Sport
Ash Barty wraca do finału Miami Open
MIAMI – Obrońca tytułu, Ash Barty, wrócił do finału Miami Open, pokonując Elinę Svitolina 6: 3, 6: 3.
Barty zagra ze zwycięzcą drugiego półfinału pomiędzy Biancą Andreescu nr 8 i Marią Sakkari nr 23.
Barty z pewnością zachowa numer 1 w przyszłym tygodniu. Zdobył tytuł Miami w 2019 roku, a wydarzenie zostało odwołane w zeszłym roku na początku pandemii koronawirusa.
W kategorii mężczyzn Hubert Hurkacz z Polski zajął pierwsze miejsce w półfinale zawodów ATP na najwyższym poziomie, wyprzedzając Stefanosa Tsitsipasa 2: 6, 6: 3, 6: 4.
Rozstawiony z 26. Hurkacz wygrał trzy razy z rzędu, gdy zmierzył się z piątką najlepszych przeciwników. Jednak w swoich ośmiu spotkaniach pokonał Tsitsipasa po raz drugi.
Barty nabrał rozpędu po rozpoczęciu turnieju, oszczędzając punkt meczowy przeciwko kwalifikującej się Kristinie Kucovej. To była pierwsza gra Barty poza jej rodzinną Australią od lutego 2020 roku.
Barty był wcześniej 1-5 przeciwko Svitolinie, ale zrobił dwie wczesne przerwy i wykorzystał jej mocny serwis i głębokie dyski, aby utrzymać Ukrainkę w defensywie.
W połowie drugiego seta Svitolina odbyła rzadką wycieczkę online, a Barty zareagował doskonałym pochwalnym zwycięzcą, który z uznaniem uderzył swojego przeciwnika w struny rakiety. W punkcie meczowym Barty zakończył zwycięstwo zwycięzcą forhendu i pompką pięścią.
Wściekłe zwycięstwo Hurkacza dodatkowo zaburzyło remis mężczyzn. Novak Djokovic, Rafael Nadal i Roger Federer opuścili turniej, a Daniil Miedwiediew z numerem 1 przegrał z Robertem Bautistą Agutem z numerem 7 w ćwierćfinale.
W ostatnim ćwierćfinale z czwartym Andreyem Rublowem miał zmierzyć się niepewny Amerykanin Sebastian Korda. Bautista Agut spotyka się z Jannikiem Sinnerem nr 21 w pierwszych półfinałach, a koronowany jest pierwszy mistrz ATP Masters 1000.
Hurkacz zaserwował 0: 2, 15:40 w drugim secie, kiedy zaczynał swój powrót. Ustabilizował swoją podstawową grę, podczas gdy Tsitsipas stawał się coraz bardziej nieprzewidywalny i sfrustrowany w miarę postępów w grze.
„Byłem bardzo zestresowany przez te dwa tygodnie” – powiedział Tsitsipas. „Czułem, że to moja szansa. To bardzo rozczarowująca strata. Wszystko było pod kontrolą. I nagle, nie wiem, samowybuch. „
Hurkacz trafił 15 asów i uratował 10 z 13 breakpointów, z którymi się spotkał. W przyszłym tygodniu awansuje na co najmniej 27.miejsce, co jest szczytem kariery.
„Chcę być najlepszy, jak potrafię” – powiedział Hurkacz. „Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zdobyć kilka tytułów”.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”