Świat
Argentyna u progu historycznego głosowania za legalizacją aborcji Argentyna
Argentyna wkrótce przejdzie do historii jako pierwszy duży kraj Ameryki Łacińskiej, który zalegalizuje aborcję.
72-osobowy Senat spotka się we wtorek, aby przedyskutować projekt ustawy zatwierdzone przez Izbę Gmin Wcześniej w tym miesiącu, ku uciesze aktywistów pro-choice.
Zwolennicy wolnego wyboru i walczący z aborcją zgromadzą się we wtorek po południu na placu w pobliżu Centrum Kongresowego w Buenos Aires i pozostaną tam do środy do wczesnych godzin porannych, kiedy spodziewane jest głosowanie.
Projekcje Argentyńskie media podejrzewają, że „zielony” obóz, który naciska na zmiany, ma niewielką przewagę nad „niebieskimi” przeciwnikami: 33 senatorów planuje poprzeć ustawę, a 32 będzie głosować przeciw. Pięciu senatorów jest oficjalnie niezdecydowanych.
Mariela Belski, dyrektor wykonawczy Amnesty International w Argentynie, powiedziała, że jest przekonana, że ustawa o „dobrowolnym przerywaniu ciąży” zostanie zatwierdzona i wysłała głośną wiadomość do regionu, w którym obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących aborcji na świecie. „Liczby wyglądają bardzo dobrze” – powiedziała.
Belski powiedziała, że była zachwycona i podekscytowana tym, co będzie kulminacją wieloletniej walki działaczy na rzecz praw kobiet.
„Pojutrze ten kraj będzie znacznie lepszym miejscem niż wcześniej” – powiedziała. „Ten kraj będzie lepszy dla mojej córki i dla młodszych pokoleń, więc bardzo się cieszę, że tak się stanie”.
Claudia PiñeiroPisarz i działacz pro-choice powiedział: „To będzie transcendentalny i niezapomniany moment, na który czekaliśmy pod koniec bardzo trudnego dla wszystkich roku.
„Mam tylko nadzieję, że Senat zda sobie sprawę, że teraz nie ma powrotu. Ruch kobiecy nie pozwoli im już podejmować decyzji dotyczących naszego ciała, naszego zdrowia ani angażować się w tajne aborcje.
„Nadal musimy znosić ich bezsensowne argumenty, że potrzebujemy dzieci do zaludnienia narodu, tak jakbyśmy byli niczym więcej jak maszynami reprodukcyjnymi, niczym więcej niż macicą. To się zmieni jutro. Nie mam wątpliwości.”
Poprzednia próba legalizacji aborcji była odrzucony przez Senat Argentyny w sierpniu 2018 rWielu zarzuca ówczesnemu prezydentowi Mauricio Macri, że nie popiera zmiany.
Ale tym razem kraj lewicowy lider Alberto Fernándezi jego wiceprzewodnicząca Cristina Fernández de Kirchner prowadzili kampanię na rzecz ustawy i podobno walczyli o przekonanie senatorów do poparcia tej ustawy.
Analityk polityczny Andrés Malamud powiedział, że od głosowania w 2018 roku zmieniły się dwie ważne rzeczy. „Jednym z nich jest to, że rząd ma teraz większość w Senacie” – powiedział. „A drugą najważniejszą rzeczą jest to, że za projektem stoi obecny prezydent Argentyny Alberto Fernández, ponieważ legalna aborcja była obietnicą wyborczą”.
Chociaż aktywiści są optymistyczni, Malamud powiedział, że nie da się przewidzieć wyniku do ostatniej chwili.
„Chociaż rząd ma większość, niektórzy senatorowie prawdopodobnie zagłosują przeciwko ustawie. Wynik będzie wtedy zależał od mniejszości aborcyjnej w bloku opozycyjnym, która zwleka z ogłoszeniem, w jaki sposób będzie głosować za odmówieniem rządowi jak najdłuższego politycznego sukcesu aborcji. „
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”