Connect with us

Nauka

Charles Domery, polski żołnierz o nienasyconym apetycie

Published

on

Charles Domery, polski żołnierz o nienasyconym apetycie

Charles Domery miał tak nienasycony apetyt, że pożerał trawę, świece, a czasem nawet żywe koty, czyniąc go przedmiotem niezliczonych eksperymentów naukowych.

Karol Domery

świergotApetyt Charlesa Domery był tak żarłoczny, że podobno zjadł 174 koty w ciągu jednego roku.

Historia pełna jest intrygujących postaci, które rzucają wyzwanie tradycyjnym ludzkim granicom i przyzwoitości. Dla Charlesa Domery’ego, znanego również jako Charles Domerz, polskiego żołnierza, który służył zarówno w armii pruskiej, jak i francuskiej, to jego nienasycony głód ostatecznie przyniósł mu światową sławę – i okazał się jego zgubą.

Domery miał niezwykle duży apetyt, który rósł z czasem, zmuszając go do jedzenia wszystkiego, co było dostępne. Jego głód skłonił go do zmiany lojalności z armii pruskiej na francuską z powodu niedoborów żywności. A niekontrolowany głód Domery’ego podobno doprowadził do spożycia ponad 174 kotów w ciągu jednego roku, a także dziesięciu funtów trawy dziennie, pomimo jego niechęci do warzyw.

Być może najbardziej szokujące jest to, że Domery podobno próbował zjeść odciętą nogę członka załogi trafionego ogniem armatnim podczas służby na francuskim pancerniku. hoche🇧🇷 Co zaskakujące, pomimo wszystkich jego dziwnych posiłków, Domery pozostał fizycznie nienaruszony bez żadnych złych skutków swojej diety.

Jeśli uważasz, że to dziwne, poczekaj, aż poznasz pełny zakres posiłków i przygód Charlesa Domery’ego.

Życie Charlesa Domery’ego

Charles Domery urodził się w 1778 roku w polskiej rodzinie składającej się z dziewięciu chłopców, którzy podobnie jak Karol mieli dość duży apetyt. Pomimo swojego niezwykłego głodu Charles urodził się zdrowym chłopcem i wyrósł na ponad sześć stóp wzrostu i przeciętną budowę ciała. W dojrzałym wieku 13 lat wstąpił do armii pruskiej walczącej w czasie wojny I koalicji, gdzie dorastał wraz z głodem.

Z biegiem czasu Domery znalazł jedną główną wadę wojsk pruskich: ich racje żywnościowe. Ku ich konsternacji żołnierze cierpieli z powodu niedoborów żywności. Nawet po tym, jak Prusacy podwoili swoje porcje, Karol postanowił zaspokoić swój głód, dołączając do wroga, Francuzów. Spotkali go francuscy oficerowie z melonem, który pożarł w całości, łącznie ze skórką.

READ  Liczba osób uciekających z Ukrainy sięga 3 mln, według agencji migracyjnej ONZ

Niestety, głód wkrótce powrócił, a Domery pozostał niezadowolony, nawet po tym, jak wykorzystał własną pensję na zakup dodatkowej żywności, oprócz zjedzenia całej żywności dostępnej dla żołnierzy.

Doprowadziło to do niewyobrażalnego. Z niezaspokojonym żołądkiem Charles podobno zjadał koty wraz z kilkoma funtami trawy prawie codziennie, kiedy nie było innego jedzenia. Ta dieta była trampoliną do jeszcze dziwniejszych wydarzeń, które nastąpiły później.

Nienasycony głód Charles Domery

Charles Domery, nawet mając odpowiednią ilość jedzenia dla młodego człowieka, czuł się tak, jakby ciągle umierał z głodu. To skłoniło go do dokonania zaskakujących i pozornie niezgłębionych wyborów kulinarnych, aby wyleczyć swoje zachcianki.

Domery uwielbiał jeść surowe mięso, a jego ulubionym przysmakiem była wątróbka wołowa. Jednak podczas służby na francuskim statku hoche, prawie pożarł ludzkie mięso. Twój załoga pamięta walkę z Domery nogi marynarza odstrzelonej ogniem armatnim. W końcu im się udało – ale tylko przez wrzucenie odciętej nogi do morza.

Można by pomyśleć, że po oddaniu się takim wyborom żywieniowym ktoś zachoruje. Jednak żołądek i zdrowie Domery’ego pozostały nienaruszone nawet po zjedzeniu surowego mięsa, różnych zwierząt i dużych ilości trawy. W rzeczywistości nigdy nie wymiotował ani nie wypróżniał się po objadaniu się.

Głodujący jeniec żołnierz

W lutym 1799 r. na pokładzie statku doszło do tragedii hoche w Liverpoolu w Anglii, kiedy siły brytyjskie zdobyły statek Charlesa Domery’ego. Wkrótce potem Domery i jego koledzy z załogi byli przetrzymywani jako jeńcy wojenni w obozie jenieckim niedaleko Liverpoolu. Podczas pobytu w niewoli Charles nadal szokował swoich porywaczy swoim żarłocznym apetytem i zaskakującymi wyborami żywieniowymi.

W obozie jenieckim trudno było o posiłki. W tym okresie racje żywnościowe dla jeńców ustalał kraj, w którego armii jeńcy służyli. Dla Domery’ego i innych francuskich więźniów dzienna racja żywnościowa obejmowała dwie uncje chleba, funt warzyw i dwie uncje masła lub sześć uncji sera. Żołnierze otrzymywali również racje piwa, rozcieńczonego rumu, a czasem herbaty.

READ  Jak wypada Covid w porównaniu z grypą?

Po raz kolejny racje te okazały się niewystarczające dla Domery’ego. Spowodowało to, że zjadł zapasowe świece, co najmniej 20 szczurów i więziennego kota. Czasami Domery zjadał lekarstwa, które pozostały w ambulatorium obozowym i popijał je wodą lub swoją porcją piwa.

Dowiedziawszy się o dość osobliwych wyborach żywieniowych Domery’ego, armia brytyjska postanowiła podwoić swoje racje żywnościowe. Jego nienasycony głód doprowadził do stałego wzrostu racji żywnościowych, aż osiągnął porcję odpowiadającą dziennej racji żywnościowej 10 mężczyzn. Wzbudziło to zainteresowanie dowódcy jeńców wojennych, który zwrócił się z tą sprawą do Komisarzy ds. Chorych i Rannych, partii odpowiedzialnej za ogólny dobrobyt jeńców wojennych.

Wkrótce Charles Domery stał się obiektem eksperymentów medycznych sprawdzających granice jego głodu.

Próba rozwiązania zagadki medycznej

Charles Domery jako więzień

Gustave Doré/Wikimedia CommonsCharles Domery pożarłby więzienne szczury, które były zarówno żywe, jak i martwe.

lekarz J. Johnston, członek Chorych i Rannych Komisarzy, postanowił przetestować zdolności żywieniowe Domery’ego. Pewnej nocy Domery został obudzony o czwartej nad ranem i bez wahania nakarmił osiem funtów wymion krowich. Wkrótce potem pożarł dziesięć funtów surowego mięsa i tuzin świec. Na lunch znów delektowano się mięsem i świecami, popijając je odrobiną piwa.

Cały eksperyment medyczny wprawił personel w osłupienie. Być może najbardziej szokujące, Domery pozostał w dobrym nastroju pomimo swoich ekstremalnych kulinarnych przygód.

Niestety, nie wiadomo, co stało się z Domery po tym eksperymencie. W rzeczywistości tajemnica medyczna otaczająca ich duży apetyt na ogół pozostaje nierozwiązana. Wielu to podejrzewa polifagia, w grę może wchodzić intensywne pragnienie jedzenia spowodowane stanem chorobowym, takim jak nieprawidłowy poziom glukozy we krwi. Na razie z sympatią i ciekawością możemy patrzeć na niepohamowany apetyt Charlesa Domery’ego.


Po zapoznaniu się z niekontrolowanym apetytem Charlesa Domery’ego czytaj dalej Top 10 najdziwniejszych ludzi, którzy kiedykolwiek istnieli🇧🇷 Dowiedz się więc o Te 17 przerażających ataków kanibali🇧🇷

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *