Najważniejsze wiadomości
Aktywiści wyrażają obawy dotyczące planów zagospodarowania powojennych warszawskich „chat fińskich”.
Warszawscy aktywiści wyrazili zaniepokojenie przyszłością słynnej dzielnicy śródmiejskiej, którą tworzą drewniane domy wybudowane po II wojnie światowej.
Twierdzą, że plany przebudowy gmin, w wyniku których mieszkańcy nie będą mogli już tam mieszkać, nie mają sensu w czasie kryzysu mieszkaniowego, ale oznaczałyby także „zniszczenie dziedzictwa kulturowego”.
Teren, o którym mowa to tzw. Osiedle Jazdów (Osiedle Jazdów) i jest pełna drewnianej zabudowy zwanej potocznie w Polsce „chatami fińskimi” (Fińskie domy).
Nazwa nawiązuje do rodzaju domu prefabrykowanego, który po wojnie Finlandia podarowała Polsce w zamian za węgiel. Najczęściej lokalizowano je w południowo-wschodnim regionie węglowym Polski, na Śląsku.
Tak naprawdę warszawskie osiedle zostało zbudowane w 1945 roku z domów podarowanych przez Związek Radziecki, który pod koniec wojny przejął kontrolę nad Polską. Sama Moskwa otrzymała domy od Finlandii w ramach reparacji wojennych, a setki z nich przekazała zniszczonej wojną stolicy Polski.
Z 90 drewnianych budynków pierwotnie zbudowanych na Jazdowie zachowało się około 90 – zauważa Gazety Wyborczej Gazeta. Tylko kilka z nich nadal jest zamieszkanych jako budynki mieszkalne, inne udostępniane są przez grupę Otwarty Jazdów do organizacji spotkań, wystaw, koncertów i innych wydarzeń.
W 2011 roku burmistrz dzielnicy Warszawy, w której położony jest Jazdów, chciał usunąć fińskie chaty, aby zrobić miejsce dla nowoczesnej zabudowy w okolicy. Jednak po protestach ostatecznie zdecydowano się pozwolić im pozostać.
Teraz jednak Otwarty Jazdów ostrzega, że nowy projekt planu zagospodarowania przestrzennego po raz kolejny zagraża zabytkowemu obiektowi. Choć konieczna jest konserwacja starej drewnianej konstrukcji, funkcja mieszkalna nie byłaby już możliwa.
Władze lokalne twierdzą, że wszyscy obecni mieszkańcy budynków będą mogli w nich pozostać. Aktywiści twierdzą jednak, że nowi mieszkańcy nie będą mogli się wprowadzić, jeśli ci mieszkańcy się wyprowadzą lub umrą.
Władze Warszawy chcą eksmitować mieszkańców fińskich domów na Jazdowie i przekształcić go w enklawę drogich barów – ostrzega działacz Jan Mencwel. Na alarm bije także klub Otwarty Jazdów. Co dokładnie miasto chce zrobić ze słynną inwestycją?https://t.co/nfh9ykmJbY
— Wyborcza.pl Warszawa (@GazetaStoleczna) 7 stycznia 2024 r
Ponieważ projekt planu zagospodarowania przestrzennego przewiduje utworzenie na terenie osiedla usług gastronomicznych, aktywiści obawiają się, że okolica zamieni się w dzielnicę nocnego życia lub swego rodzaju „skansen” pozbawiony tradycyjnej funkcji mieszkalnej.
„Likwidacja zasobu mieszkaniowego miasta w czasie głębokiego kryzysu mieszkaniowego jest nie tylko nieracjonalna, ale i nieetyczna” – napisał w mediach społecznościowych Otwarty Jazdów w apelu przeciwko planom. Polska boryka się obecnie ze znacznym niedoborem mieszkań.
Otwarty Jazdów zaapelował do społeczeństwa o zgłaszanie uwag do projektów planów zagospodarowania przestrzennego w ramach konsultacji społecznych. Dziś, 8 stycznia, jest ostatnim dniem na ich złożenie.
„[The development plan] w obecnym kształcie oznacza ostateczną likwidację znanego nam osiedla Jazdów” – napisała grupa w mediach społecznościowych. „Ludzcy mieszkańcy powinni zniknąć z Jazdowa. Oznacza to zniszczenie dziedzictwa kulturowego, które definiuje to miejsce.”
Grupa przekonuje, że to, że Jazdów pozostaje tak atrakcyjnym miejscem, to zasługa mieszkańców, którzy byli odpowiedzialni za jego rozwój.
Obiekt był „unikalnym eksperymentem na skalę europejską, udanym także dlatego, że był nieplanowany – największym oddolnym, samoorganizującym się ośrodkiem kultury i edukacji w Polsce…”[and] który reprezentuje niematerialne dziedzictwo Warszawy.”
Urząd Miasta przekonuje jednak, że jego plany mają na celu właśnie „ochronę dziedzictwa kulturowego i wartości historycznych” obszaru – który nazywa „oazą w centrum Warszawy” – oraz zapewnienie, że będzie on „otwarty i gościnny” i dostępny. wszystkim mieszkańcom miasta”.
Chcemy chronić fińskie domy i tereny zielone na Jazdowie. Do 8 stycznia 2024 r. mieszkańcy mogą wypowiadać się w konsultacjach społecznych na temat przyszłości obszaru Skarpy Warszawskiej.https://t.co/ueoz9WqMMd pic.twitter.com/6uKcJqdV91
— Warszawa (@warszawa) 1 grudnia 2023 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.
Źródło zdjęcia głównego: Otwarty Jazdów/Facebook
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisał o sprawach polskich dla różnych publikacji, m.in Polityka zagraniczna, POLITYKA Europa, EUobserver I Dziennik Gazeta Prawna.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.