Connect with us

Sport

Canfield prowadzi w Polsce | Wiadomości, sport, praca

Published

on

Canfield prowadzi w Polsce |  Wiadomości, sport, praca

Zdjęcie korespondenta / Wicemistrz Roberta Hayesa Canfielda, Karley Gerst, wyprzedza polskiego Morgana Baileya w pierwszej połowie. Gerst strzelił cztery gole dla kardynałów.

POLSKA — To, co zaczęło się jako niezbyt pożądany wieczór ze względu na pogodę, zmieniło się w przyjemną środową noc w kwietniu, gdy deszcz na Dave Pavlansky Field osłabł.

W rewanżu pojedynku Canfield przystąpił do rywalizacji z Polską z szeregiem kontuzji, które doprowadziły do ​​pewnych zmian pozycji. Po tym, jak Cardinals (5-1) zdobyli przyczółek, silna pierwsza połowa zaowocowała zwycięstwem 13-10 w bitwie 224.

Trenerka Cardinals, MeLynda Guerrieri, była zachwycona występem swojego zespołu po pokonaniu Louisville poprzedniej nocy.

„Zabieramy ludzi wszędzie. Olivia Hunter grała dziś prawie wszędzie. Karley Gerst grał kontuzjowany, więc jest naprawdę ciężko – powiedział Guerrieri. „Dużo zmieniliśmy naszą obronę. Victoria wykonała świetną robotę, a Dino naprawdę dobrze grał w obronie. Mieliśmy kilka transportów piłek, które wykonały dobrą robotę. Mia grała na pozycji, na której nigdy wcześniej nie grała, więc to było coś nowego”.

Na początku było tam iz powrotem, wynik wynosił 3:3, zanim pierwsza przerwa na żądanie została ogłoszona o 13:14 przed przerwą. Stały deszcz pokrywał boisko przez pierwsze 20 minut zawodów, prowadząc do przeciwności losu, których być może nie zobaczysz każdej nocy.

„To zdecydowanie zmienia grę. Trawnik był naprawdę mokry. Ciągle się ślizgałem, sam mogę to powiedzieć” – powiedział Gerst. „Nasze kijki były naprawdę luźne i oczywiście deszcz może wpływać na wilgotność i wszystko”.

Kiedy elementy się połączyły, Canfield znalazł swój rytm i strzelił pięć bramek w ciągu ostatnich 6:46 pierwszej połowy, trzy z nich z otwartych pozycji, drugi ze świetną scenografią, którą odkupił Hunter, drugi szybki cios poza polem gry na zaledwie kilka sekund do końca połowy Radhiki Uppal.

READ  Viaplay i T-Mobile łączą siły w Polsce

Cardinals prowadzili do przerwy 8:5, w dużej mierze dzięki czterem golom Huntera zdobytym w pierwszej połowie, ale była zadowolona z wyniku na poziomie przez cały wieczór.

„Buduje pewność siebie i daje ludziom odpowiednią mentalność, aby kontynuować grę jako zespół” – powiedział Hunter. „Daje każdemu możliwość pokazania pełnego potencjału i sprawia, że ​​​​czuje się dobrze”.

„Dobrze nam się razem gra, jesteśmy wielką rodziną i bardzo dobrze nam się razem pracuje. Przyszedłem bardziej pewny siebie, wczoraj wątpiłem w siebie, ale dziś wieczorem przyszedłem z właściwą mentalnością.

Obrona była kontynuowana, ponieważ Cardinals prowadzili aż 12-6 w drugiej połowie, ale Polska (0-3) nie była jeszcze gotowa do poddania się. Sarah Forsyth wyprzedziła Josie Sipe w obronie i rozpoczęła serię Bulldogs 4:0, w tym dwukrotnie Lucy Harrell.

Gerst uniemożliwił Polakom powrót do gry, a środowe zwycięstwo uznał za dowód odporności ich drużyny.

„Zdecydowanie wzmocniliśmy naszą pewność siebie. Nowi strzelcy zdecydowanie pomogli im poprawić nastrój i poprowadzić drużynę do większej liczby bramek, zwłaszcza po wczorajszym meczu. Jesteśmy zmęczeni, ale daliśmy z siebie 110 procent – powiedział Gerst.

Gerst i Hunter strzelili po cztery gole, a Ashlyn Elford dodała trzy. Abby Crowe i Uppal dopełnili gola dla Canfield, a Mady Hecker zanotowała 14 rzutów obronnych z krat.

Mieszanka graczy zdobywających wiele hat-tricków to temat, który Guerrieri ma nadzieję wykorzystać tej wiosny.

„Właśnie tego szukamy. Ciągle rozmawiam z tymi dziewczynami i próbuję wzbudzić w nich podekscytowanie tym, co mogą zrobić, a dziś wieczorem niektóre dziewczyny, które czuły, że zajęły drugie miejsce w stosunku do niektórych z naszych częstych strzelców, pomyślały, że ja też mogę to zrobić. powiedział Guerrieri. „Wszyscy im to powiedzieliśmy, ale myślę, że dzisiejszej nocy udowodniliśmy im, że jest to możliwe”.

READ  Podsumowanie ATP: Hiszpania i Polska awansowały do ​​półfinału Pucharu ATP

Dla Polski Forsyth prowadził z czterema, Harrell (3), Sellers (2) i Victoria Balestrino (1), która miała niezły wynik jednego zbiórki w pierwszej połowie.

Trenerka Bulldogs, Mara Banfield, nie zniechęciła się, że przegrała po złej stronie, zwłaszcza przeciwko wartościowemu przeciwnikowi, jakim jest Cardinals.

„Canfield to zawsze naprawdę dobry zespół; Mam do nich wielki szacunek. Mają program młodzieżowy, który był całkiem udany, więc dziś wieczorem byłem naprawdę dumny z moich dzieci, grały ostro” – powiedział Banfield. „Chciałbym, żeby na zegarze było jeszcze kilka minut i moglibyśmy wrócić”.

Przesłanie Banfielda dla drużyny w drugiej połowie?

„Po prostu walcz dalej. Cztery gole w lacrosse to nie jest znacząca liczba, możemy strzelić gola w około dziesięć sekund, więc dzieciaki walczyły dalej, nie poddawały się i jestem z tego naprawdę dumny.

Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *