Polskie służby bezpieczeństwa odkryły we wtorek możliwe urządzenia podsłuchowe w pomieszczeniu przeznaczonym na posiedzenie rządu w południowych Katowicach.
Odkrycie następuje w czasie, gdy członek NATO stał się celem prokremlowskiego szpiegostwa po inwazji Rosji na sąsiednią Ukrainę.
Służby bezpieczeństwa „odkryły i…
Polskie służby bezpieczeństwa odkryły we wtorek możliwe urządzenia podsłuchowe w pomieszczeniu przeznaczonym na posiedzenie rządu w południowych Katowicach.
Odkrycie następuje w czasie, gdy członek NATO stał się celem prokremlowskiego szpiegostwa po inwazji Rosji na sąsiednią Ukrainę.
Służby bezpieczeństwa „odkryły i usunęły urządzenia, za pomocą których można było podsłuchiwać rozmowy prowadzone w sali, w której odbędzie się dziś posiedzenie Rady Ministrów w Katowicach” – poinformował w X (wcześniej Twitterze) rzecznik służb bezpieczeństwa Jacek Dobrzyński.
Urządzenie może rejestrować zarówno dźwięk, jak i obraz – powiedział telewizji TVN24.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że śledztwo jest w toku.
Reklama – Przewiń, aby kontynuować
„Trudno powiedzieć, czy były to urządzenia instalowane wiele lat temu i wcześniej nie odkryte”, czy też zamontowane niedawno – powiedział TVN24.
Odmówił spekulacji na temat ich pochodzenia, twierdząc, że odkrywano je podczas rutynowych poszukiwań przed każdym posiedzeniem rządu.
Do odkrycia doszło dzień po ucieczce polskiego sędziego na sąsiednią Białoruś i podobno ubiegał się o azyl pod zarzutem szpiegostwa, który odrzucił jako „sfabrykowany”.
Reklama – Przewiń, aby kontynuować
Prokuratura wszczęła przeciwko sędziemu śledztwo w sprawie szpiegostwa.
W zeszłym miesiącu rosyjski miłośnik rekonstrukcji historycznych został skazany w Polsce za szpiegowanie sił zbrojnych UE na rzecz Moskwy.
dobry-amj/gil