Gospodarka
Angela Merkel, królowa Europy, wycofuje się z polityki
Jest wieczór 16 listopada 2016 r. Barack Obama i Angela Merkel właśnie zasiedli na prywatnej kolacji we wspaniałym hotelu Adlon w Berlinie – gdzie Michael Jackson zwisał kiedyś ze swoim dziewięciomiesięcznym synem nad balkonem na czwartym piętrze .
Dwa tygodnie wcześniej Donald Trump wygrał Biały Dom, a Obama poleciał do niemieckiej stolicy, by się pożegnać i poprosić o przysługę: czy Merkel odłoży planowaną rezygnację w 2017 roku i kandyduje na czwartą kadencję jako kanclerz, aby stanąć przed chronić przed zbliżającymi się turbulencjami? Merkel już o tym myślała i kilka dni później ogłosiła swoją reelekcję.
Pięć lat po tej pamiętnej kolacji Merkel w końcu zmierza do wyjścia i żegna się z polityką w najbliższą niedzielę po wyborach federalnych. Ich odejście oznacza przesunięcie płyt tektonicznych pod Niemcami, Europą i międzynarodowym krajobrazem politycznym.
W ciągu 16 lat sprawowania urzędu zyskała wiele przydomków: najpotężniejsza kobieta świata, kanclerz wolnego świata, królowa Europy, Merkelator i „ostatnia obrończyni” liberalnego Zachodu. W Niemczech nazywana jest pieszczotliwie Mutti – skrót od Mama.
Była także ikoną feminizmu – choć niezdecydowaną. 67-letnia Merkel, po wielokrotnym unikaniu tematu, w zeszłym tygodniu po raz pierwszy ogłosiła się feministką.
„Myślę, że jest pionierem – prawdziwą ikoną kobiet na całym świecie” – mówi pierwsza kobieta premier Australii, Julia Gillard. „Nie mogę zliczyć, ile razy widziałam zdjęcie kanclerz Merkel w międzynarodowych mediach na imprezie, na której jest jedyną kobietą na zdjęciu. Przyciąga wzrok i ma wpływ.
„Była również wybitnym liderem w Niemczech. Niewielu przywódców w dzisiejszych czasach sprawuje urząd tak długo i dlatego może wnieść tyle, ile wnieśli”.
Obama był jednym z czterech prezydentów USA, z którymi miała do czynienia Merkel. Siedmiu premierów Australii pojawiało się i odchodziło, a także pięciu brytyjskich premierów i czterech francuskich prezydentów.
Przewodniczyła ogromnej ekspansji niemieckiej gospodarki, wciągnęła swoją konserwatywną partię CDU do politycznego centrum i pomogła utrzymać jedność Unii Europejskiej podczas Brexitu, kryzysu zadłużenia strefy euro i aneksji Krymu przez Rosję.
„Była również postrzegana jako przywódczyni wolnego świata, gdy Amerykanin dostał urlop psychiczny pod rządami Trumpa” – mówi jej biograf Matthew Qvortrup. Jedno z najważniejszych zdjęć epoki Merkel pokazuje kanclerz pochylającego się nad stołem i wpatrującego się w zirytowanego Trumpa, podczas gdy inni szefowie państw i rządów przyglądają się temu.
„Pomogła również utrzymać przy życiu porozumienie klimatyczne z Paryża, utrzymała przy życiu swoje zaangażowanie w multilateralizm i podtrzymywała presję na Władimira Putina” – mówi Qvortrup. „To nie jest efektowne dzieło samo w sobie, ale to wszystko jest dość spuścizną”.
Ładowanie
Jest też wiele do podziwiania w Twojej bardzo osobistej podróży. Dorastając w komunistycznej NRD, bardzo inteligentna Merkel studiowała fizykę i chemię oraz pracowała jako naukowiec, zanim zajęła się polityką. Pierwsza kanclerz Niemiec Merkel pozostała uziemiona: mieszka ze swoim mężem Joachimem Sauerem, profesorem chemii teoretycznej, w skromnym berlińskim mieszkaniu i czasami była fotografowana podczas zakupów.
Ale jej akta też są poplamione. Pańska zaskakująca decyzja o wycofaniu się z energii jądrowej w Niemczech po katastrofie w Fukushimie została uznana za pochopną i niepotrzebną, a odniesienia do zmian klimatycznych pozostawiają wiele do życzenia. Gazociąg Nord Stream 2, który umożliwi przesyłanie gazu bezpośrednio z Rosji do Niemiec, z pominięciem Ukrainy i innych krajów, jest głęboko niepopularny wśród sojuszników takich jak USA.
Ich naleganie na przybycie miliona syryjskich uchodźców do Niemiec otworzyło drzwi dla sił skrajnie prawicowych i wywołało powszechny gniew wewnętrzny. Wiele z tego ustąpiło dzięki udanemu programowi integracji, ale decyzja pozostaje kontrowersyjna.
Merkel znalazła się również pod ostrzałem za to, że nie zrobiła wystarczająco dużo, by zdystansować siebie i niemieckie interesy gospodarcze od Chin, silnego węgierskiego premiera Viktora Orbana i coraz bardziej antydemokratycznej Polski.
Matthias Matthijs, profesor nadzwyczajny międzynarodowej ekonomii politycznej w Szkole Zaawansowanych Studiów Międzynarodowych na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa i starszy członek Rady Stosunków Międzynarodowych w Waszyngtonie, mówi, że nagrody Merkel są często nieuzasadnione.
„Ma w Europie ogromną reputację moralną” – mówi Matthijs. „Jeśli po Ukrainie i Krymie może być twarda wobec sankcji wobec Rosji, nie rozumiem, dlaczego nie mogła zrobić więcej, aby poradzić sobie z Węgrami i Polską”.
Matthijs uważa, że interesy gospodarcze silnie wpłynęły na podejmowanie przez Merkel decyzji, które on i inni krytycy uważali za naznaczone wahaniem i wahaniem.
Merkel często robiła to, co było absolutnie konieczne, aby rzeczy się nie rozpadły. Ze swojej strony Merkel mówiła wcześniej, że „wiele małych kroków” może osiągnąć wielkie cele.
„Nie daję jej 'F’” – mówi Matthijs. „Ja też nie daję jej piątki. Gdybym był niemieckim przemysłowcem burżuazyjnym, dałbym jej A-minus lub A, a gdybym był działaczem Greenpeace lub pracownikiem organizacji pozarządowych, prawdopodobnie dałbym jej niższe oceny.
„Każdy, kto może odnieść cztery zwycięstwa w wyborach i w zasadzie przechytrzyć wszystkich swoich przeciwników wewnątrz i na zewnątrz swojej partii w niemieckiej polityce, robi wrażenie. Ale to, co jej się przypisuje, jest moim zdaniem czasem niezasłużone.”
Constanze Stelzenmüller, przewodnicząca Fritza Sterna w Centrum Polityki Zagranicznej Stanów Zjednoczonych i Europy w Brooking Institute, zgadza się, że spuścizna Merkel jest niejednoznaczna.
„Polityka, relacje i instytucje są dla Merkel bardzo ważne”, mówi Stelzenmüller. „Ale to rzadka rzecz: polityk, który nie jest ani potrzebujący, ani próżny. Jeśli jej dziedzictwo jest dla niej ważne, interesuje ją wynik, a nie to, co oznacza dla jej wizerunku ”.
Stelzenmüller uważa, że wciąż jest co podziwiać. Kiedy Merkel zapytała kiedyś jednogwiazdkowego generała, jak to jest pracować dla rektora nauki, mężczyzna odpowiedział: „To jak praca przy elektrowni jądrowej. Biega i biega i biega ”.
Podczas gdy eksperci mogą dyskutować o tym, co dobre i złe, niemieccy wyborcy wydają się być zdecydowani. W przeciwieństwie do większości przywódców, Merkel wychodzi u szczytu swojej popularności i prawie na pewno wygrałaby piątą kadencję pod parasolem CDU, gdyby głosowała w następną niedzielę.
Do wyścigu o następczynię Merkel stanęło trzech kandydatów: Armin Laschet z centroprawicowej CDU Merkel, Olaf Scholz z centrolewicowych socjaldemokratów i Annalena Baerbock z Zielonych.
Laschet był okropnym działaczem, któremu brakuje atrakcyjności Merkel, co umożliwia Scholzowi awans i postawienie go na najlepszej pozycji do kierowania koalicyjnym rządem po niedzieli.
Gdyby negocjacje w sprawie składu rządu przeciągnęły się do grudnia, Merkel wyprzedziłaby swojego mentora Helmuta Kohla o tytuł najdłużej urzędującego powojennego kanclerza w Niemczech.
Jak będzie wyglądać Europa bez nich? W perspektywie krótkoterminowej prezydent Francji Emmanuel Macron widzi siebie jako nowego przywódcę kontynentu, ale także włoski premier Mario Draghi – były szef Europejskiego Banku Centralnego – i holenderski premier Mark Rutte będą mieli nowe wpływy.
Niedawne badanie przeprowadzone przez think tank Europejskiej Rady ds. Stosunków Zagranicznych mówi, że „merkelizm” po swoim odejściu z trudem przetrwa, ponieważ polityka neutralności i unikania twardych rozwiązań problemów Europy wydaje się niewykonalna.
„Wadą chęci zaangażowania wszystkich i uczynienia spójności UE absolutnym priorytetem jest to, że ogranicza ona zdolność do działania” – napisali niedawno dwaj eksperci ECFR, Pitor Buras i Jana Puglierin.
„Wiele z najpilniejszych wyzwań, przed którymi stoi Europa, nie może być pokonanych metodą Merkel. Radzenie sobie z pandemią, zmianami klimatycznymi i rosnącą konkurencją geopolityczną wymaga nie tylko kosmetycznych zmian, ale także politycznego poparcia dla bardziej radykalnych rozwiązań.
„Merkelizm prawdopodobnie nie przetrwa Merkel, nie tylko dlatego, że może go praktykować, ale dlatego, że UE potrzebuje bardziej wizjonerskich i odważnych Niemiec, aby wzmocnić swoje fundamenty i bronić swojego miejsca w świecie”.
Wkrótce nic nie będzie już problemem Merkel. Zapytana w lipcu, co może zrobić dalej, Merkel odpowiedziała, że pewnego dnia przyszło jej do głowy, że rządzi ktoś inny.
„I to prawdopodobnie będzie dobre,” uśmiechnęła się. „Może spróbuję coś przeczytać, a potem zamknę oczy, bo jestem zmęczona i ucinam sobie drzemkę.
– A potem zobaczmy, dokąd mnie to zaprowadzi.
Odbierz wiadomość bezpośrednio z zagranicy Korespondenci o tym, co trafia na pierwsze strony gazet na całym świecie. Zapisz się do cotygodniowego biuletynu What in the World tutaj.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”