Twierdzono, że Afrykanie uciekający przed rosyjską inwazją na Ukrainę cierpią z powodu rasizmu, ponieważ czarnoskórym uchodźcom odmawia się dostępu do transportu publicznego i grożono im z bronią w ręku przez grasujących milicjantów.
Korrine Sky, lat 26, obywatel brytyjskiego Zimbabwe, który od września studiuje medycynę na Ukrainie, powiedział, że sytuacja się pogorszyła i stała się „jak film o apokalipsie”, a ulice krążą uzbrojeni strażnicy.
Pani Sky, matka dziewięciomiesięcznego dziecka, powiedziała: Niezależny Lokalni bandyci grozili jej groźbą użycia broni z powodu koloru jej skóry, gdy próbowała wydostać się z szybko narastającego konfliktu.
Według pani Sky Świergotpojechała na granicę z Rumunią, gdzie wciąż czeka na przekroczenie, i mówi, że „otrzymała pewne groźby użycia przemocy ze strony lokalnych Ukraińców, którzy uważają, że nie powinniśmy wjeżdżać”.
Tymczasem Osarumen, ojciec trójki dzieci i obywatel Nigerii, powiedział, że on i jego rodzina zostali poproszeni o ustąpienie miejsca w transgranicznym autobusie z Ukrainy, a kierowca i oficerowie wojskowi użyli zwrotu „żadnych czarnych”. jako uzasadnienie.
Obecny przywódca Unii Afrykańskiej, prezydent Senegalu Macky Sall i szef Komisji Unii Afrykańskiej, Moussa Faki Mahamat, powiedzieli w poniedziałek, że „szczególnie niepokoją ich doniesienia, że obywatelom Afryki odmawia się praw po ukraińskiej stronie granicy. „przekroczy granicę dla bezpieczeństwa”.
Czarni uciekający przed rosyjską inwazją na Ukrainę zgłaszali, że byli ofiarami rasistowskiego zachowania, a nigeryjska rodzina powiedziała „żadnych Murzynów”, gdy próbowali wejść do autobusu, a brytyjskiemu studentowi medycyny z Zimbabwe grożono groźbą użycia broni. Na zdjęciu: 26-letnia Korrine Sky, studentka medycyny, która powiedziała na Twitterze, że doświadczyła przemocy na tle rasowym podczas ucieczki z Ukrainy
Korrine Sky, 26-letni obywatel Zimbabwe, który od września studiuje medycynę na Ukrainie, powiedział, że sytuacja się pogorszyła i stała się „jak film o apokalipsie” z uzbrojonymi strażnikami na ulicach
Osarumen powiedział The Independent: „Przez wszystkie moje lata jako aktywistka nigdy nie widziałem czegoś takiego.
„Kiedy patrzę w oczy tym, którzy nas odrzucają, widzę przekrwiony rasizm; chcą się ocalić i przy okazji stracić swoje człowieczeństwo”.
Osatumen, który od 2009 roku mieszka na Ukrainie, powiedział, że utknął na kijowskim dworcu kolejowym.
Powiedział: „To nie dzieje się tylko z czarnymi – Hindusami, Arabami i Syryjczykami” – dodał – „i nie powinno tak być”.
Doradca prezydenta Nigerii, Garba Shehu, powiedział w poniedziałek, że „niefortunne doniesienia mówią, że ukraińska policja i siły bezpieczeństwa odmawiają Nigeryjczykom wsiadania do autobusów i pociągów zmierzających do granicy ukraińsko-polskiej”.
Odpowiadając na te raporty, przywódcy Unii Afrykańskiej powiedzieli w oświadczeniu: „Raporty, że Afrykanie są poddawani niedopuszczalnemu zróżnicowanemu traktowaniu byłyby przerażająco rasistowskie i naruszałyby prawo międzynarodowe”.
W poniedziałek Nigeria wezwała funkcjonariuszy granicznych na Ukrainie i w innych krajach do równego traktowania swoich obywateli.
„Istnieją godne ubolewania doniesienia, że ukraińska policja i siły bezpieczeństwa odmawiają Nigeryjczykom wsiadania do autobusów i pociągów zmierzających do granicy polsko-ukraińskiej” – powiedział w oświadczeniu doradca prezydenta Garba Shehu.
Shehu wskazał na wideo zamieszczone w mediach społecznościowych, w którym nakręcono nigeryjską matkę z małym dzieckiem, fizycznie zmuszaną do ustąpienia z miejsca.
