Nauka
ANALIZA – Odmowa zamknięcia kopalni węgla przez Warszawę i zapłacenia unijnej kary może zakończyć wyjście bloku z Polski
BRUKSELA (UrduPoint News / Sputnik – 22 września 2021 r.) Odmowa przez Polskę zamknięcia kontrowersyjnej kopalni węgla w pobliżu wsi Turów i uiszczenia kar nałożonych przez Unię Europejską za jej eksploatację może dojść do tego, że kraj będzie miał blok urlopowy, eksperci powiedział Sputnik.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości ogłosił w poniedziałek, że będzie nakładał na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie (586 tys. dolarów), dopóki nie podejmie działań na podstawie wcześniejszego nakazu zamknięcia kopalni węgla brunatnego, ponieważ jej działalność grozi odprowadzeniem wód gruntowych z sąsiednich regionów Rzeczypospolitej i odcięciem dostaw wody pitnej w pobliskich społecznościach. Warszawa w odpowiedzi stwierdziła, że zamknięcie kopalni zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu kraju i Europy. Polska jest uzależniona od kopalni nawet w 7% energii elektrycznej.
Komentując napięcia między Brukselą a Warszawą, Pierre Vercauteren, profesor politologii na Uniwersytecie Louvain w Belgii, powiedział Sputnikowi, że jednym z powodów polskiej decyzji jest źle przemyślana polityka energetyczna Europy. Polska zmuszona do opuszczenia bloku.
„UE ma cel redukcji emisji CO2 o 55% do 2030 r. i cel netto do zera do 2050 r. Ten bardzo ambitny cel utrudnia dostosowanie się wszystkim państwom członkowskim, zwłaszcza Polsce, która jest silnie uzależniona od najgorszej formy. zanieczyszczających paliw kopalnych: węgla. Niepokój Polski jest zrozumiały – powiedział Vercauteren.
Jednocześnie, jak zauważył ekspert, zjadliwa odmowa Warszawy zamknięcia kopalni Turów i pozostawienie jej w eksploatacji do 2044 r., czyli kolejnych 23 lat, bez konsultacji z sąsiadami, Czechami i Niemcami, izolowała Polskę jeszcze bardziej niż ona. przebywa w Unii Europejskiej. Dodał, że polskie władze powinny były konsultować się, negocjować sprawę i uzyskać opóźnienia w zamknięciu kopalni.
„To bardzo niebezpieczne wydarzenie dla polskiego rządu i partii PiS (Prawo i Sprawiedliwość)… która jest u władzy: większość Polaków ich popiera, ale Polacy chcą też pozostać w UE. Sąd mógłby skonfiskować duże ilości pieniądze należne Polsce przez Brukselę w ramach europejskiej polityki regionalnej czy rozwoju gospodarczego. Polska będzie musiała ustąpić. Nie widzę innej możliwości prawnej – powiedział profesor.
POLITYKI UE PROWADZĄCE NA KRAWĘDŹ KRYZYSU ENERGETYCZNEGO
Damien Ernst, profesor uniwersytetu ULiege w Belgii i ekspert w dziedzinie elektromechaniki i energetyki, powiedział Sputnikowi, że stanowisko UE w sprawie polskiej kopalni pokazuje, że blok nie broni już europejskich interesów poprzez forsowanie zielonej energii.
„Fakty należy spojrzeć z innej perspektywy. Dla mnie decydenci UE dogmatycznie odnoszą się do energii i nie bronią już interesów obywateli Europy. a elektrownie gazowe są po prostu tolerowane. Jest to nierozsądne przy takim tempie; dramatycznie zwiększa koszty energii w Europie i spowoduje niepokoje społeczne i niestabilność gospodarczą w następnej dekadzie” – powiedział Ernst.
Ekspert uważa, że UE „schodzi w dół od dogmatycznych decyzji narzuconych przez Zielonych”, nawet bez zbudowania niedrogiej matrycy energetycznej, która zastąpiłaby obecną, która mogłaby wywołać kryzys energetyczny.
Ten zbliżający się kryzys energetyczny w Europie spowodowałby kilka problemów, takich jak wzrost kosztów energii elektrycznej, gazu i wszystkich innych paliw kopalnych na rynku spot. Całkowite przejście na odnawialne źródła energii nie jest też wyjściem, ponieważ Europa przechodzi również przez bardzo długi okres słabego wiatru i przeciętnego nasłonecznienia, powiedział ekspert, zwracając uwagę na główny problem nieciągłości energii odnawialnej: brak wiatru, brak elektryczności z turbin wiatrowych. Nawet Hiszpania i Grecja muszą podjąć ekstremalne środki i opodatkować producentów energii elektrycznej, aby zmniejszyć wzrost taryf dla konsumentów, dodaje Damien Ernst.
„Przy obecnej cenie węgla na poziomie 180 dolarów za tonę, Polska byłaby głupia, gdyby porzuciła swoje kopalnie i elektrownie węglowe. Mają rację, że chcą wiarygodnej alternatywy. To UE znacznie pogorszyła sytuację energetyczną” – powiedział. powiedział nauczyciel.
Przypomniał, że decyzja Berlina o rezygnacji z energii jądrowej kosztowałaby kraj 120 terawatogodzin zużycia gazu. Niemcy zamkną osiem gigawatów produkcji jądrowej do 2022 r. Podobnie będzie w Belgii, jeśli kraj zamknie swoje elektrownie jądrowe.
„Nie widać niedoboru gazu, ale te decyzje 'pochłoną’ dużą część gazu sprowadzanego do Europy przez Nord Stream 2. Norwegia też jest w szczytowej produkcji, a Azja zwiększa konsumpcję, a Azja konsumuje więcej. „Europejscy decydenci w Brukseli popełniają wielki błąd. Nie widzą problemu i nie chcą zmieniać swojej linii ideologicznej. To recepta na poważne kłopoty” – podsumował Ernst.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”