Connect with us

Świat

Abbas ogłasza wybory w Palestynie po latach paraliżu

Published

on

Abbas ogłasza wybory w Palestynie po latach paraliżu

JEROZOLIMA – Szesnaście lat po tym, jak został wybrany na czteroletnią kadencję, prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas ogłosił w piątek, że wiosną i latem odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne.

Ogłoszenie wydawało się być częścią starań o uporządkowanie podzielonego domu palestyńskiego i przynajmniej stworzenie pozorów jedności jako Autonomii Palestyńskiej. przygotowuje się do naprawy połączeń z Waszyngtonem oraz nowa administracja Bidena po kilku katastrofalnych latach niezgody i podziałów pod rządami prezydenta Trumpa.

Dekret prezydencki przewidywał, że głosowanie na dawno nieistniejącą Palestyńską Radę Legislacyjną odbędzie się 22 maja, a następnie wybory prezydenckie 31 lipca.

85-letni Abbas, przewodniczący Fatah, palestyńskiej partii głównego nurtu, został ostatnio wybrany na urząd na początku 2005 roku po śmierci swojego poprzednika Jasira Arafata.

Analitycy powiedzieli, że są przekonani, że Abbas stara się teraz odnowić swoją legitymację w oczach społeczności międzynarodowej, szczególnie w związku ze zbliżającym się przybyciem prezydenta elekta Josepha R. Bidena Jr. do Białego Domu, na którego, jak powiedzieli, miał nadzieję ogłosić powrót do negocjacji z Izraelem.

„Nie chce słyszeć od nikogo, że nie reprezentują oni narodu palestyńskiego i nie mają kontroli nad Gazą” – powiedział Jihad Harb, ekspert od polityki palestyńskiej.

Ostatni raz, kiedy Palestyńczycy głosowali, nie zakończył się szczęśliwie.

W 2006 roku rywalizująca partia reprezentująca Hamas, bojowe ugrupowanie islamskie, pokonała Fatah w wyborach do rady ustawodawczej, co zaowocowało półtorarocznym trudnym podziałem władzy.

Stany Zjednoczone i znaczna część Zachodu odmówiły współpracy z rządem jedności, ponieważ Hamas, który uważali za organizację terrorystyczną, nie zaakceptowałby międzynarodowych żądań, takich jak wyrzeczenie się przemocy i uznanie prawa Izraela do istnienia.

Między obiema grupami na wybrzeżu Gazy wybuchła krótka wojna domowa. Zakończył się w czerwcu 2007 roku Hamas przejmuje kontrolę tam, za rozproszonymi siłami, które są lojalne wobec pana Abbasa i ograniczają jego władzę do części okupowanego Zachodniego Brzegu.

READ  Łukaszenka przeraża Polskę. „Pokażę ci, jakie są sankcje”

Pan Abbas odpowiedział, tworząc nadzwyczajny rząd na Zachodnim Brzegu, ale nie został on uznany przez przedstawicieli Hamasu. Polityczna i geograficzna schizma, a także upadek szeregu porozumień pojednawczych, ograniczyły od tamtego czasu wszelkie pozory funkcjonującego procesu demokratycznego.

W Autonomii Palestyńskiej od dawna toczy się zakulisowy wyścig o sukcesję, a pan Abbas powiedział kilka lat temu, że nie chce ponownie kandydować na prezydenta.

Ale w piątek nic nie wskazywało na to, że chciałby ustąpić, a ogłoszenie wyborów spotkało się z pewnym sceptycyzmem, ponieważ pan Abbas zapowiadał w przeszłości plany wyborów, które nigdy się nie odbyły.

Na przykład w lutym 2011 roku Abbas ogłosił, że wybory odbędą się we wrześniu tego roku, ale Hamas odrzucił ten pomysł i zostały odwołane.

Hamas z zadowoleniem przyjął nowy dekret pana Abbasa i oświadczył w oświadczeniu, że jest zainteresowany tym, aby wybory były „udane”. Dodał, że potrzeba pracy, aby stworzyć atmosferę dla wolnych i uczciwych wyborów i że Hamas pokazał w ciągu ostatnich kilku miesięcy to, co nazywa wielką elastycznością „z przekonania, że ​​decyzja należy do narodu ”.

Jednak niektórzy analitycy wyrazili poważne wątpliwości co do tego, czy Abbas był zainteresowany ostatecznym zezwoleniem na przeprowadzenie wyborów, a dwie rywalizujące ze sobą frakcje palestyńskie nie oświadczyły publicznie, w jaki sposób przeprowadzą wybory, podczas gdy Zachodnim Brzegiem i Strefą Gazy rządzą odrębne grupy.

„Te dekrety to tylko manewr w celu kupienia czasu” – powiedział Ghaith al-Omari, były doradca firmy Abbas i członek Washington Institute for Near East Policy. „Głębokie podejrzenia między Abbasem a Hamasem wciąż się utrzymują, a powody, które uniemożliwiły wybory w przeszłości, pozostają niezmienione”.

Nabil Amr, weteran Fatahu i były minister informacji, określił dekret wyborczy jako „wstępny praktyczny krok”. Ostrzegł jednak, że Palestyńczycy, którzy mogą przegrać w wyborach, mogą im przeszkodzić. „Są Palestyńczycy, których przywileje są odbierane w wyborach, więc będą występować przeciwko temu” – powiedział.

READ  Polska pomoc rakietowa waży na dolarze; akcje spadają

Pozostaje niejasne, czy Hamas zaakceptuje upoważnienie sądu, które pan Abbas zdecyduje o rozstrzyganiu sporów wyborczych, jak swobodnie kandydaci mogą prowadzić kampanię i czy pan Abbas zgodzi się zezwolić siłom bezpieczeństwa Hamasu, które uważa za niedopuszczalne. Bezpieczne lokale wyborcze w Gazie.

Izrael może również zdecydować o wykluczeniu Palestyńczyków z głosowania we wschodniej Jerozolimie, anektowanej przez Izrael – potencjalna przeszkoda, którą wcześniej powiedział Abbas, uniemożliwi wybory.

Azzam al-Ahmad, członek Komitetu Centralnego Fatahu, powiedział, że palestyńscy urzędnicy będą wzywać Izrael, aby nie „blokował” Palestyńczyków głosowania we Wschodniej Jerozolimie, ale dodał, że spodziewa się, że mimo wszystko Izraelczycy to zrobią.

Zarówno Hamas, jak i Fatah są przekonane, że muszą trzymać się wyborów, powiedział Ghassan Khatib, politolog z Uniwersytetu Birzeit na Zachodnim Brzegu, ale nie było jasne, jakiego rodzaju będą to wybory.

„Czy będą to prawdziwe wybory, czy też wybory inscenizowane, które odnowią prawowitość tej samej starej gwardii?” powiedział. „Obawiam się, że to jakiś rodzaj wyborów, który niczego nie zmieni – poza tym, że daje powierzchowne wrażenie, że teraz jesteśmy bardziej uprawnieni”.

W szerszym sensie zastanawiał się, jak można przeprowadzić wybory po tak długiej i gorzkiej separacji.

„Jak zamierzamy przeprowadzić wybory, w których system polityczny jest całkowicie podzielony na dwa odrębne systemy wyborcze, dwa systemy sądownicze, dwa aparaty bezpieczeństwa i dwa wszystko?” Powiedział pan Khatib. „To jest pytanie, które wszyscy zadają”.

Patrick Kingsley donosił z Jerozolimy, a Mohammed Najib z Ramallah na Zachodnim Brzegu.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *