Najważniejsze wiadomości
Czołowy polski bankier sfilmował debaty o polityce na wakacjach
Warszawa, Polska — Prezes polskiego banku centralnego spotkał się w poniedziałek z krytyką po tym, jak ukryta kamera przyłapała go na dyskutowaniu o inflacji i polityce fiskalnej z aktywistą, który rozmawiał z nim podczas spaceru.
Niektórzy krytycy twierdzą, że szef Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, mógł złamać prawo, gdy powiedział, że stopy procentowe mogą wzrosnąć o zaledwie jedną czwartą punktu. Bank wdrożył serię podwyżek stóp procentowych, które sprowadziły referencyjną stopę procentową do 6% z 0,5% w październiku.
Roczna inflacja w Polsce wyniosła w czerwcu 15,5%, najwyższa od 25 lat. Ceny paliw, energii i żywności poszybowały w górę. Wielu Polaków twierdzi, że nie stać ich na podwyżki oprocentowania kredytów.
Aktywistka ze związku rolników Agrounia wyraziła swoje zaniepokojenie Glapińskiemu, gdy w zeszłym tygodniu zauważyła go w nadbałtyckim kurorcie Sopot i nagrała rozmowę.
W nagranym przez Agrounię wideo zamieszczonym w weekend Glapiński spokojnie poradził jej, by skorzystała z najnowszych przepisów i wstrzymała spłatę czterech rat. Zapewnił ją, że stopy procentowe można ponownie nieznacznie podnieść i że w przyszłym roku inflacja będzie jednocyfrowa. W końcu podają sobie ręce.
Słychać żonę Glapińskiego, Katarzynę, życząc kobiecie wygranej na Totolotku, niegdyś popularnej polskiej loterii, o której wciąż często wspomina się w tym kontekście.
Ekonomista Rafał Mundry powiedział na Twitterze, że Glapiński zachowywał się w „szokujący i nieodpowiedzialny sposób” ujawniając plany dotyczące przyszłej polityki fiskalnej banku.
Poseł lewicowej opozycji Tomasz Trela powiedział, że Glapiński powinien skupić się na odpoczynku, a nie wygłaszaniu oświadczeń, które określił jako „szkodliwe i kompromitujące”.
Glapiński przewodniczy także Radzie Polityki Pieniężnej banku centralnego, która ustala stopy procentowe. Jest obwiniany o wysoką inflację w Polsce i za późno reagował. Jego niedawna nominacja na drugą sześcioletnią kadencję wywołała silne protesty opozycji.
72-letni Glapiński jest długoletnim bliskim współpracownikiem najpotężniejszego polskiego polityka, lidera partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego.
Inni krytycy krytykowali cały prawicowy rząd premiera Mateusza Morawieckiego i rady, jakich jego członkowie udzielali Polakom w obliczu rosnących cen i obaw o prawdopodobny brak ogrzewania tej zimy.
Wśród rad, które szydziły, był Morawiecki, który kazał Polakom ocieplać domy przed zimą i dawać pozwolenia na zbieranie zarośli, prezydent Andrzej Duda zachęcał do „optymizmu” i wytrwałości, a minister edukacji doradzał mniej jedzenia i odwiedzanie znajomych. często na obiad.
Dodano do listy życzeń żony Glapińskiego na wygraną w loterii.
———
Ta historia została poprawiona, aby powiedzieć, że kadencja gubernatora trwa sześć lat, a nie pięć.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.