technologia
Blizzard twierdzi, że Diablo 4 nie jest „zaprojektowane do grania w nieskończoność”
Jeśli spodziewasz się, że będziesz mógł grać Diabeł 4 Możesz chcieć dogonić te oczekiwania na zawsze, ponieważ Blizzard powiedział, że tak nie będzie.
Diablo 4 to oczywiście gra stworzona z myślą o powtarzalności, ale to nie znaczy, że możesz to zrobić na gorąco wszechświata. W ramach wywiadu grupowego zastępca dyrektora gry, Joe Piepiora, powiedział, że lochy Koszmaru będą miały wyższy poziom trudności nawet powyżej poziomu 100, ale ten poziom trudności w końcu osiągnie limit (poprzez GameRadar). Reżyser zauważył, że gra nie jest zaprojektowana tak, aby skalować się w nieskończoność z poziomem twojej postaci, a gdy już osiągniesz wystarczający poziom, napotkasz „spotkanie z bossem na szczycie”, które okazuje się wyzwaniem niezależnie od twojej budowy.
Piepiora powiedział, że Diablo 4 „nie jest przeznaczone do grania w nieskończoność. Są więc stworzenia, z którymi będziesz walczył z rosnącym trudem [beyond level 100]ale jest to zawartość, która sprawi, że będziesz miał trudności ze sprawdzeniem, jak daleko możesz posunąć swoją konfigurację, zamiast próbować sięgnąć poza poziom 100, aby uzyskać nieskończone nagrody w czasie.
Chociaż Blizzard nie określił, kiedy po osiągnięciu poziomu 100 uzyskasz „maksymalną moc sprzętu”, możesz szanować swoją postać, dopóki nie będziesz zadowolony z tworzonej konfiguracji. Blizzard radzi, aby do tego momentu nie angażować się w to trudne spotkanie z bossem.
„Na poziomie 100 mamy szczytowe spotkanie z bossem, z którym chcemy się zmierzyć, które jest zrównoważone, aby było wyjątkowo, wyjątkowo trudne. Gracze, którzy osiągną poziom 100, będą mieli niezwykle trudny czas w tym starciu z bossem. Oczekuje się, że weźmiesz udział w zajęciach, zrozumiesz swoją budowę ciała, wykorzystasz wszystko, co możesz, i nauczysz się naprawdę dobrze, że napotkałeś. I w ten sposób możesz go wydobyć.
Blizzard niedawno ogłosił, że Diablo 4 otrzyma kolejną otwartą betę, tym razem w maju, po popularności dwóch pierwszych.