Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Aktywiści potępiają Polskę za pozostawienie 32 afgańskich migrantów na granicy z Białorusią

Published

on

Aktywiści potępiają Polskę za pozostawienie 32 afgańskich migrantów na granicy z Białorusią

Obrońcy praw człowieka potępili Polskę za uwięzienie 32 afgańskich migrantów na granicy polsko-białoruskiej przez ponad trzy tygodnie, nazywając to zachowanie „nieludzkim”.

Protestujący i działacze na rzecz praw człowieka przybyli w ostatnich tygodniach na granicę, aby pomóc unieruchomionym migrantom. Ale Polska twierdzi, że są na ziemi białoruskiej i nie pozwolą im zbliżyć się do terytorium Polski ani ubiegać się o azyl.

Marianna Wartecka z organizacji zajmującej się prawami uchodźców Fundacja Ocalenie powiedziała, że ​​wielu migrantów jest chorych. Ośmiu z nich ma problemy z nerkami, a pięć ma biegunkę, a najbardziej chorą osobą jest 52-letnia kobieta, która podróżowała z pięcioma w większości dorosłymi dziećmi.

Działacz mówiący w języku dari, jednym z oficjalnych języków Afganistanu, używa megafonu do komunikacji z afgańskimi migrantami, którzy oddzwaniają lub gestami odpowiadają. Wartecka powiedziała Associated Press, że polscy funkcjonariusze straży granicznej uruchamiali syreny i ustawiali furgonetki, aby przerwać komunikację.

Więcej relacji z Associated Press można znaleźć poniżej.

Migranci afgańscy Polska
Los 32 migrantów utkniętych na granicy białorusko-polskiej jest szybkim bólem głowy dla polskich władz, które desperacko starają się nie okazywać słabości w sytuacji impasu z autorytarnym sąsiadem. Migranci, prawdopodobnie z Afganistanu, siedzą na ziemi 20 sierpnia 2021 r. w małej wiosce Usnarz Górny pod Białymstokiem w północno-wschodniej Polsce przy granicy z Białorusią.
Wojtek Radwański / AFP przez Getty Images

Polski rząd wezwał we wtorek prezydenta do ogłoszenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, aby uniemożliwić migrantom wjazd do sąsiedniego kraju. Jako uzasadnienie deklaracji rząd podał potencjalne ryzyko zagranicy oraz działania demonstrantów w Polsce.

Afgańscy migranci utknęli między uzbrojonymi białoruskimi strażnikami z jednej strony a uzbrojonymi siłami polskimi z drugiej przez ponad trzy tygodnie. Niektórzy chorują z powodu ograniczonego dostępu do żywności, a pogoda pogarsza się wraz z ostatnimi deszczami i spadającymi temperaturami.

READ  Polska wzywa do zniesienia ograniczeń w użyciu broni przez Ukrainę

Polska, a Unia Europejska Członek, widział dużą liczbę migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę w ciągu ostatnich kilku tygodni, większość z nich pochodziła z Iraku i Afganistanu. Polski rząd oskarża autorytarnego przywódcę Białorusi, prezydenta Aleksandra Łukaszenkę, o wpychanie ich do Polski w celu wywołania niestabilności w kraju JA.

„Musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe, które są realizowane według scenariusza napisanego w Mińsku i przez protektorów Łukaszenki” – powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Warszawie.

Rząd Morawieckiego zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, sojusznika Polski, o zatwierdzenie stanu wyjątkowego. Duda zaplanował konferencję prasową na późniejszy wtorek.

Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński wraz z Morawieckim powiedział, że stan wyjątkowy nie będzie miał większego wpływu na miejscową ludność, ale ograniczy obecność osób postronnych na obszarze o szerokości około 3 kilometrów w pobliżu granicy.

Wartecka mówi, że stan wyjątkowy zmusiłby aktywistów do oddalenia się od obszaru przygranicznego.

W weekend 13 osób z innej grupy aktywistów, Obywatele RP, zostało aresztowanych za próbę przecięcia nowej bariery z drutu kolczastego na granicy w proteście przeciwko temu, co nazwali „nieludzkim” zachowaniem polskich władz.

Kamiński określił zachowanie aktywistów jako „skandaliczne”.

Minister spraw wewnętrznych zwrócił też uwagę, że rosyjskie manewry wojskowe, które mają rozpocząć się 10 września, obejmują ćwiczenia na Białorusi.

„Musimy rozważyć różne rodzaje prowokacji. Chodzi o bezpieczeństwo naszych mieszkańców” – powiedział.

Koalicja międzywyznaniowa wezwała we wtorek polskie władze do udzielenia pomocy humanitarnej unieruchomionym migrantom. Koalicja, w skład której wchodzą przedstawiciele chrześcijan, żydów i muzułmanów, powiedziała, że ​​ludzie utknęli na granicy „cierpią głód, zimno i obojętność”.

„Zmotywowani ludzką solidarnością wzywamy właściwe polskie władze do natychmiastowego udzielenia uchodźcom pozostającym na pograniczu niezbędnej pomocy humanitarnej: dostarczenia im ciepłych posiłków, napojów, leków i pomocy medycznej” – powiedziała Koalicja Wzajemna Sumienie. Szacunek powiedział w oświadczeniu.

READ  Arla otwiera elektrownię słoneczną w Tychowie w Polsce

Polska wysłała setki żołnierzy do wzmocnienia straży granicznej i zainstalowała wysoką zaporę z drutu kolczastego.

Według polskiej straży granicznej w samym sierpniu ponad 3200 osób próbowało nielegalnie wjechać do Polski z Białorusi. Większość pochodziła z Iraku, następnie z Afganistanu, ale niektórzy przybyli również z Somalii, Tadżykistanu i Syrii.

Inne państwa UE na granicy z Białorusią – przede wszystkim Litwa, ale także Łotwa i Estonia – również znalazły się pod presją migracyjną. Czwórka zwiększyła bezpieczeństwo na swoich granicach, które są częścią zewnętrznej granicy UE.

polscy pogranicznicy
Aktywiści potępili Polskę za odmowę udzielenia pomocy 32 afgańskim migrantom, którzy utknęli na granicy z Białorusią. Na tym zdjęciu polska polityk Klaudia Jachira próbuje negocjować ze strażnikami granicznymi obok migrantów z Afganistanu 20 sierpnia 2021 r. w małej wiosce Usnarz Górny przy granicy z Białorusią.
Wojtek Radwański / AFP przez Getty Images
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *