Świat
Aktualne informacje na temat wojny Izrael-Hamas: szanse na zawieszenie broni wydają się niewielkie
W miarę jak rośnie liczba ofiar śmiertelnych wojny między Izraelem a Hamasem i rośnie globalna presja na deeskalację przemocy, międzynarodowi mediatorzy przedstawiają propozycje nowego zawieszenia broni. Jednak obie strony przedstawiły pozornie trudne do rozwiązania warunki, przynajmniej publicznie, co skłoniło dyplomatów do wyrażenia ich przekonania, że osiągnięcie porozumienia w sprawie trwałego zawieszenia broni jest jeszcze bardzo odległe.
Pod koniec listopada, w ramach tygodniowego zawieszenia broni, Hamas uwolnił ponad 100 zakładników porwanych podczas ataku na Izrael 7 października. W zamian Izrael uwolnił około 240 palestyńskich więźniów i zatrzymanych oraz umożliwił dotarcie większej ilości pomocy humanitarnej do ludności cywilnej w Gazie. Negocjatorzy w Katarze mieli nadzieję, że przerwa będzie stanowić podstawę do zakończenia walk.
Jednak zawieszenie broni wygasło, a siły izraelskie zintensyfikowały wojnę, która według urzędników wojskowych może potrwać „jeszcze wiele miesięcy”, gdy będą realizować swój cel, jakim jest zmiażdżenie Hamasu. W miarę przeciągania się walk narastają obawy, że konflikt może się rozszerzyć, w wyniku czego Izrael przeprowadza transgraniczne ataki z libańską grupą zbrojną Hezbollah, a bojownicy Houthi z Jemenu przeprowadzają ataki na statki na Morzu Czerwonym, podczas gdy siły amerykańskie statkami, które określają jako irańskie statki bombardują cele w Iraku i Syrii.
Władze Gazy podają, że od rozpoczęcia izraelskiej kampanii wojskowej w Gazie zginęło ponad 20 000 Palestyńczyków, a mediatorzy między obiema stronami w dalszym ciągu szukają sposobu na powstrzymanie przemocy. Fala doniesień o izraelskich żołnierzach zabitych w walkach – w środę wojsko ogłosiło trzech kolejnych, co daje łączną liczbę żołnierzy od 7 października do 498 – również zszokowała kraj nieprzyzwyczajony do opłakiwania takich strat.
Według trzech dyplomatów w regionie, którzy nalegali na anonimowość ze względu na delikatny charakter rozmów, rząd egipski przedstawił propozycję obejmującą dalszą wymianę zakładników i więźniów jako krok w kierunku trwałego zawieszenia broni. Dyplomaci ostrzegli jednak, że ani Izrael, ani Hamas nie zgodzą się na taką propozycję.
Według izraelskiego urzędnika, który mówił pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić poufne obrady, izraelski gabinet wojenny omówił na stole różne propozycje zawieszenia broni, w tym propozycję Egiptu. Publicznie izraelscy urzędnicy w dalszym ciągu powtarzali społeczeństwu, że należy spodziewać się długiej i trudnej wojny.
W opinii opublikowanej w poniedziałek w „Wall Street Journal” premier Benjamin Netanjahu powtórzył swoje stanowisko, że Hamas należy zniszczyć, a Gazę zdemilitaryzować – oświadczenia te wydawały się wykluczać jakąkolwiek rolę Hamasu w powojennej Gazie.
Mimo to wewnętrzna presja na Netanjahu, aby działał bardziej agresywnie w celu uwolnienia pozostałych zakładników, wzrosła, odkąd w tym miesiącu izraelscy żołnierze omyłkowo zabili trzech izraelskich więźniów w mieście Gaza.
W publicznych oświadczeniach Hamas wydawał się odrzucać jakiekolwiek porozumienie w sprawie uwolnienia pozostałych zakładników, chyba że doprowadziłoby to do trwałego zakończenia działań wojennych.
„Hamas jest otwarty na każdą inicjatywę, która doprowadzi do całkowitego zaprzestania agresji przeciwko naszemu narodowi” – oznajmiło ugrupowanie zbrojne na swojej stronie w Telegramie we wtorek wieczorem. „Nasi ludzie nie czekają na krótkie zawieszenie broni, aby okupacja zakończyła się kolejnymi masakrami” – dodała, odnosząc się do Izraela.
Od początku wojny obie strony składały ostre oświadczenia publiczne, mimo że rozmowy toczyły się prywatnie, często za pośrednictwem rządu Kataru, który pośredniczył w zawieszeniu broni w listopadzie. Pomimo wojowniczych oświadczeń niektórych izraelskich urzędników rząd oświadczył, że po wielokrotnych naciskach ze strony Stanów Zjednoczonych, swojego najsilniejszego sojusznika, planuje przejść do mniej intensywnej fazy walk, aby powstrzymać walki i ograniczyć szkody dla ludności cywilnej.
Ron Dermer, główny doradca Netanjahu, udał się we wtorek do Waszyngtonu i spotkał się z Jake’em Sullivanem, doradcą prezydenta Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego. Urzędnik Białego Domu powiedział, że Dermer i Sullivan omawiali przejście do innej fazy wojny, aby „podkreślić cele Hamasu o dużej wartości”, wysiłki na rzecz uwolnienia pozostałych zakładników i „planowanie na następny dzień”. Wojna, wskazanie, jak będzie rządzona Gaza, jeśli walki się zakończą.
Izabela Kershner I Erica L. Green przyczynił się do zgłoszenia.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”