Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Czesi pędzą do Polski na zakupy i tankowanie taniej

Published

on

Czesi pędzą do Polski na zakupy i tankowanie taniej

Czesi często przyjeżdżają do Polski, aby zaoszczędzić na różnych towarach, zwłaszcza dla Czechów mieszkających najbliżej polskiej granicy.

„Każda wizyta to dla nas oszczędność pieniędzy” – mówią PAP Czesi mieszkający przy granicy z Polską.

W położonej na południu Polski miejscowości Istebna parking przy supermarkecie jest często zajęty przez czeskie samochody wywożone z miejscowości oddalonych o 17 kilometrów.

Polski reporter zauważył, że wózki sklepowe Czechów były w większości wypełnione nabiałem, mięsem, wędlinami i napojami gazowanymi. Dwaj Czesi Vaclav i Jana powiedzieli, że przekraczają granicę od wiosny, kiedy polskie władze obniżyły VAT na wiele produktów.

„Powiedziano nam, że promocje kończą się w lipcu, ale Polacy przedłużyli zniżki. Nadal możemy tu robić zakupy” – powiedzieli. Nie są zainteresowani wyjazdami do większych miast, tylko zwiedzaniem bliższej Istebnej.

W mediach społecznościowych Czesi dzielą się informacjami o tym, gdzie znaleźć najtańsze produkty, takie jak materiały budowlane, okna, garnitury, nagrobki czy karma dla zwierząt. Przygraniczne miasto Cieszyn to miejsce, w którym mieszkańcy czeskiej części Czeskiego Cieszyna również przekraczają granicę na codzienne zakupy.

Każde tankowanie przeprowadzone w Polsce pozwala zaoszczędzić Czechom od 8,50 do 17 euro (40-80 zł) w zależności od zawartości baku. Poradniki pokazujące gdzie i jak uzyskać najniższą cenę na polskich stacjach benzynowych można znaleźć w Internecie.

Stacje benzynowe w Boguminie oferują nawet możliwość płacenia w koronach czeskich. Dodatkową zachętą dla klientów z Czech jest niska cena papierosów, nawet przy zakupie na stacji benzynowej.

Jeden ze znanych praskich ekonomistów, Łukasz Kovanda, oblicza, że ​​Czesi zaoszczędzą około 32 euro na podróży dzięki przedłużonej obniżce VAT w Polsce. Dla wielu z nich jazda samochodem i zakupy zajmuje tylko około 20 minut.

READ  Koronawirus. Mateusz Morawiecki: Średnia liczba nowych infekcji zaczęła spadać

„To się nie zmieni do końca roku” – podkreślił Kovanda czeskim mediom.

Popularność polskich stacji benzynowych i sklepów przywołuje wspomnienia sprzed 40 lat, kiedy czeskie sklepy przy granicy zmagały się z falami polskich kupców.

„Sytuacja się odwróciła. Polacy plądrowali nasze sklepy. Kupili wszystko, czekoladę, wodę i zostawili puste półki. Teraz chodźmy do nich. Nie ma w tym nic złego. Biznes to biznes” – napisał jeden z czeskich internautów w mediach społecznościowych.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *