Gospodarka
Polska udowadnia, że edukacja jest ważna
Polska była w ostatnich dziesięcioleciach tygrysem gospodarczym Europy i miała w tym czasie jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. W 1990 roku, kiedy byłem nauczycielem w szkole średniej w małym polskim miasteczku na Śląsku, pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem, PKB Polski był niższy niż Ukrainy. Jak już wspomniano, niedawno dziennikarka Anna GromadaKiedy pod koniec 1989 roku upadł mur berliński, „różnica w dochodach na mieszkańca wynosząca 13:1 między Polską a wkrótce zjednoczonymi Niemcami była dwukrotnie większa niż między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem”.
Jednak w latach 1990-2018 PKB Polski wzrósł prawie ośmiokrotnie. Dyrektor Zarządzający zgłoszono pod koniec maja że „PKB na mieszkańca przekroczył już poziom Portugalii i jest na dobrej drodze do przekroczenia poziomu włoskiego (koniec lat 20. XXI w.), a nawet francuskiego (początek lat 30. XXI w.)” oraz Centrum Badań nad Gospodarką i Biznesem przewiduje że dochód narodowy brutto na mieszkańca w Polsce do 2030 r. przewyższy dochód narodowy Wielkiej Brytanii.
Za imponującym wzrostem gospodarczym Polski i jej rozwojem kryje się wiele czynników Dojdź do „potęgi światowej”. Należą do nich zaangażowanie na rzecz wolności gospodarczej i innowacji, solidne inwestycje w infrastrukturę, dostęp do rynków i inwestycji Unii Europejskiej, prawdziwie ciężko pracujący obywatele i edukacja. Najbardziej interesuje mnie siła edukacji, ponieważ tam uczyłem i na własnej skórze doświadczyłem polskiego zaangażowania w nią.
Autorska kwalifikacja nauczycielska języka polskiego 1990–1991.
– przekonuje Mateusz Urban, starszy ekonomista w Oxford Economics że Polska „koncentrując się na edukacji i rozwoju umiejętności pomogła krajowi rozwinąć utalentowaną siłę roboczą, która stanowi kluczowy atut w dzisiejszym globalnym środowisku konkurencyjnym i, moim zdaniem, ma również kluczowe znaczenie dla wyłonienia się kraju jako głównej potęgi europejskiej”.
W ciągu ostatnich 34 lat wielokrotnie odwiedzałem Polskę z moją polską żoną i naszymi dwiema córkami. Przez trzy majowe tygodnie podróżowaliśmy po kraju i na własne oczy przekonaliśmy się, jak ważna jest edukacja dla poprawy życia jednostek i ogólnego dobrobytu narodu. Rodzina mojej żony jest duża. Ma siedemnaście siostrzenic i siostrzeńców, a my poznaliśmy prawie wszystkich z nich i ich rodziny. Korzystasz z rozwoju gospodarczego Polski i możliwości edukacyjnych.
Większość następnego pokolenia mówi trochę po angielsku, niektórzy nawet płynnie. Ciężko pracują w różnych zawodach, w tym w nauczaniu (angielskiego!), bankowości, nauce, inżynierii i transporcie. Mają domy i podróżują po Europie. Bratanek włada kilkoma językami i kończy z wyróżnieniem studia licencjackie w Walii. Godne uwagi jest to, że moja żona, jedno z siedmiorga dzieci, które chodziły do szkoły w czasach sowieckich, jako jedyne z rodzeństwa poszło na studia i mówi po angielsku.
Historia rodziny mojej żony jest pod wieloma względami współczesną historią Polski. Uchwyciła to dziennikarka Anna Gromada jak zauważyła: „Od 1989 roku moja rodzina przekształciła się z robotników rolnych w ludzi sukcesu”. Tę przemianę widzieliśmy, odwiedzając Kraków, założony w 1257 roku i znajdujący się na liście Miasta światowego dziedzictwa UNESCO.
Tak, w Krakowie roi się od turystów, którzy spędzają czas swobodnie. Ale według Warszawski Dziennik Gospodarczy„Kraków to przede wszystkim stolica, która definiuje swoich ludzi, czyli dobrze wyszkoloną siłę roboczą i specjalistów, która przede wszystkim przyciąga firmy i inwestorów. Międzynarodowe korporacje wybierają Kraków nie dlatego, że jest tańszy, ale ze względu na wartość tego, co oferuje.”
Ale edukacja w Polsce to nie tylko budowanie dynamicznej siły roboczej dla gospodarki na światowym poziomie. Co ważniejsze, edukacja powinna pomóc następnemu pokoleniu zrozumieć, co to znaczy być obywatelem Polski i jakie obowiązki się z tym wiążą. Podczas naszych podróży odwiedziliśmy zabytki Gdańska, Warszawy i Krakowa (a także mniej znane miasta, takie jak Hel nad Bałtykiem i Zakopane w Tatrach).
We wszystkich tych miejscach widzieliśmy uczniów w żółtych czapkach lub niebieskich koszulkach zwiedzających miejsca historyczne wraz z nauczycielami oraz lokalnymi historykami i ekspertami. W takich miejscach słyszeliśmy rozmowy dorosłych i uczniów Muzeum Powstania WarszawskiegoThe Muzeum Warszawskiei to Uniwersytet Jagielloński (założony w 1384 roku i odwiedzany przez takie osobistości jak Mikołaj Kopernik, papież Jan Paweł II i noblistka Wisława Szymborski).
Polscy studenci w Krakowie.
Polska musiała walczyć o swoje istnienie przez wieki. Wyłaniając się jako dynamiczna potęga XXI wieku, leży na samym skraju wolnego świata. Dzieli 227-kilometrową granicę z autokratyczną i wrogą Rosją na północy, a od wschodu graniczy z sojusznikiem Rosji Białorusią i rozdartą wojną Ukrainą. Duża część zachodniego wsparcia dla Ukrainy przepływa przez Polskę. Według nich nie ma w tym nic dziwnego Warszawski Dziennik Gospodarczy„83 proc. Polaków uważa, że wojna na Ukrainie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski”.
Polski system edukacji reaguje na to zagrożenie. Jak podało BBC 3 czerwca: „W podwarszawskiej szkole dzieci uczyły się technik przetrwania. To część nowego programu, w ramach którego żołnierze Obrony Terytorialnej będą wysyłani do sal lekcyjnych w całym kraju w celu przeprowadzenia ćwiczeń z zakresu reagowania kryzysowego.”
W 1990 roku, kiedy z trudem uczyłem angielskiego moich polskich uczniów, regularnie słyszeliśmy rosyjskie odrzutowce stacjonujące w pobliżu i przelatujące nad naszą szkołą. Przełamali barierę dźwięku i wstrząsnęli naszymi oknami i salami lekcyjnymi, a być może także naszymi nerwami. Ale wszyscy wiedzieliśmy, że Rosjanie się wycofują. 34 lata później Polska jest potężnym krajem, który jest latarnią tego, czego pragnie Ukraina: wolności, możliwości gospodarczych i lepszego życia dla swoich dzieci. Ale tego właśnie Rosja gardzi i się boi. Edukacja jest ważna i Polska jest tego dowodem.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”