Zabawa
Lena Dunham występuje w filmie, w którym może występować nazistowski duch?!
Ludzie, być może żyjemy w epoce odrodzenia Leny Dunham.
Jeśli pamiętacie, ta żydowska artystka była jedną z największych nazwisk w Hollywood od początku 2010 roku do około 2018 roku dzięki swojemu programowi Girls. Potem kilkakrotnie wypadła z uwagi opinii publicznej. (Nie będę tu powtarzać wszystkiego, ale Możesz sprawdzić sekcję kontrowersji na stronie Wikipedii Leny Ale przez ostatni rok „Girls” było wszędzie, od komentarzy online po klipy na TikToku. Millenialsi tłumnie obejrzeli programi ponownie analizuje, jak „Girls” stały się uosobieniem dwudziestki. I Pokolenie Z odkrywa to po raz pierwszy. Nasuwa się pytanie: czy wkrótce będziemy oglądać Lenę Dunham częściej?
Przynajmniej zobaczymy Lenę Dunham w filmie o Żydówce z lat 90., która odkrywa historię Holokaustu swojej rodziny.
W tym tygodniu portal Deadline opublikował pierwszą zapowiedź filmu Treasure z Leną Dunham i Stephenem Fry w rolach głównych. Film powstał na podstawie powieści Lily Brett „Too Many Men” z 2001 roku. W wydaniu czytamy: „Dunham gra Ruth, amerykańską dziennikarkę muzyczną, która wciela się w jej ojca Edka (Fry), uroczo upartego ocalałego z Holokaustu, któremu towarzyszy w podróży do swojego ojczyzna. Podczas gdy Ruth stara się zrozumieć przeszłość swojej rodziny, Edek wyrusza w podróż z własnymi planami.”
W 48-sekundowym klipie Ruth i Edek właśnie wylądowali na warszawskim lotnisku. Od razu sprawy nie podobają się Ruth. Kiedy Ruth wychodzi z łazienki, widzi, że jej ojciec zostawił walizkę. Próbuje zapytać obsługę toalety o miejsce pobytu Edka po angielsku, a on oferuje jej papier toaletowy po polsku. W końcu znajduje ojca na parkingu.
„Prosiłem, żebyś się nie ruszał, tato. „To dość wyboisty początek” – mówi krótko Ruth.
Ojciec odpowiada radośnie i przedstawia ją swojemu przyjacielowi, „najlepszemu”. [taxi] Kierowca w Warszawie.”
Krótki zwiastun niewiele mówi widzom o filmie – zwłaszcza, czy po Edku i Ruth pojawi się DUCH OFICER NAZI, RUDOLPH HÖSS. (Nie żartuję, to zdarza się w książce.) Wpis IMDb dotyczący obsady „Skarbu” nie wymienia obecnie aktora grającego komendanta AuschwitzWygląda więc na to, że film wycina tę część. Jednak z tego krótkiego klipu udało mi się wynieść dwie rzeczy. Po pierwsze, Stephen Fry zachowuje się jak szalony ze swoim polskim akcentem. Po drugie, fabuła „Podróży potomków Holokaustu przez Europę” może stać się wyłaniającym się gatunkiem filmowym dla twórców żydowskich.
Na początku tego roku na festiwalu w Sundance miała miejsce premiera filmu „A Real Pain” Jessego Eisenberga. „[‘A Real Pain’] „Podąża za dwójką kuzynów, Davidem (Jesse Eisenberg) i Benjim (Kieran Culkin), podczas podróży po Polsce, aby odwiedzić dawny dom ich niedawno zmarłej babci, która przeżyła Holokaust” – napisał Reuben Baron dla Hey Alma. W druku na potrzeby filmu pt. Eisenberg powiedział, że chce nakręcić film o Holokauście, który byłby „bardziej prawdziwy, mniej pobłażliwy, mniej obłudny i przełomowy”. i było to zainspirowane historią jego rodziny żydowskiej w Polsce.
Dunham, który także wyprodukował „Skarb”, najwyraźniej czuje podobną więź z kręceniem filmu o podróżach po Holokauście. W poście na Instagramie z kwietnia Lena udostępniła swoje zdjęcie w Europie Stephenowi Fry’owi. „Dziękuję Łódź, Gera, Halle, Berlin za pokazanie mi swoich najpiękniejszych miejsc – każdy nowy przystanek przybliża mnie do mojego domu” – napisała w podpisie.
„Treasure” będzie miał premierę w USA 14 czerwca.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.