Świat
Boris Johnson: Na zdjęciu widać, jak premier Wielkiej Brytanii pije wino z personelem Downing Street podczas blokady koronawirusa
Czterech innych pracowników siedzi przy drugim stole. Dziewięć osób zebrało się wtedy wokół stołu w trawie, dwie kolejne siedzą w pobliżu na ziemi.
Ze względu na ówczesne ograniczenia dotyczące dystansu społecznego, mieszanie się w gospodarstwach domowych ograniczało się do dwóch osób, które mogły spotykać się tylko na zewnątrz i co najmniej 2 metry od siebie. Spotkania twarzą w twarz w miejscach pracy powinny odbywać się tylko wtedy, gdy jest to „absolutnie konieczne”.
W niedzielę rzecznik Downing Street odpowiedział na zdjęcie: „Jak powiedzieliśmy w zeszłym tygodniu, w miesiącach letnich często odbywają się spotkania robocze w ogrodzie Downing Street. Z tej okazji odbyły się spotkania sztabowe po konferencji prasowej nr 10. „.”
„Downing Street to zarówno dom, jak i miejsce pracy premiera. Żona premiera mieszka pod numerem 10 i dlatego legalnie korzysta z ogrodu”.
Wicepremier Dominic Raab powiedział, że zdjęcie przedstawia spotkanie robocze i postępuje zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami Covid-19.
„To miejsce pracy, ale także rezydencja premiera” – powiedział Raab Sky News w poniedziałek.
„A czasami, jak w wielu sytuacjach w pracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę presję, jaką znajdował się zespół nr 10, mogli napić się drinka po formalnym zakończeniu działalności.
„To nie ma nic wspólnego z zasadami mieszania społecznego i jest zgodne z ówczesnymi wytycznymi”.
Johnson upierał się, że uważa, że żadne zasady nie zostały złamane, i poprosił jednego ze swoich najwyższych urzędników o zbadanie domniemanych stron.
Po tym, jak pojawiło się najnowsze zdjęcie, wiceprzewodnicząca Partii Pracy Angela Rayner napisała na Twitterze: „Wystarczy. Natychmiast powiedz nam prawdę o tym, co działo się na Downing Street od samego początku @BorisJohnson”.
Starsza urzędniczka Sue Gray została wyznaczona do zbadania raportów po tym, jak sekretarz gabinetu Simon Case został usunięty ze śledztwa po tym, jak ujawniono, że wiedział o quizie w swoim wydziale.
Amy Cassidy i Luke McGee z CNN przyczynili się do relacji.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”