Zabawa
Przesyłaj strumieniowo czy pomijaj?
W Styl dowolny (Netflix), reżyseria Maciej Bochniak, scenariusz: Bochniak i Sławomir Shuty, początkujący raper z Krakowa wpada w duże kłopoty, gdy pozornie prosty handel narkotykami, z którego miał finansować swoją karierę muzyczną, okazuje się zamiast tego kluską pełną pieniędzy Ujawniają się dwulicowość, konkurencyjne zamiary i coraz częstsze uderzenia w twarz. Styl dowolny to część serii polskich produkcji zorientowanych na akcję, którą Netflix potwierdził na rok 2023 – zobacz też Dzień Matki I Łapacz dusz – a czasem tryska młodzieńczą energią w towarzystwie polskojęzycznych hip-hopowych rytmów. Z drugiej strony bardzo, bardzo intensywnie wykorzystuje klisze thrillerów kryminalnych.
FREESTYL: STRUMIENIJ CZY POMIŃ?
Niezbędniki: Jeśli zaś chodzi o Diego (Maciej Musiałowski), to on miał już za sobą zbrodnicze życie. Dorastał w Krakowie jako syn gangstera i kiedyś należał do gangu drobnych koksoholików. Ale na odwyku wyzdrowiał i poukładał sobie życie na tyle, by rozpocząć karierę muzyczną – pisząc rapy o niezadowoleniu i wzywając policję ze swoim nierzetelnym pomocnikiem Flourem (Michaɫ Sikorski) – a Diego poważnie myśli o jednej influencerce o imieniu Miki (Nel Kaczmarek) , chociaż spotyka się także z Batonem (Filip Lipiecki), potężnym entuzjastą tatuaży na szyi z jego dawnego narkotykowego życia. Tak, ten chłopak ma wielkie marzenia i nawet niewielką liczbę zwolenników, co widać podczas jego występu w podziemnym klubie rapowym prowadzonym przez siostrę Flour, Kirę (Hanna Nobis). Ale żeby tak się stało w muzyce, potrzeba wielkiego worka pieniędzy i wtedy handel narkotykami znów wchodzi w grę. Poprzez Mąkę Diego poznaje Martina (Jakub Nosiadek), podejrzanego słowackiego handlarza narkotyków/przedsiębiorcę, który jest jednocześnie rzucający się w oczy, pozbawiony smaku, nachalny i niezrównoważony. I wtedy pojawia się plan przemycenia koksu do Bratysławy w celu szybkiego zarobienia pieniędzy. Wydaje się realne, prawda?
Diego myśli tylko o powrocie i zabezpiecza klucz koki od Józefa (Olek Krupa) i Jacka (Roman Gancarczyk), byłych wspólników ojca. „Braci” nie należy lekceważyć, ale Diego nadal w tajemnicy korzysta z własnych kontaktów ze starej dzielnicy, aby pokroić ich kokę na dwa klucze. Nikogo nie dziwi, że ten wątpliwy plan szybkiego zarobienia pieniędzy bardzo szybko kończy się fiaskiem. Słowacka transakcja zostaje zerwana przez policję, Flour zostaje złapany, a Diego ucieka przed braćmi, którzy żądają podwójnej zapłaty za ich produkt. Mało tego, monitoruje go także Baton, który jest nie tylko zazdrosnym chłopakiem Miki i praktycznie 24 godziny na dobę pod wpływem koki, ale także egzekutorem Józefa i Jacka. Następnie następuje szalona jazda w krakowską noc, podczas której Diego próbuje udobruchać swoich dostawców, ukraść trochę gotówki dla siebie i Mikiego, a może mimo to uda mu się dostać na głośny koncert, który zarezerwował w klubie Kiry.
Diego trzymając Batona i szefów Brute’a na dystans, przyjmuje ciosy pięściami i ostrzami, spotyka liczne postacie ze świata podziemnego, próbuje rozprawić się z bogatym Królem Kiełbasy, który ma własne plany finansowe i widzi szansę na ucieczkę od chaosu, gdy Miki miga o świcie. Ale w takich sytuacjach zawsze w ostatniej sekundzie dochodzi do nieoczekiwanego oszustwa, które wpada na Twój pojazd.
Jakie filmy będzie Ci przypominać? Największymi kamieniami milowymi wydają się thrillery kryminalne reżyserów Josha i Benny’ego Safdich, których akcja rozgrywa się w Nowym Jorku. Dobry czas I Nieoszlifowane kamienie szlachetne, Styl dowolny spowija głównego bohatera w zalew ledwie dostępnych opcji i planów, które poszły na marne, co prowadzi do rozpaczy, z brutalnymi konsekwencjami i pozostawionym śladem krwi.
Wydajność, którą warto zobaczyć: Jest wielu przestępców, na których warto zwrócić uwagę Styl dowolnyale żaden z nich nie jest tak ciekawy i zapadający w pamięć jak Olek Krupa i Roman Gancarczyk, jak Józef i Jacek Brat. Mając do dyspozycji zaledwie kilka scen, doświadczeni aktorzy szybko ustanawiają braterską dynamikę swoich bohaterów i nakładają na nią aurę wyczuwalnego zagrożenia. Mogliśmy użyć mniejszej liczby skrętów w lewo prowadzących do różnego rodzaju chaosu, a więcej tej dwójki jako The Brothers.
Pamiętny dialog: „Ten palant w Bratysławie schrzanił gówno, które gwarantowałem ważnym osobom” – mówi Diego Martin, słowacki dealer, przez swoje żółte okulary przeciwsłoneczne. „Jeśli uda im się zawrzeć umowę” – kontynuuje – „ty zarobisz trochę pieniędzy, ja przeżyję i zrobimy duże postępy w rapie”.
Seks i skóra: Nic poza kilkoma intymnymi scenami pomiędzy Miki i Diego.
Nasza opinia: W Styl dowolnyNapis widnieje na ścianie w chwili, gdy nasz człowiek Diego, aż nazbyt przypadkowo, zawiera umowę z duetem baronów narkotykowych znanym jako The Brothers. Kiedy Diego odwiedza ich salon/drogerię luksusowych samochodów, wszystko jest przyjacielskie – wszyscy jedzą razem i pytają o ojca Diego. Ale ukryty nurt jest pełen niebezpieczeństw, niebezpieczeństw, na które Diego nie chce zwracać uwagi. (Równie dobrze mogłyby mu kręcić się w oczach znaki dolara.) „Zakładam, że nic się nie stanie” – mówi Józef. „Ale lepiej tego nie schrzań”. Oczywiście, że to schrzani! A przynajmniej jego niezweryfikowani klienci. A protesty Diego brzmią tak pusto, że odbijają się echem aż do Słowacji. Ta sekwencja inicjuje eskalację Styl dowolny jest zajęty, ponieważ wszystko, co idzie źle, prowadzi do innej nieoczekiwanej rzeczy, która również idzie całkowicie źle. A w miarę jak Diego wjeżdża coraz wyżej kolejką podziemną nocnymi ulicami Krakowa, coraz trudniej jest dać się wciągnąć w narastające szaleństwo filmu. W głównym założeniu pojawiają się napady poboczne – Diego nagle dokonuje w imieniu braci zagmatwanego włamania do domu – i te momenty odwracają uwagę od tego, co film robi dobrze, a mianowicie interakcji między głównymi bohaterami. Podczas gdy Diego rozmawia przez telefon, podbierając nowych klientów na colę, ignoruje natarczywego Batona, którego problemy z dziewczyną prowadzą prosto do faceta, którego prosi o radę; to stracona szansa na odrobinę czarnego humoru, zaprzepaszczona na rzecz większej liczby podwójnych krzyży i pobłażliwości wobec hiphopowych nadziei i marzeń Diego.
Nasze wezwanie: STRUMNUJ GO, ale nie spodziewaj się ekscytującego thrillera kryminalnego. Styl dowolny zawiera garść fascynujących postaci i kilka elementów stylistycznych. Jednak w miarę jak Diego próbuje posprzątać bałagan, który narobił, film wydaje się gubić we wszystkich innych transakcjach narkotykowych i sprzecznych planach, które nawarstwiają się z biegiem czasu.
Johnny Loftus jest niezależnym pisarzem i redaktorem mieszkającym w okolicach Chicago. Jego prace ukazywały się w The Village Voice, All Music Guide, Pitchfork Media i Nicki Swift. Śledź go na Twitterze: @glenganges
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.