśnił Jacob Kirkegaard, starszy pracownik w brukselskim biurze ds. Niemiecki Fundusz Marshalla.
— Załatwili Sunakowi całkiem niezły interes i wcale nie musieli. Mogli grać twardo”.
Zmiana warty na Downing Street była jedną kolosalna różnica do tego, co było możliwe – UE w odniesieniu do Sunaka bardzo różniła się od sposobu, w jaki postrzegała wrzaskliwego Borisa Johnsona. Wraz ze zmianą brytyjskiej opinii publicznej powrót łagodnej, technokratycznej dyplomacji w Londynie położył podwaliny pod głębsze relacje między Wielką Brytanią a Unią Europejską.
Ramy z Windsoru „mogą otworzyć nowy rozdział w stosunkach UE-Wielka Brytania, opartych bardziej na pragmatyzmie, a mniej na ideologii Brexitu” – powiedziała Nicoletta Pirozzi, szefowa programu Unii Europejskiej we Włoskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w Rzymie.
Ukraina” przełożone The Trajektoria UE
Jeszcze przed umową Sunaka z Irlandią Północną konserwatywny rząd wykazał się nieco większym ruchem, niż oczekiwali eksperci. Poprzedniczka Sunaka, Liz Truss, miała podobny wojowniczy styl dyplomatyczny jak Johnson – na przykład nie chciała powiedzieć, czy Francja jest przyjacielem, czy wrogiem. Ale Truss przyłączył się do wielkiej idei prezydenta Francji Emmanuela Macrona dotyczącej europejskiej wspólnoty politycznej, skupiającej zarówno członków UE, jak i osoby niebędące jej członkami, w celu omówienia wspólnych priorytetów Europy.
Gdy Truss zaskoczył obserwatorów podczas październikowej sesji inauguracyjnej Europejskiej Wspólnoty Politycznej, jednym z priorytetów było zjednoczone stanowisko Europy w sprawie Ukrainy. W rzeczywistości wojna rosyjsko-ukraińska przywróciła Wielkiej Brytanii pozycję ważnego gracza geopolitycznego po zawirowaniach związanych z Brexitem. Europa Największa Wielka Brytania jest wiodącą na świecie firmą wywiadowczą wydającą na obronę drugi największy Darczyńcy broni dla Ukrainy za USA. Londyn rozwinął szczególne stosunki z Kijowem – jak to pokazuje rozmowy o Ukrainie, która dzięki umowie licencyjnej z firmami brytyjskimi produkuje własną broń.
Kwestie obronności i bezpieczeństwa są znacznie ważniejsze niż w pierwszej fazie sporu o Brexit w latach 2016-2019. Wtedy często słyszano w Wielkiej Brytanii zwolenników brexitu mówiących o szansach krajów Europy Wschodniej, takich jak Polska, na pomoc Wielka Brytania ma zawrzeć specjalną umowę handlową, ponieważ Wielka Brytania była i od dawna jest głównym zwolennikiem ich przystąpienia do UE, podzielając ich jastrzębie stanowisko wobec Rosji. Było to jednak pobożne życzenie, ponieważ UE-27 stała zjednoczona za głównym negocjatorem Komisji Europejskiej, Michelem Barnierem, który chciał dopilnować, aby Wielka Brytania nie czerpała korzyści z członkostwa w klubie po całkowitej odmowie członkostwa.
Ale teraz wojna na Ukrainie prawdopodobnie jeszcze bardziej złagodzi stanowisko Brukseli wobec Wielkiej Brytanii – a kraje Europy Wschodniej będą kibicować temu procesowi, przewiduje Kirkegaard. „UE z pewnością zaakceptuje Ukrainę jako państwo członkowskie w ciągu najbliższych 10 lat – a to oznacza, że UE prawie na pewno będzie miała trudną granicę z uzbrojonym w broń nuklearną przeciwnikiem w postaci Rosji. Wielka Brytania jest wielką potęgą militarną, potęgą nuklearną – i to jest naprawdę ważne” – powiedział.
„Szczerze mówiąc, nie było to zbyt ważne przed wojną, ale wojna naprawdę zmieniła kierunek UE” – kontynuował Kirkegaard. „Kwestie wojskowe i bezpieczeństwa to znacznie większa sprawa – czyniąc Wielką Brytanię znacznie ważniejszą dla bloku – i nigdzie nie będzie to bardziej odczuwalne niż w Polsce, krajach bałtyckich i Finlandii.
