Connect with us

technologia

FF7 Rebirth zachowuje szaloną dobroć oryginalnej gry

Published

on

FF7 Rebirth zachowuje szaloną dobroć oryginalnej gry

Final Fantasy VII zawsze była niezwykle dziwną grą, od spontanicznej wyprawy na snowboard po walkę z triceratopsem połączonym z ciężarówką. To uczucie osobliwość przenika do każdego aspektu gry, często pojawiając się jako dziwne – i przeważnie szalone – mini-gry. Gra z 1997 roku opiera się na podejściu „rzuć wszystko w ścianę” i, co zaskakujące, większość z nich działa. Nawet lepiej, Odrodzenie Final Fantasy VII udaje mu się doskonale przełożyć to szorstkie, strzelbowe podejście na towarzyszącą mu treść. Odrodzenie Jest masywny i często nieco chaotycznyale to właśnie nadaje mu tak dużej osobowości.

Słowo „idiota” nie zawsze jest używane w negatywnym znaczeniu. Może również opisywać coś, co ma pewien niewyrafinowany urok. Ten pomysł pasuje FF7 aż po tee, gdzie co kilka godzin gry wprowadzane jest coś nowego. Przychodzić Junon i musisz rozegrać minigrę w zakresie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, następnie minigrę w skoki delfinów, a następnie minigrę z paradą. Zaraz po tragedii, która zmieniła życie, jedną z pierwszych rzeczy, które robisz, jest jazda na snowboardzie. Nie wspominając już o tym, że wszystkie te mini-gry wykorzystują inną mechanikę i schematy sterowania. Ta gorączkowa odmiana istnieje FF7 tyle osobowości. Przyczyniają się do tego nawet frustrujące minigry (takie jak skok delfina), ponieważ każdy pojedynczy element tworzy większą całość.

Kupić Odrodzenie Final Fantasy VII: Amazonka | Najlepsza oferta | Bramka

Zrzut ekranu: Square Enix

Ten sam pomysł można zastosować do narracji gry, która splata ambitne tematy w sposób, który nie był tak powszechny w 1997 roku, poruszając takie tematy, jak ekologia, dystopijny rząd, trauma i kryzys tożsamości. Dużo się dzieje jeśli chodzi o dźwięk FF7ale jakoś udaje mu się stworzyć coś niezapomnianego.

Dzieje się tak pomimo tego, że zdaniem twórców niektóre z najważniejszych wątków łączą się dopiero w ostatniej chwili. Na przykład w jednym Wywiad 2009 z okazji 10-lecia FF7Reżyser Yoshinori Kitase mówi: „Nie wiedziałem, że wspomnienia Clouda są wspomnieniami Zacka aż do końcowych etapów prac”.

Sercem są te różne, połączone ze sobą części Odrodzenie projekt i jest to najprzyjemniejszy sposób, w jaki gra emuluje ducha oryginału. Jest to podejście, które może nie spodobać się każdemu, ale ta gra zapewnia graczom ciągle coś nowego do zrobienia.

Cloud przyczepia się do płetwy grzbietowej szybko poruszającego się delfina i pokonuje tor przeszkód w FF7 Rebirth.

Zrzut ekranu: Square Enix

Prawie każdy rozdział w Odrodzenie wprowadza nowy pomysł, mini-grę lub mechanikę. W miarę postępów w głównej historii, widzisz coraz więcej unikalnych elementów. Gra jako Cait Sith zapewnia mechanikę rzucania skrzynkami, kolejne poboczne zadanie pozwala przeciągać krawędzie grzyba we właściwej kolejności, a Złoty Spodek daje dostęp do mnóstwa rozrywek w minigrach, z których wiele ma swoje własne odblokowanie odmian. Potem jest to Krew królowej Gra karciana, która wydaje się być całkowicie samodzielną grą. Ponieważ współczesne gry często wydają się tak jednorodne, niezwykle rzadko zdarza się zobaczyć tak dużą i przyciągającą uwagę Odrodzenie Podejmuj tak wiele ryzyka.

Istnieje uzasadniony argument przemawiający za tym, że wszystkie te czynniki rozpraszające mogą do tego prowadzić boli tempo główną fabułę, a takie doświadczenie skupione na minigrze może nie być dla każdego. Ale nadal Odrodzenie Wydaje się, że jest to najodważniejsza gra, jaką seria widziała od dziesięcioleci, a to jest doskonałe podsumowanie dlaczego FF7 od początku zapadł mi w pamięć.

.

READ  Niemiecka stocznia TKMS proponuje swoją nową fregatę MEKO A-300 do programu zakupowego MIECZNIK Marynarki Wojennej RP
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *