Świat
Aktualizacje na żywo: Rosja najeżdża Ukrainę
Ukraiński wywiad sugeruje, że Białoruś „wykazuje chęć być może bezpośredniego” uczestniczenia w rosyjskiej inwazji, „oprócz umożliwienia Rosjanom korzystania z ich terytorium i przekraczania granicy” – powiedział CNN ukraiński urzędnik rządowy.
Drugie źródło bliskie ukraińskiemu rządowi powiedziało CNN, że wraz z ukraińskim wywiadem rząd Bidena powiedział także Kijowowi, że Białoruś przygotowuje się do inwazji.
Washington Post, powołując się na urzędnika rządu USA, jako pierwszy poinformował, że Białoruś przygotowuje się do wysłania wojsk na Ukrainę.
Rozmowy na granicy: Wiadomość pojawia się, gdy rozmowy między Rosją a Ukrainą w pobliżu białoruskiej granicy zaplanowano na poniedziałek.
Białoruś jest sojusznikiem Rosji i służy jako punkt startowy wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Biuro prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformowało, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko zadzwonił w niedzielę do swojego ukraińskiego odpowiednika.
„Politycy uzgodnili, że delegacja ukraińska spotka się z delegacją rosyjską bez żadnych warunków na granicy ukraińsko-białoruskiej w pobliżu rzeki Prypeć” – poinformowało biuro Zełenskiego. „Aleksander Łukaszenka wziął na siebie odpowiedzialność za uziemienie wszystkich samolotów, helikopterów i rakiet stacjonujących na terytorium Białorusi podczas podróży, spotkania i powrotu delegacji ukraińskiej”.
Stanowisko Białorusi wobec inwazji: Łukaszenka powiedział w zeszłym tygodniu, że wojska białoruskie mogą dołączyć do inwazji „w razie potrzeby”.
„Nasze oddziały nie są w żaden sposób zaangażowane w tę operację. Nie będziemy tutaj uzasadniać naszego udziału lub nieuczestniczenia w tym konflikcie. Powtarzam ponownie. Nie ma naszych żołnierzy, ale jeśli okaże się to konieczne, jeśli Białoruś i Rosja będą ich potrzebować, to tam będą” – powiedział Łukaszenka na taśmie na kanale YouTube agencji informacyjnej Belta.
Apel Zełenskiego do Białorusinów: W niedzielę Zełenski przemawiał bezpośrednio do Białorusinów jako „sąsiadów” i powiedział, że to „referendum też dla was”.
„Ty decydujesz, kim jesteś i kim chcesz się stać. Jak byś spojrzał w oczy swoich dzieci. Jak byś spojrzał w oczy drugiej osoby. W oczach sąsiada. A my jesteśmy twoimi sąsiadami – powiedział Zełenski.
Biały Dom odmówił komentarza. CNN zwrócił się również do Departamentu Stanu USA o komentarz.
Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki powiedziała w niedzielę rano MSNBC, że USA i ich sojusznicy zastrzegają sobie prawo do nałożenia dalszych sankcji na Białoruś. Departament Skarbu USA już w czwartek nałożył sankcje na 24 osoby i organizacje.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”