Świat
Co najmniej 800 Etiopczyków zostało zabitych po obronie Arki Przymierza.
Co najmniej 800 osób zginęło w Etiopii, gdy wierni i żołnierze ryzykowali życie, aby chronić to, co tam chrześcijanie nazywają świętą arką przymierza, przed lokalną milicją.
Etiopscy chrześcijanie twierdzą, że arka – drewniana skrzynia zbudowana, aby zachować Dziesięć Przykazań Mojżesza – jest bezpiecznie przechowywana w kaplicy w świętym mieście Axum na północy w regionie Tigray.
Jesienią odbyła się walka między etiopskimi żołnierzami a rebeliantami. Podał Sunday Timesale jest to dopiero teraz zgłaszane.
„Kiedy ludzie usłyszeli strzelaninę, pobiegli do kościoła, aby wesprzeć księży i innych, którzy chronili tam arkę” – powiedział The Times Getu Mak, profesor lokalnego uniwersytetu.
– Z pewnością niektórzy z nich zostali za to zabici.
Niewiele wiadomo o śmiertelnym oblężeniu, ponieważ Tigray jest odcięty od świata, a dziennikarzom uniemożliwiono wejście do regionu.
Diakon mieszkający w Axum powiedział Associated Press, że pomagał liczyć zwłoki, zbierał karty identyfikacyjne ofiar i pomagał przy pochówkach w masowych grobach.
Uważa, że około 800 osób zginęło w kościele iw mieście.
„Jeśli atakujesz Axum, atakujesz w szczególności tożsamość prawosławnych Tigrayan, ale także wszystkich etiopskich prawosławnych chrześcijan” – powiedział AP Wolbert Smidt, etnohistor specjalizujący się w tym regionie.
Z przewodami pocztowymi
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”