Nauka
Ciekawe założenie z niewielkim nowym gruntem
Równowaga jest wszystkim dla filmu tej wielkości i nigdy jej nie znajduje.
By Will DiGravio · Opublikowany 2 września 2022
Grupa sowieckich żołnierzy ma za zadanie zwrócić szczątki Adolfa Hitlera Józefowi Stalinowi w Moskwie. To intrygujące założenie scenarzysty-reżysera Ben Parkerdrugi zasób, Pogrzebambitny i bezpośredni film akcji, który w końcu pada ofiarą zbytniego wysiłku w zbyt krótkim czasie.
Akcja filmu rozpoczyna się w 1991 roku, w dniu upadku Związku Radzieckiego. Zamaskowany neonazista włamuje się do domu Anny Marshall (Harriet Walter), który z łatwością strzela i przykuwa mężczyznę do kaloryfera. Chce wiedzieć, czy legendy, które słyszał, są prawdziwe. Oddaje mu się i odchodzi w jego opowieści. Film następnie wraca do końca II wojny światowej, gdzie Marshall, dawniej Brana Wasiljewa (Charlotte Vega), a grupa żołnierzy zaczęła nosić przez Polskę skrzynię szczątków. Wojna się skończyła, ale grupie wciąż zagrażają niemieccy żołnierze, tzw. wilkołaki, którzy przyjęli taktykę partyzancką i odmawiają poddania się.
Każdej nocy sowiecka grupa musi zakopać szczątki Hitlera przed pójściem spać. To, wyjaśnia Brana, pozostawia otwartą szansę, że wilkołaki nie znajdą ciała, jeśli zaskoczą grupę zasadzką. Sam film jest najlepszy, gdy znajduje się w podobnej przestrzeni pośredniej. Kiedy kończy się wojna? Kiedy ginie lider? Po podpisaniu traktatu przez przywódców? Kiedy wszyscy się poddali? Czy to się kiedykolwiek skończy? Żołnierze zmagają się z podobnymi pytaniami.
Dla wilkołaków odzyskanie ciała Hitlera daje im szansę na kontrolowanie narracji. Jej celem, jak się później dowiemy, jest poddanie w wątpliwość śmierci Hitlera i ożywienie jego sprawy. Sowieci zaczynają się zastanawiać, dlaczego warto ciągnąć ciało przez kontynenty tylko po to, żeby Stalin mógł spojrzeć swemu martwemu wrogowi w oczy. Wojna wreszcie się skończyła. I mają dowód. Ale jeśli jesteś Rosjaninem, rozumiesz, mówi Brana.
Choć film stawia wiele interesujących pytań o naturę wojny, nie dostarcza wystarczająco znaczących odpowiedzi. Opierając się na akcji nad treścią, film stawia na jedną trzymającą w napięciu strzelaninę między Sowietami a wilkołakami po drugiej. Wiele sekwencji jest dobrych, zwłaszcza te, których akcja rozgrywa się w teksturowanej ciemności estońskiego lasu, którą operator Rein Kotov uchwyca świetnie i udaje mu się dać poczucie grozy. Ale zostaliśmy chcąc dowiedzieć się więcej o żołnierzach biegających przez drzewa.
Pogrzeb próbuje bardziej osobistego zwrotu, przedstawiając Łukasza (Tom Felton), który pomaga Sowietom ukryć się przed nazistami i ukryć szczątki Hitlera. Łukasz w jednej z nielicznych wolniejszych scen filmu opowiada Branie o swoim życiu i rodzinie, która została zabita przez nazistów. Łukasz i Brana, która jest Żydówką, to jedyne postacie, które mają wystarczająco dużo miejsca, by wyjść poza karykaturę. Ale mimo to Łukasz szybko chwyta za broń i dołącza do załogi. Akcja trwa.
Polityka Hitlera dotycząca ciała fizycznego jest fascynującą przesłanką. Ale na tym froncie też brakuje filmu. Dyskusja o szczątkach najczęściej utknie między scenami lub zostanie omówiona przez wilkołaki w kwestiach jednorazowych. Rozdźwięk między koncepcją a działaniem daje filmowi nierówne wrażenie, że nigdy się nie kończy. Porusza się zbyt szybko, aby poradzić sobie z każdym nowym terenem.
Pogrzeb nie może uniknąć kolejnej znanej pułapki fikcji historycznej. Kino w dużym stopniu opiera się na wcześniejszym zrozumieniu wydarzeń związanych z II wojną światową przez widza jako jego emocjonalne centrum. Wiele z tego, co się dzieje, wydaje się zbyt znajome. Widzowie, którzy chcą doświadczyć czegoś innego poprzez postacie na ekranie, będą zawiedzeni. Szczególnie dialog wydaje się banalny i tani. Czasami wydaje się, że oglądamy tandetny historyczny miniserial telewizyjny nakręcony na kablówkę. Jest to szczególnie rozczarowujące w przypadku filmu o tak politycznie nacechowanej podstawie.
Punktem kulminacyjnym filmu jest oczywista próba połączenia akcji ze współczesnym faszyzmem. Jednak, jak większość filmu, nie w pełni angażuje. Film albo za bardzo się stara, albo nie do końca wie, czym chce być. Równowaga jest najważniejsza dla filmu tej wielkości i Pogrzeb nigdy nie znajdziesz.
Pogrzeb zostanie otwarty w kinach i na VOD 2 września 2022 r. Obejrzyj zwiastun filmu tutaj.
Powiązane tematy: suspens
Will DiGravio jest krytykiem wideo, badaczem i eseistą z Brooklynu, który od 2018 roku współpracuje z Film School Rejects. Obserwuj go i/lub przestań obserwować na Twitterze @Willdigravio.
rekomendowane lektury
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”