„Nie jestem pewien, czy nawet francuska twarda linia w sprawie Brexitu zostałaby podtrzymana, gdyby wojna wybuchła w 2017 lub 2018 roku” – dodał Kirkegaard.
„Pełne korzyści dla pełnoprawnych członków”
Jeśli obie strony będą dalej budować bliższe więzi gospodarcze, najbardziej prawdopodobną opcją będzie albo model norweski, albo model szwajcarski.
Podejście norweskie polega na członkostwie w jednolitym rynku bez członkostwa w UE, co wiąże się z wieloma regulacjami bez rzeczywistego wpływu na ich tworzenie. Byłoby to przekleństwo dla antyunijnych twardogłowych torysów, którzy obrzucili obelgi konserwatywnego posła Tobiasa Ellwooda, kiedy opowiadał się za powrotem do jednolitego rynku w zeszłym roku, nawet jeśli zasadniczo zgadzają się z umową Sunaka z Irlandią Północną. Partia Pracy wykluczyła również opcję norweską.
Natomiast opcja szwajcarska mogłaby zapewnić Wielkiej Brytanii dostęp do jednolitego rynku, którego potrzebuje jej gospodarka zależna od usług, bez konieczności przyjmowania wszystkich unijnych przepisów. Szwajcaria negocjuje dostosowanie przepisów do jednolitego rynku sektor po sektorze poprzez szereg umów dwustronnych, z których wiele będzie wymagało renegocjacji, jeśli UE zmieni swoje przepisy.
Downing Street odrzucona The Sunday Timesraport z listopada, że rozważa model szwajcarski w obliczu sprzeciwu ze strony tylnych ławek. Przywódca związku Keir Starmer powiedział w tym samym miesiącu, że nie rozważa opcji szwajcarskiej.
Z ogromną przewagą w sondażach Partia Pracy jest zdecydowanym faworytem do wygrania następnych wyborów parlamentarnych, które mają się odbyć przed końcem 2024 r. – chociaż historyczne sondaże na tym etapie cyklu wyborczego mają tendencję do zawyżania szans Partii Pracy na przejęcie władzy.
Partia Starmera chce trzymać Brexit poza agendą i skupić się na kryzysie kosztów utrzymania w Wielkiej Brytanii i spadających usługach publicznych, ponieważ zwolennicy Partii Pracy, którzy głosują za odejściem, przeszli na torysów masowo dać Johnsonowi osuwisko w 2019 roku. Stąd często powtarzana przez Partię Pracy nieprzejrzysta mantra „sprawienia, by brexit zadziałał”.
„Zasadniczo polityka pracy polega na znalezieniu sposobów na zmniejszenie napięć handlowych bez zbytniego zbliżania się do jednolitego rynku” – powiedział John Curtice, profesor polityki na Uniwersytecie Strathclyde. To stanowisko podsyciło spekulacje, że Partia Pracy chce „przebierać” unijne przepisy dotyczące dostępu do rynku a la Szwajcaria, zauważył Curtice.
Jednak niezależnie od tego, kto wygra wybory w 2024 r., nowe pojednawcze podejście UE będzie miało swoje ograniczenia. Pomimo swojego znaczenia jako wagi ciężkiej w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa w czasie wojny w Europie, UE nie zaakceptuje prób podważania przez Wielką Brytanię jednolitego rynku, zauważył Juha Jokela, dyrektor programu badawczego Unii Europejskiej w Fińskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w Helsinkach.
Perspektywy lepszego porozumienia gospodarczego zależą od tego, jak daleko Wielka Brytania odbiega od przepisów UE, powiedział Jokela. Na przykład, jeśli Wielka Brytania będzie dążyć do „przewagi konkurencyjnej poprzez obniżanie standardów w obszarach takich jak prawa pracownicze i ochrona środowiska”, stosunki między obiema stronami mogą ponownie się pogorszyć.
Relacje UE z Wielką Brytanią będą miały „ograniczenie”, o ile pozostanie ona poza blokiem, podsumował Jokela. „Chociaż Wielka Brytania jest byłym państwem członkowskim, UE prawdopodobnie nadal będzie podkreślać, że pełne korzyści z integracji europejskiej należą do pełnoprawnych członków Unii; Korzystając ze wszystkich praw wynikających z członkostwa, muszą także wypełniać obowiązki wynikające z członkostwa”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”