Connect with us

Nauka

Bułgarska policja zatrzymuje 141 afgańskich migrantów w pobliżu Burgas

Published

on

Bułgarska policja zatrzymuje 141 afgańskich migrantów w pobliżu Burgas

Josep Borrell, czołowy dyplomata Unii Europejskiej, powiedział, że Serbia i Kosowo osiągnęły porozumienie w sprawie dystrybucji dokumentów wyjazdowych i wjazdowych, co pomogło zwiększyć napięcia wzdłuż granicy obu krajów.

„Mamy umowę”, Borrell powiedział w poście na Twitterze z 27 sierpnia.

„W dialogu wspieranym przez UE Serbia zgodziła się znieść dokumenty wjazdu/wyjazdu dla posiadaczy dowodu osobistego z Kosowa, a Kosowo zgodziło się nie przedstawiać ich serbskim posiadaczom dowodu osobistego” – powiedział.

„Serbowie kosowscy, podobnie jak wszyscy inni obywatele, będą mogli swobodnie podróżować między Kosowem a Serbią posługując się swoimi dowodami osobistymi. UE właśnie otrzymała gwarancje [Kosovo] PO POŁUDNIU [Albin] Kurti w tym celu.

„To jest europejskie rozwiązanie. Gratulujemy obu liderom tej decyzji i ich przywództwu” – dodał Borrell.

W przekazie wideo Borrell podziękował Kurtiemu i prezydentowi Serbii Aleksandarowi Vucicowi za porozumienie umożliwiające obywatelom tych krajów swobodę przemieszczania się.

Wiadomość o umowie pojawiła się po tym, jak odwiedzający region specjalny wysłannik USA ds. Bałkanów Zachodnich Gabriel Escobar oraz wysłannik UE Miroslav Lajcak spotkali się z Vuciciem w Belgradzie podczas sierpniowych rozmów w Kosowie z Kurtim i grupami etnicznymi. Serbscy przywódcy w ramach wysiłków na rzecz złagodzenia napięć.

Kurti powiedział w poście na Facebooku, że obywatele Kosowa „z dokumentami tożsamości wydanymi przez nasz kraj będą mogli przekroczyć granicę z Serbią na wszystkich przejściach granicznych bez przeszkód, opłat i opóźnień.

„To samo będzie miało zastosowanie w odwrotnym kierunku w przypadku wjazdu do Kosowa z dokumentami tożsamości wydanymi przez władze serbskie”.

Prezydent Kosowa Vjosa Osmani podziękował UE i Waszyngtonowi w poście na Facebooku i powiedział, że „swoboda przemieszczania się jest podstawą społeczeństw demokratycznych i wartości europejskich”.

„Będziemy nieprzerwanie kontynuować nasze zaangażowanie na rzecz wzajemnego uznawania” – powiedziała.

Posunięcie to wydaje się być dużym ustępstwem serbskiego Vucicia, który wcześniej odmówił przyjęcia dokumentów wydanych przez Prisztinę, co można uznać za uznanie przez Belgrad dokumentów krajowych Kosowa.

Kosowo i Serbia stoczyły krwawą wojnę pod koniec lat 90., a Kosowo ostatecznie ogłosiło niepodległość od Serbii w 2008 roku.

Belgrad – podobnie jak Rosja, Chiny i pięć państw członkowskich UE – nie uznały niepodległości swojej byłej prowincji i oskarżają Prisztinę o tłumienie praw mniejszości serbskich, które stanowią 5% 1,8 mln mieszkańców Kosowa, czyli 90%. Albański.

W ostatnich latach UE pośredniczyła w negocjacjach między Kosowem a Serbią w celu normalizacji stosunków, starając się zintensyfikować swoje starania o przystąpienie do Unii Europejskiej.

Napięcia między Kosowem a Serbią ponownie pojawiły się pod koniec ubiegłego miesiąca, kiedy Prisztina oświadczyła, że ​​serbskie dokumenty tożsamości i tablice rejestracyjne nie będą już ważne na terytorium Kosowa.

Serbowie, którzy mieszkają głównie w północnym Kosowie, zareagowali z furią, ustawiając blokady na drogach i strzelając z broni w powietrze i na kosowską policję. Nikt nie został ranny.

Kurti odłożył wdrożenie tego środka o miesiąc, do 1 września, po widocznej presji ze strony Zachodu.

Borrell w swojej wiadomości wideo powiedział, że problem z tablicami nie został jeszcze rozwiązany i wezwał przywódców obu krajów do znalezienia rozwiązania.

Vucic powiedział wcześniej tego samego dnia, że ​​ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie dokumentów wjazdowych i że UE zapewni na to gwarancje. Powiedział, że ma niewielką nadzieję na układ tablic rejestracyjnych.

Etniczni Serbowie w północnym Kosowie posługują się tablicami rejestracyjnymi wydawanymi przez instytucje serbskie od czasów wojny w 1999 r. ze skrótami nazw kosowskich miast, takich jak KM (Kosovska Mitrovica), PR (Prisztina) czy UR (Urosevac).

Rząd Kosowa uważa tablice za nielegalne, ale do tej pory tolerował je w czterech północnych gminach z większością serbską.

READ  Port w Kłajpedzie twierdzi, że transport ukraińskiego zboża przez Polskę jest nieefektywny

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *