Connect with us

Gospodarka

Decydujące wybory, Polska ośmieliła, możliwy impas na Ukrainie: Europa wschodząca w 2024 roku

Published

on

Decydujące wybory, Polska ośmieliła, możliwy impas na Ukrainie: Europa wschodząca w 2024 roku

Co rok 2024 przyniesie wschodzącemu regionowi Europy? Przygotowaliśmy praktyczne wprowadzenie.

Choć rok 2024 jest niewątpliwie rokiem ogromnego potencjału dla Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW), to czas pokaże, czy region będzie w stanie w pełni wykorzystać stojące przed nim szanse.

Od wojny Rosji z Ukrainą po kluczowe wybory regionalne (i globalne) wiele będzie zależeć od zdolności regionu do dostosowania się do kilku kluczowych trendów, które będą kształtować jego krajobraz społeczno-gospodarczy.


Ukraiński żołnierz utrzymuje linię pod Charkowem. Czy Kijów otrzyma wsparcie, aby w 2024 roku dokonać zdecydowanego przełomu?


Polityka

Kierunek podróży w Ukraina prawdopodobnie zmierza na korzyść Rosji. Po tym, jak nie udało się osiągnąć zdecydowanego przełomu w ramach szeroko reklamowanej kontrofensywy latem i jesienią 2023 r., Ukraina musiała w ostatnich miesiącach stoczyć dwie wojny: z ponownymi, sporadycznymi atakami Rosji we własnym kraju oraz ze zmniejszającym się wsparciem ze strony niektórych kluczowych sojuszników międzynarodowych.

Istnieją oznaki, że wojna zmierza w stronę impasu, co grozi wywieraniem na Kijów presji, aby wynegocjował zgniłe porozumienie pokojowe. Porażka nie jest winą Ukrainy – od początku wojny zaopatrzono ją w wystarczającą ilość broni i amunicji do obrony (a czasami tego wsparcia brakowało), ale nigdy w wystarczającej ilości, aby przejść do totalnej ofensywy.

Przybycie amerykańskiej bomby wystrzeliwanej z ziemi o małej średnicy (GLSDB) na początku 2024 r. powinno uzupełnić ukraiński arsenał rakiet dalekiego zasięgu, a w 2024 r. Ukraina ostatecznie otrzyma także odrzutowce F-16. Jednak samo to może nie wystarczyć, aby zdecydowanie odwrócić losy wojny na korzyść Ukrainy. Będzie potrzebować większego wsparcia. Nadszedł czas, aby sojusznicy Kijowa – zwłaszcza USA i UE – zdecydowali raz na zawsze, czy naprawdę chcą zwycięstwa Ukrainy.

Polski Nowy premier Donald Tusk ma wielkie plany na 2024 rok. Po ośmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS), które często wpędzały Warszawę w bezpośredni konflikt z Brukselą, Tusk – były przewodniczący Rady Europejskiej – chce to zrobić w Polsce, mocno umiejscowiona w sercu Europy.

Po wielu i często pustych rozmowach na temat zmiany środka ciężkości Europy w ostatnich latach (zwłaszcza od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r.) wschód kontynentu ma teraz przywódcę, który chce urzeczywistnić tak znaczącą zmianę.

READ  W Brukseli Niemcy proponują oznaczenie energii jądrowej i gazu jako „zielone” - POLITICO

Nie mniej niż 10 krajów wschodzącego regionu Europy weźmie udział w wyborach w 2024 r., a głos odda również 11 członków UE z tego regionu Wybory do Parlamentu Europejskiego. Jeśli wynik wyborów europejskich (które odbędą się w maju) zachęci prorosyjskich populistów Unii, może to jeszcze bardziej zmniejszyć poparcie dla Ukrainy.

Partie populistyczne – jeśli zostaną wybrane w wystarczającej liczbie – będą próbowały wepchnąć ekstremistów do nowej Komisji Europejskiej, potencjalnie zagrażając obecnemu konsensusowi UE. Równie ważne dla Ukrainy (i całego regionu) będą kluczowe wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, gdzie zwycięstwo Donalda Trumpa byłoby prawdopodobnie złą wiadomością dla wschodzącej Europy, biorąc pod uwagę jego obietnice wyborcze dotyczące oddzielenia się od Europy i NATO.

Chorwacja, Gruzja, Litwa, Moldova, Macedonia Północna I Rumunia wszyscy wezmą udział zarówno w wyborach parlamentarnych, jak i prezydenckich; Słowacy wybierze nowego prezydenta; bośniacki I Pręty głosować w wyborach samorządowych. Białoruśreżim autorytarny, wybierze – jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie – nowy parlament.


Czy estońska premier Kaja Kallas zostanie kolejnym Sekretarzem Generalnym NATO?


Bezpieczeństwo

O nazwie najprawdopodobniej zadecydują wybory innego rodzaju, przeprowadzone w sali komisji za zamkniętymi drzwiami nowy Sekretarz Generalny NATO Gdzieś w 2024 r. Urzędujący Jens Stoltenberg ostatecznie we wrześniu ustąpi ze stanowiska szefa sojuszu (po dwukrotnym przedłużeniu jego kadencji w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę), a jego następcę trzeba wybrać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Jeden z czołowych zawodników Estonia Premier Kaja Kallas. Uważa się, że NATO chce, aby jego następny sekretarz generalny pochodził z nowszego, wschodniego państwa członkowskiego, aby był twardy wobec Rosji, i najlepiej, żeby była to kobieta. Kallas pasuje do tej ustawy, podobnie jak inny Estein, była prezydent Kersti Kaljulaid.

Jednak w listopadowym wywiadzie Kallas bagatelizowała swoje szanse, żartując, że choć następny szef NATO powinna w rzeczywistości być kobietą i pochodzić z państwa członkowskiego pierwszej linii, które wydaje wymagane dwa procent PKB na obronę, NATO powinno prawdopodobnie zaoferować to stanowisko Premier Holandii Mark Rutte.

(W niecodziennej wiadomości, obecny numer dwa w NATO, Mircea Geoană, jest faworytem do zwycięstwa Rumunia wyborach prezydenckich w listopadzie, choć oficjalnie nie zgłosił jeszcze swojej kandydatury).

READ  Duże partnerstwo światłowodowe w Polsce

Aby pobudzić handel, region musi rozwiązać problem niezgodności torów na granicy polsko-ukraińskiej


Gospodarka i biznes

Wschodząca Europa prawdopodobnie przyspieszy swój rozwój transformacja cyfrowa w 2023 r., do czego zachęca unijna ustawa dotycząca chipów, która już opłaciła się Polsce i ma pomieścić dwie ogromne fabryki półprzewodników, oraz nowe prawo dotyczące sztucznej inteligencji.

Zmiana ta obejmuje ciągłe wprowadzanie nowych technologii w tradycyjnych branżach, rozwój handlu elektronicznego i ekspansję Obszar ITco było znaczącym obszarem wzrostu dla takich krajów jak Estonia, Litwa, Polska, Rumunia i – pomimo wojny – Ukraina.

Bezpieczeństwo energetyczne pozostanie głównym priorytetem dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza biorąc pod uwagę konflikt na Ukrainie i wyzwania w realizacji celów określonych w Zielonym Ładzie UE. Region prawdopodobnie przyspieszy przejście na odnawialne źródła energii i będzie dążył do dywersyfikacji importu energii, aby zmniejszyć zależność od rosyjskiego gazu.

Region w dalszym ciągu będzie musiał stawić czoła wyzwaniom wyzwania demograficzne, w tym starzenie się społeczeństwa i emigracja. W odpowiedzi oczekuje się, że inne kraje pójdą za przykładem Rumunii i wdrożą działania mające na celu przyciągnięcie migrantów, promowanie wyższego wskaźnika urodzeń lub zachęcanie obywateli pracujących za granicą do powrotu do domu.

Dzięki funduszom UE – zarówno dla obecnych, jak i potencjalnych członków – kraje Europy Środkowo-Wschodniej wydadzą w 2024 r. duże kwoty Infrastruktura, w tym sieci transportowe i infrastruktura cyfrowa, aby lepiej zintegrować region i pobudzić wzrost gospodarczy. Być może największy obecnie problem łączności regionu, jakim jest problem różnych torów na granicy Polski i Ukrainy, powinien zostać potraktowany priorytetowo.

Zaawansowany współpraca regionalna prawdopodobnie będzie trendem, ponieważ kraje Europy Środkowo-Wschodniej współpracują, aby stawić czoła wspólnym wyzwaniom, takim jak bezpieczeństwo granic, niezależność energetyczna i rozwój gospodarczy. Inicjatywy takie jak Inicjatywa Trójmorza mogą zyskać na znaczeniu jako platformy współpracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę słabnący wpływ chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku oraz formatu 17+1.


Tartu będzie Europejską Stolicą Kultury w 2024 roku


Kultura i Sport

Tartu w Estonii będzie jednym z trzech Europejskie Stolice Kultury w 2024 r. (pozostałe to Bad Ischl w Austrii i Bodø w Norwegii). Organizatorzy wydarzenia obiecali, że wykorzystają okazję do promocji nie tylko Tartu (drugiego co do wielkości miasta Estonii), ale całego południa Estonii, czyniąc z niego prawdziwie regionalny festiwal kulturalny. Oficjalna ceremonia otwarcia odbędzie się 26 stycznia.

READ  Minister spraw zagranicznych Polski ostrzega amerykańską Komisję Helsińską przed konfliktem na Ukrainie – The First News

The Konkurs Piosenki Eurowizji (w tym roku odbędzie się w Szwecji) ponownie odbędzie się bez kilku krajów z wschodzącej Europy. Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Czarnogóra, Macedonia Północna i Słowacja potwierdziły, że nie wezmą udziału, powołując się na rosnące koszty. Nieobecna będzie także Białoruś ze względu na sankcje, natomiast Węgry – nieobecne od 2020 roku – najprawdopodobniej w tym roku już nie wezmą udziału w konkursie.

Jednak Węgry tam będą Euro 2024, Mistrzostwa Europy w piłce nożnej organizowane przez Niemcy w czerwcu i lipcu. Tak naprawdę jego dynamiczny, młody zespół może być dobrym wyborem pod każdym względem. W turnieju, w którym uczestniczy 24 drużyn, biorą udział także Albania, Chorwacja, Czechy, Rumunia, Serbia, Słowacja i Słowenia (która po raz pierwszy od mistrzostw świata w 2010 roku bierze udział w dużym międzynarodowym turnieju).

W składzie mogą znaleźć się także Bośnia i Hercegowina, Estonia, Gruzja, Kosowo, Polska i Ukraina, a wszystkie one będą musiały rozstrzygnąć ostatnie cztery mecze kwalifikacyjne serii barażów w marcu.

Wreszcie w 2024 r. w regionie odbędzie się także kilka dużych wydarzeń sportowych.

Miejscem spotkania jest Serbia Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce przełajowej w marcu, zaś Czechy będą gospodarzami w maju Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzieMecze odbędą się w Pradze i Ostrawie. Również w maju w stolicy Węgier, Budapeszcie, odbędzie się Mistrzostwa Europy w Gimnastyce Artystycznejjak i jego legenda Grand Prix F1 w lipcu.

Następnie w grudniu najlepsi pływacy świata będą w Budapeszcie Mistrzostwa Świata w pływaniu na krótkim basenie.


W przeciwieństwie do wielu platform informacyjnych i informacyjnych Wschodząca Europa można czytać bezpłatnie i zawsze tak będzie. Nie ma tu żadnego paywalla. Jesteśmy niezależni i nie należymy ani nie reprezentujemy żadnej partii politycznej ani organizacji biznesowej. Chcemy tego, co najlepsze dla wschodzącej Europy, niczego więcej i niczego mniej. Twoje wsparcie pomoże nam w dalszym rozpowszechnianiu informacji o tym niesamowitym regionie.

Możesz przyczynić się Tutaj. Dziękuję bardzo.

Wschodzące kraje Europy wspierają niezależne dziennikarstwo

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *