Zabawa
Cheerleaderki biorą udział w globalnych wycieczkach dobrej woli dla żołnierzy amerykańskich
Sydney spędziła swój czas na Alasce w dwóch różnych miastach, zaczynając od Anchorage, a później podróżując do Fairbanks. Dołączyli do niej Emmanuel (Manny) Arceneaux, były odbiornik Wikingów, Josh Hawkins, były Packers, Panthers i Eagles DB; cheerleaderki Broncos, Colts, Falcons, Seahawks, Ravens and Eagles; Freddie jastrząb, Stanley niedźwiedź i orzeł Swoop.
„To była podróż życia i mam szczęście, że miałam okazję reprezentować organizację Wikingów” – powiedziała.
Jednym z pierwszych przystanków Sydney w Anchorage był Dom Rybaka. To Fundacja Dom Rybaka przekazuje „domy komfortu”, które mają zostać zbudowane na terenie głównych ośrodków wojskowych i medycznych VA.
Poniżej znajdują się fragmenty dziennika podróży Sydney.
Te domy pozwalają członkom rodziny być blisko ukochanej osoby w najbardziej stresujących chwilach – podczas hospitalizacji z powodu nieoczekiwanej choroby, choroby lub urazu. … Żadna rodzina nie płaci za pobyt w Fisher House, co jest niesamowite. Podczas naszej wizyty poznaliśmy tak wiele rodzin. Nie tylko mieliśmy okazję, aby uczcić ich dzień, ale jestem pewien, że mamy nowych fanów Wikingów. To był jeden z moich ulubionych momentów na Alasce. To było niesamowite, móc pomóc im oderwać się od stresorów w ich życiu i pomóc im się dobrze bawić!
Każdego dnia mieliśmy klinikę cheer/piłkarską, do której uczęszczaliśmy, a dzieci odwiedzały kliniki, aby albo ćwiczyć piłkę nożną z graczami, albo uczyć się tańca z cheerleaderkami. Mieliśmy okazję wyjaśnić dzieciom, jak to jest i jak to jest być cheerleaderką NFL. Nauczyliśmy ich pewności siebie, jak być graczem zespołowym, jak głośno i mocno kibicować oraz jak dobrze się bawić! Większość dzieci, które poznaliśmy, była w klinice cheerleaderek. To była świetna zabawa, która rozjaśniła ich dni i wywołała uśmiech na ich twarzach.
Każdego ranka budziliśmy się jasno i wcześnie, aby ukończyć szkolenie obozowe prowadzone przez legendę Wikingów Emmanuela Arceneaux. Trening zmieniano trochę każdego dnia, aby umożliwić żołnierzom urozmaicenie treningu przez cały tydzień. …Uczestniczyliśmy w treningach, aby przejść przez każde ćwiczenie i był to świetny sposób na nawiązanie więzi z żołnierzami! _
W niedzielę Super Bowl mieliśmy okazję spotkać się, powitać i poznać wielu żołnierzy. Wspaniale było móc usiąść i porozmawiać nie tylko o piłce nożnej, ale także o tym, jak wygląda ich codzienne życie i poznać ich na bardziej osobistym poziomie. Mieliśmy nawet okazję zademonstrować jeden z naszych układów i zorganizować loterię o nagrody drużynowe NFL. Wszyscy podziękowali nam za przybycie i powiedzieli, że nie mamy pojęcia, co to znaczy, że do nich polecieliśmy. Bardzo się cieszę, że mieliśmy okazję osobiście im podziękować za ich usługi.
Pewnego dnia mieliśmy okazję zobaczyć i poznać jeden z najdroższych i najnowocześniejszych odrzutowców na świecie, F-35. To było bardzo interesujące dowiedzieć się o różnych zadaniach, jakie każda siła miała w pojedynczym odrzutowcu. Niestety ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy zrobić zdjęć z odrzutowcami, ale zobaczyliśmy coś, czego większość ludzi na świecie nigdy nie zobaczy. _
Świadectwo uznania
Ostatniego dnia naszej podróży otrzymaliśmy Certyfikat Uznania od Brandona S. Jenkinsa 1SG, sierżanta dowództwa garnizonu USA i Nathana S. Surreya, dowódcy AV. To był wielki zaszczyt zostać uznanym przez wojsko i być docenionym za wpływ, jaki wywarliśmy na różnych żołnierzy i ich rodziny. Zostałem również uhonorowany łącznie trzema różnymi monetami podczas tygodnia, w którym byłem na Alasce. Zostałem tak pobłogosławiony, że otrzymałem aprobatę z każdym z innego członka i innego stanowiska w wojsku. To były główne punkty mojej podróży i sprawiły, że całe to doświadczenie było tak warte zachodu. Ostatecznie żołnierze i ich rodziny zrobiły na nas ogromne wrażenie i jestem ogromnie wdzięczny.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.