Najważniejsze wiadomości
Czescy, polscy przywódcy osiągają porozumienie w sprawie zakończenia sporu w kopalni Turów
Autorstwa Roberta Mullera i Anny Koper
PRAGA/WARSZAWA (Reuters) – Przywódcy Czech i Polski uzgodnili w czwartek porozumienie, które zakończy długotrwały spór o rozbudowę kopalni odkrywkowej Turów po polskiej stronie granicy, która dotarła do Sąd Najwyższy Unii Europejskiej.
Porozumienie, które polski premier Mateusz Morawiecki i czeski odpowiednik Petr Fiala podpisali w Pradze, ma zakończyć rzadką batalię prawną między członkami UE, która nadszarpnęła stosunki sąsiedzkie i wywołała pytania o ekologiczne koszty węgla.
Republika Czeska twierdzi, że Turow wysysa podziemne wody w pobliskich czeskich wsiach i skorzystał z legalnych środków rok temu, po tym, jak rozmowy dwustronne załamały się po decyzji Polski o zezwoleniu państwowej grupie energetycznej PGE na rozszerzenie działalności w ogromnej kopalni węgla brunatnego.
Najwyższy sąd UE, Trybunał Sprawiedliwości (ETS), nakazał Polsce w maju zeszłego roku wstrzymanie wydobycia do czasu rozstrzygnięcia czeskich wyzwań, a następnie nałożył dzienną grzywnę za niewykonanie tego.
Warszawa, już uwikłana w spory z UE o praworządność, zabiegała o dalsze rozmowy dwustronne w nadziei na zakończenie czeskiego procesu.
Zgodnie z porozumieniem zawartym w czwartek, Czechy wycofają skargę prawną w zamian za odszkodowanie w wysokości 45 milionów euro (50,8 miliona dolarów) za modernizację infrastruktury oraz inne zabezpieczenia i zobowiązania środowiskowe.
Czeski lider Fiala, przemawiając na wspólnej konferencji prasowej z Morawieckim, powiedział, że Praga ma gwarancje, że budowana podziemna bariera będzie działać w celu ochrony źródeł wody. Powiedział, że nadzór nad transakcją potrwa pięć lat.
„Ta umowa niewątpliwie przynosi korzyści i korzyści oraz rezultaty dla społeczności dotkniętych (przez Turowa)” – powiedział Fiala.
Jednak grupy ekologiczne i obywatelskie zakwestionowały umowę. Greenpeace powiedział, że nie ustanawia żadnych ograniczeń dla wydobycia i wątpi w skuteczność planowanego podziemnego muru.
Czeskie Ministerstwo Środowiska poinformowało, że nie można wyciągnąć żadnych wniosków dotyczących muru, dopóki nie zostanie on ukończony.
BITWA UE
Rozmowy między sojusznikami załamały się w listopadzie ubiegłego roku, ale zostały wznowione po przejęciu władzy przez nowy rząd Fiali w grudniu.
Warszawa dążyła do utrzymania otwartej kopalni, która ma działać przez kolejne dwie dekady i która zasila sąsiednią elektrownię, ze względu na jej znaczenie gospodarcze i energetyczne.
– Kopalnia i elektrownia Turów będą bez przeszkód kontynuować swoją działalność i zasilą w prąd kilka milionów – powiedział Morawiecki.
Warszawie nakazano zapłacić 500 000 euro (564 000 dolarów) dziennie za niewstrzymanie Turowa, ale odmówiła zapłaty grzywny, która obecnie wynosi ponad 68 milionów euro. Morawiecki powiedział w czwartek, że rząd rozważa różne środki prawne, aby temu zaradzić.
Wcześniej w czwartek doradca Sądu Najwyższego Europy powiedział, że Polska złamała prawo UE przedłużając żywotność Turowa bez oceny wpływu na środowisko.
(1 USD = 0,8856 euro)
(Sprawozdania Joanny Plucińskiej, Anny Koper, Marka Strzeleckiego i Pawła Florkiewicza w Warszawie oraz Jasona Hoveta i Roberta Mullera w Pradze; Pisanie przez Jasona Hoveta; Montaż przez Simona Camerona-Moore’a, Clarence’a Fernandeza i Tomasza Janowskiego)
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.