Świat
Amerykańska nastolatka spadła z wysokości ponad 90 metrów podczas wędrówki po Szwajcarii
Nastolatka z Ameryki zmarła w poniedziałek podczas wędrówki z rodziną przyjaciela w zachodniej Szwajcarii. Zostało to ogłoszone przez policję dystryktu Valais.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano, gdy amerykańska rodzina spacerowała szlakiem Gorges Mystérieuses z jedną z przyjaciółek swojej córki. 16-latek spadł ze skarpy z wysokości około 100 metrów.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym dwa helikoptery, a ciało nastolatka wyłowiono z koryta rzeki Le Trient w pobliżu granicy z Francją. Ojciec rodziny, który sam próbował ratować nastolatka, utknął na skale i został ewakuowany przez ratowników.
Ojciec nie odniósł obrażeń, a przyczyna śmierci nastolatka jest nadal niejasna. Dochodzenie w sprawie zdarzenia prowadzi prokuratura.
Tożsamość nastolatka i jego rodziny nie została upubliczniona. CBS News skontaktowało się z policją w celu uzyskania dalszych informacji i oczekuje na odpowiedź.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”