Connect with us

Gospodarka

Czy Donald Tusk pokrzyżuje wielomiliardowe plany polskiego lotniska? – DW – 3 listopada 2023 r

Published

on

Czy Donald Tusk pokrzyżuje wielomiliardowe plany polskiego lotniska?  – DW – 3 listopada 2023 r

The Trójstronny sojusz opozycji który wygrał wybory 15 października Polska stoi w obliczu kilku kontrowersyjnych zapisów obecnego rządu, z których być może najbardziej godnym uwagi jest sztandarowy projekt infrastrukturalny Centralne połączenie komunikacyjne (CPK) czy Port Lotniczy Solidarność.

CPK – planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią – miałby integrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy, a lotnisko ma powstać na 3000 hektarów, 37 kilometrów (23 mil) na zachód od stolicy Polski. Megaprojekt byłby pierwszym międzykontynentalnym lotniskiem w Europie Środkowo-Wschodniej i większym niż światowe lotniska, takie jak Monachium, Londyn-Gatwick czy Barcelona El Prat.

Pierwszy etap rozbudowy lotniska – dwa równoległe pasy startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów rocznie do 2035 r. – ma zostać oddany do użytku w 2028 r., po czym zostanie rozbudowany do trzech równoległych pasów startowych i przepustowości od 65 do 2060 mln pasażerów rocznie.

Projekt wpisuje się w cele transportowe UE, a Bruksela już dofinansowuje część projektów kolejowych CPK w ramach transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T kwotą ponad 400 mln zł (90 mln dolarów amerykańskich, 80 mln euro).

Program kolei CPK zakłada budowę 2000 km, na których pociągi będą mogły jeździć z prędkością do 250 km/h, a w przyszłości 350 km/h.

CPK nabyła już prawie 1100 hektarów gruntów pod inwestycje. Spółka płaci 140% wartości rynkowej budynków i 120% wartości gruntu. Dotychczas ponad 1300 właścicieli zgodziło się na sprzedaż swoich nieruchomości CPK.

Najważniejsze pozwolenia zostały już uzyskane, a projekt koncepcyjny terminala lotniska oraz dworca kolejowego i autobusowego jest w 100% ukończony, autorstwa brytyjskiej firmy Foster + Partners.

Zwolennicy projektu twierdzą, że likwidacja CPK przyniesie korzyść „wrogom Polski”, ale wielu mieszkańców jest oburzonychZdjęcie: Oleg Marusic/REPORTER

„Chory pomysł”

Opozycja grozi porzuceniem projektu, ponieważ jest on ucieleśnieniem „prawicowej megalomanii”.

Twierdzą, że koszty odszkodowania za utracone mienie byłyby ogromne i społecznie szkodliwe, i za takie orzeczenie obwiniają czołowych członków Prawo i Sprawiedliwość (PiS) Partia czerpiąca korzyści z ogromnych inwestycji.

READ  Cyfrowa pożyczkodawca Lidya zbiera 8,3 miliona dolarów

„Wszyscy uważamy, że CPK to pomysł polityczny i pod wieloma względami chory”. Donald Tusk, – powiedział szef trójpartyjnego sojuszu, który w trakcie kampanii wyborczej ma utworzyć nowy rząd.

23 października sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej (PO) Tuska powiedział Radiu Plus, że należy wstrzymać realizację CPK. „Należy ponieść odpowiedzialność za zmarnowane ogromne kwoty pieniędzy” – stwierdził. „Musimy jeszcze sprawdzić, jakie umowy zostały podpisane. Musimy zobaczyć, ile publicznych pieniędzy można zaoszczędzić”.

Zwolennicy projektu twierdzą, że zniesienie kary śmierci przyniesie korzyść jedynie „wrogom Polski”.

„Na ich czele stoją oczywiście Niemcy i służąca im «totalna opozycja»” – mówi Maciej Bukowski, prezes warszawskiego think tanku WiseEuropa.

Partie opozycji wykorzystywały protesty do podkreślania lokalnych obawZdjęcie: Tomasz Jastrzębowski/REPORTER

Czy Polska może sobie pozwolić na brak kontynuacji?

Warto zatem zastanowić się, czy inwestycja ma szansę się opłacić.

Według CPK całkowite koszty związane z budową wynoszą około 10 miliardów dolarów (9 miliardów euro), z czego ponad 8 miliardów pochodzi od inwestorów prywatnych i finansowania dłużnego, a 1,25 miliarda dolarów pochodzi z finansowania Budżet państwa.

Wspólna oferta francuskich Vinci Airports i australijskiego IFM została już wybrana na inwestora strategicznego, a państwo polskie będzie miało nie mniej niż 51% udziałów.

Szacunki wskazują, że port będzie osiągał zysk na poziomie 360–450 mln euro rocznie, a Vinci i IFM mogą osiągnąć średni zwrot z inwestycji na poziomie 10–12 proc. rocznie – mówi Grzegorz Drozdz, analityk warszawskiej firmy inwestycyjnej Conotoxia.

CPK szacuje, że po 12 latach wydatki budżetu państwa na budowę lotniska mogły zostać pokryte jedynie z dodatkowych wpływów z ceł i podatku VAT.

Według badania Kearneya projekt mógłby zwiększyć PKB Polski o 4–5,5 miliarda dolarów rocznie i stworzyć od 240 000 do 290 000 nowych miejsc pracy.

Według spółki CPK utworzy od 240 000 do 290 000 nowych miejsc pracyZdjęcie: Fot. Olimpik/REPORTER

Istniejący warszawski port lotniczy wymaga wymiany

Analitycy twierdzą jednak, że największa przewaga CPK leży w logistyce. Istniejący Port Lotniczy Chopina w Warszawie jest jednym z największych portów lotniczych w Europie o najgorszej obsłudze cargo, obsługującym zaledwie 100 000 ton ładunków rocznie, co jest portem maleńkim w porównaniu z wiodącymi lotniskami w Europie.

READ  Prezydenci Europy Środkowej świętują 30-lecie Grupy Wyszehradzkiej

„Oznacza to, że CEE [Central and Eastern Europe] „Eksporterzy i importerzy, szczególnie ci prowadzący działalność międzykontynentalną, są obecnie praktycznie zmuszeni do korzystania z niemieckich lotnisk” – mówi Drozdz. Uważa on, że CPK ma potencjał do zwiększenia tego wskaźnika do 550 000 ton.

Bukowski twierdzi, że likwidacja Chopina stworzyłaby także szansę dla miasta w postaci gruntów, na których można by zbudować domy dla 30-50 tys. mieszkańców.

CPK twierdzi, że zakupiło 1100 hektarów gruntu pod węzeł komunikacyjnyZdjęcie: Tomasz Jastrzębowski/REPORTER

Mieszkańcy niezadowoleni

Mieszkańcy terenów przeznaczonych pod budowę CPK otrzymają grunty bez odpowiedniego odszkodowania – mówi Monika Szymańczak-Siemiakowska, rolnik ekologiczny mieszkający na terenie przeznaczonym pod budowę CPK transport Centrum.

Jej zdaniem nie ma jednolitych i przejrzystych przepisów. „W Baranowie płacą tylko 5 zł za metr gruntu, gdzie indziej 185 zł, ale to drugie jest wyjątkiem” – powiedziała.

Monika twierdzi, że przez jej pola przebiegałaby autostrada A50 i jest bardzo prawdopodobne, że wzdłuż tej autostrady powstaną sieci przesyłowe wysokiego napięcia.

„Rolnictwo w tym miejscu umrze, bo nie będzie już można pracować przy autostradzie i produkować zdrowej żywności. „Ponadto pole elektromagnetyczne wypiera całą faunę, a ziemia zamienia się w pustynię” – powiedziała DW.

„CPK napisała do mnie, że zapłacą tylko za grunty rolne, a nie za nasadzenia, inwestycje i nieruchomości, które mam na polach i które są mi potrzebne do prowadzenia gospodarstwa” – dodała.

„Odeszłam z pracy w korporacji i wróciłam tutaj, bo chciałam zrobić coś dobrego dla ludzi. A teraz okazuje się, że muszę go oddać wbrew mojej woli. Nie jestem przeciwny rozwojowi, jak twierdzi CPK. Jestem za rozwojem, ale nie za rabunkiem” – podsumowała.

Edytowany przez: Ashutosh Pandey

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *