Świat
Bennett apeluje o stanowisko PM, ponieważ większość członków Joint List oczekuje, że będzie rekomendować Lapid
Naftali Bennett, lider prawicowej partii Yamina, podobno nie rozmawia z Yairem Lapidem, liderem centrowej Yesh Atid, największej partii w „bloku zmian” frakcji przeciwko Benjaminowi Netanjahu.
Bennett odmawia wyparcia Netanjahu, chyba że otrzyma stanowisko lidera, którego Lapid nie ustąpi, poinformował w poniedziałek Channel 13.
Pomimo ambitnych żądań Bennett powiedział swoim kolegom partyjnym i bliskim aktywistom, że wywiązuje się ze swojego obowiązku zapewnienia, aby Izrael nie przeszedł do piątej tury głosowania w ciągu dwóch lat, donosi Channel 12 News.
Otrzymuj codzienne wydanie The Times of Israel pocztą e-mail i nie przegap naszych najważniejszych artykułów za darmo. Zarejestruj się
Yesh Atid zdobył 17 mandatów w wyborach w zeszłym tygodniu, podczas gdy Yamina strzelił tylko siedem goli.
Według doniesień Lapid otrzyma podwyżkę oferty na premiera od głównie arabskiej partii Joint List, której sześciu członków ma rekomendować go do tej roli, poinformował w poniedziałek publiczny nadawca Kan.
Jednak nacjonalistyczna frakcja Balad z Common List w żadnych okolicznościach nie będzie rekomendować Lapida jako premiera, a jej przywódca nie powinien uczestniczyć w spotkaniu szefów Joint List z Lapidem pod koniec tego tygodnia, poinformowało Army Radio.
MK Ahmad Tibi, przewodniczący frakcji Ta’al na wspólnej liście, powiedział Channel 13, że spotka się z Lapidem w tym tygodniu, zauważając, że jego partia nigdy nie zarekomenduje Netanjahu.
„Dla nas to przekracza czerwoną linię”, powiedział Tibi, odnosząc się do partnerów Netanjahu, Bezalela Smotricha i Itamara Ben Gvira ze skrajnie prawicowej, religijnej partii syjonizmu.
Syjonizm religijny zdobył sześć miejsc w wyborach, co czyni go ważnym elementem w dążeniu Netanjahu do utrzymania władzy.
Stałym znakiem zapytania w wysiłkach na rzecz budowania koalicji był Mansour Abbas, lider islamistycznej partii Ra’am, który podzielił listę w wyborach i wydaje się odgrywać rolę króla. Abbas, chociaż sugerował, że mógłby poprzeć Netanjahu, powiedział, że nie zrobi tego, jeśli religijny syjonizm jest częścią koalicji.
Abbas zamierza w najbliższych dniach opublikować głośny komunikat prasowy. Kanał 12 donosi, że ponownie zadeklaruje poparcie dla współpracy z żydowską większością Izraela i spróbuje dalej legitymizować opcję partii w ramach koalicji rządzącej.
Wielu ważnych polityków, w tym Netanjahu, Yaminas Bennett, lider New Hope Gideon Sa’ar i Bezalel Smotrich, szef religijnego syjonizmu, wykluczyło jakąkolwiek współpracę z Ra’amem w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Jednak niektórzy prawodawcy Likudu rozważali możliwość partnerstwa z Ra’amem po wyborach z zeszłego tygodnia, w których premier i jego prawicowi sojusznicy religijni ponownie stracili większość.
Lapid spotkał się z Bennym Gantzem, który stoi na czele centrowej, niebiesko-białej partii, w niedzielny wieczór, gdy kontynuował swoje wysiłki na rzecz budowania koalicji.
Zgodnie z oświadczeniem Yesh Atid, Gantz i Lapid podczas swojego spotkania omówili opcje utworzenia nowego rządu. W najbliższych dniach należy przeprowadzić dalsze dyskusje.
Obaj byli politycznymi sojusznikami w kolorze niebieskim i białym, ale w zeszłym roku toczyli gorzką kłótnię, kiedy Gantz zdecydował się dołączyć do Netanjahu w rządzie jedności. Wspomniał o potrzebie funkcjonowania rządu podczas pandemii, ale złamał swoją kluczową obietnicę kampanii. Lapid trafił do opozycji.
Niedzielne spotkanie było pierwszym od ostrego zerwania.
Gantz zadzwonił w poniedziałek do Lapida, Sa’ara i Bennetta i powiedział im, że cała czwórka będzie musiała się spotkać i znaleźć sposób na utworzenie nowego rządu bez Netanjahu. „Poprosiłem przywódców bloku zmian, aby usiedli [together] tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli stworzyć uczciwy rząd i zakończyć rządy Netanjahu ”- powiedział Gantz.
Lapid, Sa’ar i Bennett nie odpowiedzieli na wezwanie Gantza od poniedziałkowej nocy, podał Channel 12.
Po drugiej stronie przejścia połowa ultraortodoksyjnej Partii Judaizmu Zjednoczonej Tory, od dawna zagorzałego sojusznika premiera, podobno odmówiła mu wsparcia, jeszcze bardziej osłabiając perspektywy Netanjahu.
Netanjahu zwrócił się w niedzielę do Moshe Gafniego, przywódcy frakcji Degel HaTorah w UTJ, o jego poparcie, ale Gafni odpowiedział, że potrzebuje „czasu do namysłu”, poinformował publiczny nadawca Kan.
Mimo to MK Yaakov Litzman, który stoi na czele frakcji UTJ Agudat Yisrael, zauważył, że jego ogłoszenie partii „informowało opinię publiczną przed wyborami, że pójdziemy z Netanjahu, więc nie ma co do tego wątpliwości”.
Dodał, że celem jego partii jest „zbudowanie prawicowej koalicji dla wszystkich obywateli Izraela. Wszystko inne się kręci. „
Ani bloki popierające, ani przeciwne Netanjahu nie mają jasnej drogi do utworzenia większościowej koalicji po głosowaniu we wtorek, czwartych wyborach krajowych od dwóch lat. Jednak perspektywa piątych wyborów wywołała spekulacje, że mało prawdopodobni towarzysze mogą zjednoczyć się, by obalić Netanjahu lub pozwolić mu zachować władzę.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”