Sport
Analiza | Podręcznik (w większości nieudanych) radykalnych wysiłków na rzecz walki z inflacją
Coraz więcej rządów szuka sposobów, aby zapobiec gwałtownej inflacji, wywołującej problemy gospodarcze – a nawet niepokoje społeczne – bez podnoszenia stóp procentowych.
Jednak, jak pokazują poniższe przykłady, wcześniejsze próby powstrzymania gwałtownie rosnących cen bez podnoszenia kosztów kredytu często kończyły się niepowodzeniem.
INDYK
Turcja spędziła lata na obcinaniu stóp procentowych tylko po to, by ponownie podnieść, gdy lira załamie się, podsycając inflację.
Bawił się środkami, w tym ograniczeniami walutowymi, ale tym razem prezydent Tayyip Erdogan idzie na całość, oferując rekompensatę oszczędzającym liry z portfela publicznego, jeśli straty walutowe przekroczą stopy procentowe na kontach bankowych.
Może to okazać się kosztowne i zagrozić głównemu przyciąganiu inwestorów zagranicznych – stosunkowo niskim zadłużeniu rządu Turcji.
„Szczerze mówiąc, czego próbują Turcy – nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem” – powiedział główny ekonomista AXA Gilles Moec.
ARGENTYNA
Brak zaufania do instytucji gospodarczych – i peso – nęka Argentynę od dziesięcioleci.
Wysiłki prawicowych i lewicowych rządów, by powstrzymać galopującą inflację, doprowadziły do zamrożenia cen wielu produktów i kontroli kapitału.
Argentyńczycy często wolą robić interesy w dolarach, ale ograniczony dostęp do waluty amerykańskiej stworzył ogromną lukę między oficjalnymi kursami walutowymi a kursami czarnorynkowymi.
Bank centralny podniósł ostatnio stopy procentowe do 40% z 38%. Ale „realna” stopa, biorąc pod uwagę inflację, pozostaje głęboko ujemna.
Argentyński ekonomista Goldman Sachs, Alberto Ramos, twierdzi, że inflacja główna wyniosła średnio 47,2% od lipca 2018 r., co świadczy o „znacznej dysfunkcji polityki makro i niepowodzeniu władz monetarnych w zapewnieniu kontroli monetarnej”.
WENEZUELA
Rządy skrajnej lewicy próbowały praktycznie wszystkiego przez dwie dekady, od ustalania cen w 2007 roku po oferowanie obniżonych cen dolarów – polityka szybko odwrócona z powodu szalonego popytu.
Wenezuela nie wywiązała się z płatności w 2017 r., a drukowanie pieniędzy w celu pokrycia deficytu budżetowego spowodowało hiperinflację, która w 2018 r. osiągnęła 65 000%. MFW widzi w tym roku inflację na poziomie 2 000%.
Prezydent Nicholas Maduro złagodził niektóre kontrole cen w 2019 roku i zniósł zakaz transakcji walutowych. Oficjalne i nieoficjalne kursy walut zostały wyrównane, ale boliwar spadł o 8,000%, a stosunek zadłużenia do PKB wzrósł w Wenezueli do 500%.
W zeszłym miesiącu Reuters poinformował, że rząd płaci dostawcom w dolarach, aby pomóc kontrolować inflację.
Ale Międzyamerykański Bank Rozwoju i inni ostrzegają, że taka „dolaryzacja” sprawia, że ci, którzy nie są w stanie zdobyć dolarów, mają niewielki dostęp do podstawowych dóbr, w tym żywności.
BRAZYLIA
Wysoka inflacja w latach 80. przekształciła się w hiperinflację w latach 90., kiedy Brazylia wróciła do demokracji.
Za ówczesnego prezydenta Fernando Collor de Mello ceny, płace i 80% prywatnych aktywów zostały zamrożone, a transakcje finansowe mocno opodatkowane.
Inflacja osiągnęła szczyt blisko 3000% w 1990 r. i chociaż spadła do 433% w 1991 r., do 1993 r. wróciła do prawie 2000%.
„Prawdziwy Plan” z 1994 r. ustanowił wszystko pod kontrolą, ustanawiając nową walutę, podnosząc stopy procentowe i obcinając wydatki. Od 1997 roku inflacja jest jednocyfrowa co rok, ale jeden.
POLSKA
Polska „tarcza antyinflacyjna 2.0” obejmuje tymczasowe obniżki podatku od wartości dodanej (VAT) od paliw, żywności i nawozów w celu zrównoważenia rocznego wzrostu cen, który po raz pierwszy od 2000 r. może osiągnąć dwucyfrowy poziom.
Środki JPMorgan Reckon z zeszłego tygodnia i listopadowa Tarcza 1.0 obniżą inflację o 3 punkty procentowe do połowy roku, podczas gdy premier Polski szacuje, że Tarcze 1.0 i 2.0 będą kosztować nawet 30 mld zł (7,53 mld USD) — prawie 1% PKB.
Ale „utrzymanie optycznie niższego CPI jest przegraną bitwą, jeśli presja cenowa okaże się trwała”, powiedział José Cerveira z JPMorgan.
KONGO I ZIMBABWE
Ceny w Demokratycznej Republice Konga wzrosły łącznie o 6,3 miliarda procent w pierwszej połowie lat 90., ponieważ deficyty budżetowe były finansowane przez szalejące drukowanie pieniędzy.
Ograniczenie polityki pieniężnej i fiskalnej oraz system płynnego kursu walutowego spowodowały, że hiperinflacja została pod kontrolą w 2001 roku.
Zimbabwe wydrukowało tak dużo pieniędzy – w tym banknot o wartości 100 bilionów dolarów – że jego stopa inflacji osiągnęła w 2008 roku 500 miliardów procent, czyniąc walutę prawie bezwartościową.
Pułapy cenowe narzucone przez rząd uniemożliwiały sprzedawcom osiąganie zysków, co prowadziło do poważnych niedoborów.
Pod koniec 2008 roku mieszkańcy Zimbabwe wykorzystywali do transakcji dolary amerykańskie, aw 2009 roku wprowadzono system wielowalutowy, obejmujący również rand południowoafrykański.
Nowy dolar Zimbabwe został wprowadzony w 2019 r., ale Harare został zmuszony do powrotu do systemu wielowalutowego, gdy COVID-19 uderzył w 2020 r., pchając inflację do 349% zgłoszonych przez MFW.
FRANCJA
Hiperinflacja podczas Rewolucji Francuskiej przyniosła miesięczny wzrost cen na poziomie 143%. W 1793 r. „Ustawa o generalnym maksimum” odpowiedziała limitami cen i karą śmierci za „żłobienie” cen.
Historycy twierdzą, że była to w większości porażka, ponieważ handlarze zmuszeni do sprzedaży poniżej kosztów przeszli na czarny rynek lub zatrzymali towary dla siebie, co doprowadziło do poważnych niedoborów.
MEKSYK
Spadające ceny ropy naftowej i podwyżki stóp procentowych w USA zatrzymały boom gospodarczy w Meksyku w latach 1980-81 i osłabiły powiązanie peso z dolarem, a ucieczka kapitału i kurczące się rezerwy walutowe wymusiły dewaluację o 260% w 1982 roku.
Dolarowe depozyty bankowe zostały zamienione na peso i ogłoszono moratorium na spłatę zadłużenia. Do końca roku cały handel został uregulowany, przyjęto pełną kontrolę kapitału i upaństwowiono banki.
Roczna inflacja zbliżyła się do 100% w latach 1982-83, gdy realny PKB per capita spadł. Utrzymywał się na wysokim poziomie, osiągając 150% w 1987 roku.
W 1994 r. kryzys peso – który rozprzestrzenił się na inne gospodarki wschodzące – wymusił wolny przepływ, który spowodował spadek wartości waluty. Sektor bankowy w Meksyku załamał się, a kraj potrzebował 50 miliardów dolarów międzynarodowego wsparcia, aby uniknąć niewypłacalności.
Nastąpiła poważna recesja i dalsza hiperinflacja, ale do 2002 r. Meksyk posiadał ratingi kredytowe na poziomie inwestycyjnym.
LATA 70.
Wiele krajów zwróciło się w stronę kontroli cen po tym, jak w 1971 r. załamał się system stałych kursów walut z Bretton Woods, a kryzys naftowy z 1973 r. wywołał ogólnoświatowy wzrost inflacji.
Po wycofaniu się z Bretton Woods Stany Zjednoczone po raz pierwszy od II wojny światowej nałożyły 90-dniowe zamrożenie cen i płac.
Uznano go za sukces polityczny, ale przekształcił się w porażkę gospodarczą, prowadząc do stagflacji i niestabilności walutowej. W latach 70. dolar spadł o jedną trzecią.
Francja również wprowadziła kontrolę cen, podobnie jak Wielka Brytania, gdzie inflacja zbliżyła się do 25%. Niepopularna polityka pomogła wywołać strajki robotnicze, które naznaczyły „zimę niezadowolenia” w latach 1978-79.
Inflacja spadła na początku lat 80. po podwyżkach stóp procentowych i złagodzeniu cen ropy.
„Historia mówi, że to nigdy nie działa”, powiedział Moec z AXA o limitach cen i płac. „Ale to nie powstrzymuje ludzi przed próbami”.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”