Powiedział, że pojawiły się również doniesienia o odmawianiu przez polskich urzędników obywatelom Nigerii wjazdu do Polski z Ukrainy.
„Każdy, kto ucieka przed konfliktem, ma takie samo prawo do bezpiecznego przejścia na mocy konwencji ONZ, a kolor jego paszportu lub skóry nie powinien mieć znaczenia” – powiedział Shehu.
Korrine Sky, zimbabwesko-brytyjska studentka medycyny na Ukrainie, dotarła na granicę z Rumunią, choć według ostatniej aktywności na jej Twitterze wciąż zmaga się z biurokracją nad papierami, aby zakończyć ucieczkę
Strona GoFundMe przeznaczona specjalnie dla studentów afro-karaibskich opuszczających Ukrainę zebrała w poniedziałek ponad 7 000 funtów
Grupa RPA, głównie studentów, utknęła na granicy ukraińsko-polskiej – poinformował na Twitterze rzecznik MSZ kraju Clayson Monyela.
Ambasador RPA w Warszawie próbował ich przedostać, jak twierdzi Monyela, która w niedzielę powiedziała, że Afrykanie są „maltretowani” na granicy polsko-ukraińskiej.
Ambasador RP w Nigerii Joanna Tarnawska zaprzeczyła zarzutom niesprawiedliwego traktowania.
„Wszyscy są traktowani jednakowo. Zapewniam, że otrzymywałam doniesienia, że niektórzy obywatele Nigerii przekroczyli już granicę do Polski – powiedziała lokalnym mediom.
Powiedziała, że Nigeryjczycy mogą zostać 15 dni. Dodała, że nawet nieważne dokumenty zostaną przyjęte do przekroczenia granicy, a ograniczenia Covid-19 zostaną zniesione.
Niektórzy Nigeryjczycy, którzy przekroczyli granice, opisywali przerażające podróże w ciemności, aby dotrzeć do ruchliwych granic, gdzie musieli czekać, aż urzędnicy dawali pierwszeństwo ukraińskim kobietom i dzieciom.
„Jeden z urzędników przyszedł i powiedział nam, że nam, obcokrajowcom, jest to trudniejsze, ponieważ muszą skontaktować się z naszym rządem w różnych krajach” – powiedziała przez SMS Stephanie Agekameh, studentka medycyny obecnie w Polsce.
Z Korczowej w Polsce nigeryjski student zarządzania Agantem Moshe powiedział, że ukraińska policja wypchnęła Afrykanów z drogi, aby zrobić miejsce dla kobiet i dzieci.
„Z polskiej strony było gładko, byli profesjonalistami. Na Ukrainie trzymali nas z zimna – powiedział.
ONZ podało, że do tej pory ponad pół miliona uchodźców z Ukrainy przedostało się do sąsiednich krajów.
Ambasada Nigerii w Bukareszcie poinformowała, że przyjęła 130 Nigeryjczyków z Ukrainy, a pozostali przybyli do Warszawy lub Budapesztu.
„Zapewniamy Nigeryjczyków, że wszystkie ręce są na pokładzie i czynione są przygotowania do skutecznej ewakuacji naszych obywateli” – powiedział w oświadczeniu nigeryjski urzędnik Gabriel Aduda.
Rząd Ghany zapowiedział, że we wtorek spotka się z rodzicami uczniów, którzy utknęli na Ukrainie, i wysłał urzędników ambasady na przejścia graniczne, aby pomóc.
Minister spraw zagranicznych DR Konga Christophe Lutundula powiedział na Twitterze, że spotka się z polskim ambasadorem, aby pomóc przekroczyć granicę około 200 Kongijczykom, głównie studentom.
Wybrzeże Kości Słoniowej, które według państwowych mediów ma na Ukrainie 500 obywateli, poinformowało, że przygotowuje również ewakuację.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kenii poinformowało w zeszłym tygodniu, że około 200 Kenijczyków jest bezpiecznych i pociągniętych do odpowiedzialności, ale niektórzy utknęli na polskiej granicy z powodu ograniczeń wizowych.
Nigeryjski księgowy Lukmon Busari powiedział, że jego syn, student czwartego roku medycyny, był już w drodze po całodziennym oczekiwaniu na polskiej granicy.
„Początkowo nie pozwalali im się ruszać, preferując Ukraińców, kobiety i dzieci. W końcu wpuścili ją do Polski” – powiedział Busari telefonicznie agencji informacyjnej AFP.
Według niego polskie władze „wykonały świetną robotę”.