LONDYN – Premier Boris Johnson obiecał dotrzymać obietnic Brexitu dotyczących kontroli granic Wielkiej Brytanii, aw czwartek ogłosił rozprawę z trasami przemytu przez kanał La Manche.
Świat
Boris Johnson chce wysłać osoby ubiegające się o azyl do Rwandy, aby powstrzymać nielegalne przekraczanie morza
Zgodnie z planem, który podlega zatwierdzeniu przez Parlament, większość migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę, zostanie uznana za niekwalifikującą się do ubiegania się o azyl, ponieważ ich podróże prowadziły przez bezpieczne kraje przed przybyciem do Wielkiej Brytanii.
Johnson zasugerował, że „dziesiątki tysięcy” takich migrantów można wysłać do Rwandy, państwa Wspólnoty Narodów, które może przyjąć ich jako uchodźców lub wysłać do swoich krajów pochodzenia.
Z 80 milionami przesiedleńców na całym świecie, z których wielu ucieka przed biedą i przemocą, Wielka Brytania nie jest jedyną, która próbuje utrudnić nielegalną migrację – i podejmuje proces azylowy „za granicą”.
Dania również rozważała w zeszłym roku porozumienie w sprawie migracji z Rwandą. W programie pilotażowym Izrael próbował przekonać nielegalnych migrantów z Erytrei i Sudanu do przyjęcia gotówki i biletu w jedną stronę do Rwandy.
Unia Europejska nadal zleca libijskiej straży przybrzeżnej przepychanie statków migrantów na Morzu Śródziemnym z powrotem do Afryki Północnej. W 2019 r. administracja Trumpa wysłała do Gwatemali 900 osób ubiegających się o azyl, które przekroczyły granicę USA. Prezydent Biden zawiesił program.
Johnson wyciąga stronę z podręcznika Trumpa. Brytyjscy urzędnicy twierdzą, że wszyscy dorośli, którym nie przyznano pozwolenia, przybywający od 1 stycznia, zostaną wysłani do Rwandy czarterowanymi odrzutowcami. Wielka Brytania nie wyśle dzieci ani nieletnich bez opieki, a urzędnicy nie będą rozdzielać rodzin z dziećmi.
Osoby z uzasadnionym wnioskiem o azyl mogą pozostać w Wielkiej Brytanii, aby kontynuować swoje sprawy, ale nie będą już zakwaterowane w hotelach. Zamiast tego zamieszkają w dawnych koszarach wojskowych w północnej Anglii.
„To niezwykły fakt, że około 7 na 10 osób, które przybyły w zeszłym roku małymi łodziami, to mężczyźni poniżej 40 roku życia, płacili przemytnikom ludzi za kolejki i wykorzystywali naszą zdolność, aby spotkać prawdziwe kobiety i pomóc dzieciom-uchodźcom” – powiedział Johnson.
„Jest to szczególnie perwersyjne, ponieważ ci, którzy próbują przekroczyć granicę, nie uciekają bezpośrednio przed bezpośrednim niebezpieczeństwem, co jest zamierzonym celem naszego systemu azylowego” – powiedział. „Podróżowali przez pozornie bezpieczne kraje, w tym wiele w Europie, gdzie mogli – i powinni – starać się o azyl”.
Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel udała się w czwartek do Rwandy, aby podpisać umowę, która obejmuje pomoc dla tego kraju w wysokości 160 milionów dolarów. Plan, który jest częścią nowej ustawy o obywatelstwie i granicach, trafia teraz do parlamentu. Partia Konserwatywna Johnsona ma tam znaczną większość.
Yvette Cooper, liderka opozycyjnej Partii Pracy, nazwała tę propozycję „niewykonalną, nieetyczną i szantażującą”. Cooper napisał na Twitterze że Australia, która wysyła nielegalnych migrantów przybywających drogą morską do krajów trzecich, wydała na ten program miliardy dolarów. Ostrzegła, że Wielka Brytania zrobi to samo.
Australia od dawna wysyłała osoby ubiegające się o azyl przybywające łodzią do ośrodków przetwarzania na wyspie Manus w Papui Nowej Gwinei oraz w małym Nauru, na wyspie Pacyfiku.
Australia w zeszłym roku potwierdziła swoją umowę z Nauru i powtórzyła swoją twardą linię. „Każdy, kto podejmie nielegalną podróż morską do Australii, zostanie zawrócony lub zabrany do Nauru w celu przetworzenia. Ona nigdy nie osiedlę się w Australii– powiedziała w oświadczeniu minister spraw wewnętrznych Karen Andrews.
Zainteresowane grupy w Wielkiej Brytanii ostrzegł, że środki mogą naruszać prawa człowieka. „Uważam, że to dość niezwykłe, że rząd ma obsesję na punkcie kontroli, zamiast skupiać się na kompetencjach i współczuciu” – powiedział radiu BBC Enver Solomon, dyrektor naczelny Rady ds. Uchodźców.
Johnson przyznał, że wyzwania prawne prawdopodobnie będą miały na celu zablokowanie realizacji planu. Zaprzeczył, że środki były „drakońskie lub pozbawione współczucia” i powiedział, że pozwalanie ludziom utonąć w kanale było znacznie gorsze. I nazwał handlarzy „obrzydliwymi”.
„Przemytnicy wykorzystują słabych, zamieniając kanał w wodny cmentarz, gdzie mężczyźni, kobiety i dzieci toną w niezdatnych do żeglugi łodziach i duszą się w ciężarówkach-chłodniach” – powiedział.
Johnson przewidział, że plan… wkrótce zostanie przyjęty jako „model międzynarodowy”.
Porozumienie administracji Trumpa z Gwatemalą pozwoliło Stanom Zjednoczonym na wysyłanie tam osób ubiegających się o azyl, które przekroczyły amerykańską granicę. Podobne umowy były negocjowane z Hondurasem i Salwadorem, ale nigdy nie zostały zrealizowane. Wszystkie trzy transakcje zostały zawieszone, gdy Biden objął urząd.
Adwokaci ostrzegali, że Gwatemala nie jest przygotowana na przyjęcie osób ubiegających się o azyl lub oferowanie im długoterminowego schronienia. Pod koniec administracji Trumpa ani jeden migrant wysłany do Gwatemali nie otrzymał tam azylu, częściowo z powodu biurokratycznych opóźnień. Wielu twierdziło, że nie wiedzieli, że zostali wysłani do Gwatemali, dopóki ich samoloty nie dotarły do stolicy.
Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że jego celem jest przełamanie „modelu biznesowego” gangów przemytniczych, które mogą zarobić 400 000 dolarów za każde uruchomienie niezdatnej do żeglugi pontonu. Powiedział, że wysyła wiadomość, że osoby nielegalnie przekraczające granice „ryzykują, że wylądują w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii”. Opisał to jako „znaczący środek odstraszający”.
Bulama Bukarti, nigeryjski prawnik zajmujący się prawami człowieka z Londynu, powiedział, że Johnson zaprzeczył ocenie Rwandy przez jego własny rząd, nazywając ją „jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie”.
W zeszłorocznej ocenie Wielka Brytania zaleciła, aby naród wschodnioafrykański zbadał zarzuty pozasądowych zabójstw. zgony w areszcie państwowym, wymuszone zaginięcia i tortury. „To oczywisty przypadek, że Europa uważa, że słabi Europejczycy mają większe prawo do życia w pokoju i budowania lepszego życia niż ludzie z Afryki” – powiedział Bukarti, odnosząc się do dziesiątek milionów Ukraińców, którzy zginęli od czasu, gdy uciekli z ojczyzny po śmierci. Inwazja rosyjska. Wielka Brytania wydała tym uchodźcom 25 000 wiz, chociaż wielu jeszcze nie przybyło.
Lewis Mudge, dyrektor Human Rights Watch w Afryce Centralnej, zauważył, że krytycy rwandyjskiego prezydenta regularnie spotykają się z arbitralnymi aresztowaniami i pobiciami, a procesy sądowe nie są sprawiedliwe. „Każdy, kto jest nawet postrzegany jako krytyczny wobec rządu lub jego polityki, może być celem” – powiedział w czwartkowym oświadczeniu.
Nie wszyscy migranci w Wielkiej Brytanii przybywają rozklekotanymi łodziami, pokonując szybko płynące wody i częste sztormy na kanale La Manche. Niektóre są przemycane z Francji w kontenerach transportowych, ciężarówkach i pociągach przez podwodny tunel. W 2019 roku ciała 39 Wietnamczyków – w tym dwóch chłopców i osiem kobiet – zostały znalezione w chłodzonej ciężarówce przegubowej porzuconej przez kierowcę w południowo-wschodniej Anglii. W jednym Incydent w listopadzie co najmniej 27 migrantów zginął podczas próby przeprawy.
Ponad 28 500 osób zostało aresztowanych w zeszłym roku, próbując przedostać się do Wielkiej Brytanii przez kanał, w porównaniu z 8400 w 2020 roku.
Około 600 osób przeprawiło się w środę. Johnson ostrzegł, że w nadchodzących tygodniach tysiące osób może spróbować tego dziennie, gdy pogoda się ociepli, a morza się uspokoją.
„Zgadzam się, że ci ludzie – czy to 600 czy 1000 – szukają lepszego życia” – powiedział. „Ale to te nadzieje, te marzenia, które zostały wykorzystane”.
Premier podkreślił, że podczas gdy Brytyjczycy są otwarci i hojni, nielegalna imigracja stanowi niezrównoważone obciążenie dla szkół, systemu opieki zdrowotnej i państwa opiekuńczego w kraju.
„Nie możemy utrzymać równoległego nielegalnego systemu” – powiedział. „Nasze współczucie może być nieskończone, ale nasza zdolność pomagania ludziom nie”.
Kevin Sieff w Mexico City i Danielle Paquette w Dakarze w Senegalu przyczynili się do powstania tego raportu.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”