Gospodarka
Czesi i Polacy dążą do szybkiego rozwiązania sporu o węgiel brunatny
Czeski minister środowiska Richard Brabec powiedział w poniedziałek, że Czechy i Polska poczyniły dalsze postępy w rozstrzyganiu sporu o jedną z największych kopalń węgla brunatnego w Polsce.
Spór między sąsiadami i sojusznikami, zarówno częścią Unii Europejskiej, jak i NATO, jest najgorszy od dziesięcioleci. Kopalnia węgla brunatnego Turów o powierzchni 30 km2 zasila sąsiednią elektrownię, która pokrywa do 7% produkcji energii w Polsce, jednej z najbardziej opalanych węglem gospodarek na świecie. Czesi twierdzą, że kopalnia niszczy społeczności po czeskiej stronie wspólnej granicy.
Polski minister klimatu Michał Kurtyka powiedział po rozmowach, że liczy na szybkie porozumienie. „Chcemy jak najszybciej wyjaśnić tę sytuację, aby dojść do porozumienia” – powiedział dziennikarzom Kurtyka.
Brabec powiedział, że rozmowy nie były łatwe, ale obie strony poczyniły pewne postępy. „Ośmielę się powiedzieć, że udało nam się wykorzystać postępy z zeszłego piątku… zgodziliśmy się, że w naszym wspólnym interesie jest przyspieszenie procesu w celu osiągnięcia porozumienia” – powiedział, odnosząc się do ostatnich rozmów ekspertów. Piątek.
W spór zaangażowany jest najwyższy sąd UE. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS) skazał w zeszłym tygodniu Polskę, z naruszeniem poprzedniego orzeczenia sądu, na zapłatę Komisji Europejskiej dziennej grzywny w wysokości 500 000 euro (585 700 USD) za nie zaprzestanie działalności w Turowie.
Kompleks z 5000 pracowników ma działać do 2044 r. i stoi w sprzeczności z ambicjami UE, aby do połowy stulecia zredukować emisje do zera netto. (1 USD = 0,8537 euro)
(Ta historia nie była edytowana przez pracowników Devdiscourse i jest automatycznie generowana z syndykowanego kanału.)
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”