Świat
Brytyjska matka amputowała ręce po ugryzieniu psa i zapadła w śpiączkę
Brytyjska matka czworga dzieci została umieszczona w śpiączce i podobno amputowano jej ręce po tym, jak cierpiała na posocznicę spowodowaną ugryzieniem przez psiaka.
Michelle Ellis z Plymouth odniosła niewielką ranę, gdy jej piesek ugryzł ją, kiedy włożyła go do klatki. Plymouth Herald doniósł.
Gdy objawy grypopodobne pogorszyły się, Ellis została przyjęta do szpitala Derriford, gdzie zdiagnozowano stan zagrażający życiu, który pojawia się, gdy odpowiedź organizmu na infekcję uszkadza tkanki.
Następnie umieszczono ją w śpiączce indukowanej i dializowano zgodnie z wylotem.
„Twoje nerki nadal nie działają, a rozmiar uszkodzeń jest obecnie niepewny” – powiedziała siostra Ellisa Melanie. Słońce zgłosiło się.
„Nadal nie jest świadoma sytuacji z rękami. Czekają, aby sprawdzić, czy jest wystarczająco mocny, aby go wchłonąć ”- powiedziała, dodając, że jej siostra doznała wielu uszkodzeń narządów.
Melanie powiedziała, że wymiana każdej ręki na protezę, którą trzeba było wymieniać co pięć lat, kosztowałaby 32 000 funtów – około 44 000 dolarów.
24-letnia córka Ellisa, Keana, powiedziała, że ugryzienie psa było „mniej więcej wielkości poparzenia papierosem, więc o niczym nie myśleli i wyszła – i wtedy to się stało”.
Strona kobiety na Facebooku pokazuje ją z dwoma psami, w tym mopsem o imieniu Mabel, ale nie było jasne, który ją ugryzł. Pies, który ją ugryzł, powinien zostać strącony po tragicznym incydencie.
Rodzina organizuje zbiórkę pieniędzy na leczenie Ellisa.
„Celem zbiórki funduszy jest pomoc w opłaceniu rehabilitacji i związanych z nią kosztów, ale także po to, by mogła się trochę odprężyć, gdy poczuje się lepiej” – powiedziała Keana w wywiadzie dla Plymouth Herald.
„Mam nadzieję, że to dla niej miła nagroda, a to oznacza, że nie ma żadnych dodatkowych zmartwień. Miejmy nadzieję, że w ogóle nie musi się martwić o pieniądze – dodała.
Tymczasem rodzina Ellisów, która w ostatnich dniach wyszła ze śpiączki z powodu pandemii koronawirusa, nie mogła odwiedzić.
„W tej chwili nie wolno nam ich odwiedzać, co znacznie utrudnia sprawę. Najtrudniejsze jest to, że w ogóle się tego nie spodziewaliśmy ”- powiedział Keana.
„Moim celem jest teraz zebranie jak największej ilości pieniędzy w ramach zbiórki pieniędzy i podniesienie świadomości, aby miała dobrą jakość życia, kiedy jest lepsza”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”