Connect with us

Gospodarka

Czy pałac to krok za daleko dla Warszawy?

Published

on

Czy pałac to krok za daleko dla Warszawy?

Aktualizacje warszawskie

Kiedy jeżdżę tam iz powrotem przez Warszawę między spotkaniami, czasami moja droga prowadzi mnie przez Plac Piłsudskiego, ogromną, otwartą przestrzeń w sercu stolicy, otoczoną hotelami, biurami i Ogrodem Saskim.

Do 1944 r. na zachodnim krańcu placu znajdował się Pałac Saski, elegancki budynek z dwoma skrzydłami połączonymi arkadami z kolumnadami, jeden z najbardziej wyrazistych elementów architektonicznych śródmieścia Warszawy.

Po Powstaniu Warszawskim pałac został wysadzony przez hitlerowców. Ale teraz, po latach debat, Polska jest gotowa ją odbudować. Faktura Propozycja Prezydenta Andrzeja Dudadziała za pośrednictwem parlamentu. Po zatwierdzeniu zostanie przebudowany Zamek Saski, sąsiedni Zamek Brühla i część kamienic przy ulicy Królewskiej.

Dla zwolenników plan jest pełen symboliki. – To ostatni krok w odbudowie Warszawy po II wojnie światowej – mówi Wojciech Kolarski, starszy doradca Dudy. „[The Saxon Palace] to budynek w centrum Warszawy, który był cichym świadkiem naszej historii.”

Ponad 80 procent Warszawy zostało zniszczone podczas wojny, a jej późniejsza droga zmartwychwstania jest głęboko zakorzeniona w tożsamości miasta. Odbudowano stare miasto, częściowo inspirowany obrazami Bernardo Bellotto, XVIII-wiecznego artysty weneckiego. Obywatele polscy sfinansowali odbudowę Pałacu Królewskiego, która została ostatecznie zakończona w 1984 roku.

Kiedy reklamuję warszawiaków na saksońskim zamku, spotykam się jednak z różnymi opiniami. Niektórzy są entuzjastyczni. Inni jednak odrzucają cenę 2,45 mld zł (636 mln dolarów) czy niejasność co do użytkowania pałacu. Inni martwią się, jaki wpływ na nich będzie miała przebudowa Grób Nieznanego Żołnierza. Zlokalizowany w jedynych trzech arkadach pałacu, które przetrwały wojnę, pomnik stoi samotnie od strony Placu Piłsudskiego jako wzruszający pomnik poległych.

Kolarski mówi, że przebudowa pozostawi grób w nienaruszonym stanie, z niewielką – ale symboliczną – przerwą między nowym pałacem a istniejącym pomnikiem.

Inni natomiast wierzą, że przebudowa ograbi pustkę Placu Piłsudskiego z jego intensywnej symboliki. – To miejsce powinno ukazywać zniszczenie Warszawy i pustkę oraz oddawać poczucie pustki i poczucie straty z powodu wojny – mówi Jan Śpiewak, miejski działacz i socjolog.

„Warszawa rozwija się bardzo chaotycznie, a to miejsce jest miejscem ładu, głębszego myślenia. Obawiam się, że jeśli znów to odbudują. . . nie będzie miała tej wyjątkowej atmosfery.”

Grzegorz Piątek, krytyk architektury, przekonuje, że na odbudowę jest za późno. „[The Royal Castle] był ostatnim wielkim pomnikiem, który odbudowało pokolenie, które pamiętało przedwojenną Warszawę i ocalało wszystkie te zabytki w czasie wojny i po wojnie – mówi. „Teraz prawie nikt nie pamięta Zamku Saskiego i myślę, że powinniśmy patrzeć w przyszłość. Jeśli chcemy rozwiązywać problemy miejskie, powinniśmy szukać nowych rozwiązań.”

Zwolennicy twierdzą jednak, że jednym z powodów, dla których pałacu nie odbudowano wcześniej, było to, że komunistyczne władze Polski nie miały środków ani ochoty na odbudowę pałacu, który mógłby symbolizować niepodległą Polskę, a Ziemia ma teraz szansę to naprawić.

„Dzisiaj mamy wzrost gospodarczy, mamy środki, aby go odbudować. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja gospodarcza za 10 czy 20 lat – mówi Jan Kowalski z Niepodlega, programu na 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku, powinniśmy z niego skorzystać teraz.

Podobne debaty toczyły się w całej Europie w ciągu ostatniego półwiecza. Sir David Chipperfield, który kierował odbudową i przebudową Neues Museum w Berlinie, powiedział, że stare budynki dają poczucie spokoju i połączenia z przeszłością, gdy ulice stają się „katalogiem stylów i historii”. Chęć odbudowy zniszczonych budynków może również zdusić zdolność nowych pokoleń do rozpoczynania własnych projektów.

READ  USA chcą popychać światową gospodarkę poza linię ożywienia

„Najważniejszą rzeczą jest przeprowadzenie dobrej debaty” – powiedział. „Jeśli debata zostanie dobrze wykorzystana, jest to dobra okazja do omówienia historii i naszych poglądów na nią”.

[email protected]

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *