Nauka
Ambasadorzy krajów bałtyckich wzywają Polskę do rozwiązania blokady granicy z Ukrainą
Ambasadorowie krajów bałtyckich przekazali polskim władzom swoje niezadowolenie w związku z blokowaniem ruchu towarowego na granicy polsko-ukraińskiej przez polskich kierowców ciężarówek, co może osłabić zdolność Ukrainy do kontynuowania wojny z Rosją, podało estońskie media ERR. zgłoszone 5 grudnia.
Estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że kwestia ta była wielokrotnie poruszana w stosunkach z Polską. „W polskim Ministerstwie Infrastruktury odbyło się spotkanie/deklaracje trzech ambasadorów krajów bałtyckich” – powiedziała rzeczniczka estońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Brita Kikas w odpowiedzi na dochodzenie ERR w sprawie stanowiska Estonii w sprawie blokady granicy.
Ukraińska pomoc wojskowa utknęła w martwym punkcie z powodu blokady granicy z Polską
W dyplomacji démarche oznacza apel jednego rządu do drugiego, często z sugestiami konkretnych działań. „Szanujemy prawo kierowców ciężarówek do protestu. Doprowadziło to jednak niestety do złożonej sytuacji, która stwarza problemy dla innych przewoźników i dodatkowe trudności dla ukraińskiej gospodarki. Podnosimy tę kwestię z Polską i mamy nadzieję, że wkrótce uda się znaleźć rozwiązanie we współpracy Polski, Ukrainy i Komisji Europejskiej” – dodał Kikas. Wskazał na ciągłe wysiłki Estonii na rzecz poszukiwania rozwiązania z nowym polskim rządem.
Kikas zauważył: „Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna rozmawiał z byłym polskim ministrem spraw zagranicznych Johannesem Rau. Ponadto planowana jest wkrótce wizyta nowego Ministra Spraw Zagranicznych RP w Tallinie, gdzie z pewnością ta kwestia zostanie omówiona.”
Przedstawiciel estońskiego MSZ potwierdził, że o blokadzie granicy z Ukrainą rozmawiano także 4 grudnia podczas spotkania Tsahkny z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem Cameronem.
- 31 października duży protest polskich kierowców ciężarówek groził zamknięciem wszystkich przejść granicznych między Polską a Ukrainą od 3 listopada, co zapoczątkowało kryzys blokady granicy.
- 6 listopada kilkudziesięciu polskich kierowców ciężarówek zablokowało trzy przejścia graniczne z Ukrainą i rozszerzyło je do czwartego przejścia granicznego. Polscy protestujący domagali się zwrotu licencji ukraińskim przewoźnikom, zaostrzenia wymogów transportowych w UE, zakazu rejestracji firm poza UE, dostępu uprawnionych kierowców do ukraińskiego systemu Szlach, wydzielonych kolejek granicznych dla samochodów unijnych na eCherha i pasów wyłącznie dla pustych pojazdy.
- 14 listopada rozmowy między Ukrainą a Polską na granicy obu krajów nie zakończyły strajku, a cztery dni później na granicy Polski i Ukrainy utknęło prawie 3000 ciężarówek.
- Organizatorzy strajku polskich kierowców ciężarówek na granicy z Ukrainą byli blisko związani z Rosją i wspierali rosyjską okupację Krymu.
- Pierwszą ofiarę protestu pochłonął 22 listopada, kiedy 56-letni ukraiński kierowca ciężarówki zmarł, czekając na przekroczenie granicy z Ukrainą.
- 27 listopada Polska przedstawiła Ukrainie żądania ze strony firm transportowych: wprowadzenie licencji handlowych dla ukraińskich firm, z wyjątkiem tych, które przewożą towary humanitarne/wojskowe, a także zawieszenie i weryfikację licencji dla firm otwartych po wybuchu wojny na Ukrainie.
- Jak było 2 grudnia zgłoszone za Paweł Krawczuk z organizacji pozarządowej „Europa bez barier” polscy protestujący nie przepuścili ciężarówki i łodzi na Ukrainę. Zmusili go, aby poszedł na koniec kolejki i tam poczekał, co zajęłoby kilka tygodni, gdyby blokada trwała.
Przeczytaj też:
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”