Connect with us

Nauka

W końcu starożytna Europa mogła nie być gęstym lasem

Published

on

W końcu starożytna Europa mogła nie być gęstym lasem


Nagrywać możesz bezpłatnie wysłuchać tego artykułu

Dzięki. Posłuchaj tego artykułu, korzystając z odtwarzacza powyżej.

Chcesz posłuchać tego artykułu ZA DARMO?

Wypełnij poniższy formularz, aby odblokować dostęp do WSZYSTKICH artykułów audio.

Podręczniki biologii i leśnictwa jasno pokazują, że duże części Europy byłyby naturalnie pokryte gęstymi lasami.

Podręcznikowa narracja jest taka, że ​​nasi przodkowie wycinali lasy, osuszali bagna i uprawiali wrzosowiska. Innymi słowy, stworzyli różnorodne krajobrazy łąk, wrzosowisk i pastwisk, które charakteryzowały nasze krajobrazy kulturowe przed pojawieniem się nowoczesnego rolnictwa.

Jednak nowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Aarhus sugerują, że tak nie jest. Elena Pearce, stażysta podoktorski na Wydziale Biologii Uniwersytetu w Aarhus i główna autorka badania, wyjaśnia.

Chcesz więcej najświeższych wiadomości?

Subskrybuj Sieci technologicznecodzienny biuletyn, dostarczający codziennie najświeższe informacje naukowe bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Subskrybuj ZA DARMO

„Pogląd, jakoby krajobraz pokryty był gęstymi lasami na większości kontynentu, jest po prostu błędny. Nasze wyniki pokazują, że musimy ponownie ocenić nasz pogląd na to, czym jest europejska natura” – mówi, a jej kolega i współautor, profesor Jens-Christian Svenning, kontynuuje:

„Przyroda podczas ostatniego okresu międzylodowcowego – okresu o łagodnym klimacie podobnym do dzisiejszego, ale przed przybyciem współczesnego człowieka – była pełna różnorodności. Co ważne, krajobrazy były domem dla dużej ilości otwartej i półotwartej roślinności z krzewami, drzewami wymagającymi światła i ziołami obok wysokich, zacienionych drzew.

Wahania orbity Ziemi wokół Słońca i zmiany w tektonice płyt oznaczają, że na naszą planetę wpływają długie okresy niższych temperatur. Okresy te nazywamy epokami lodowcowymi lub okresami zlodowacenia.

Naukowcy są zgodni co do tego, że w czteromiliardowej historii Ziemi miało miejsce co najmniej pięć głównych okresów zlodowacenia. Pierwszy okres zlodowacenia miał miejsce około 2 miliardów lat temu i trwał około 300 milionów lat.

Choć może się to wydawać zagmatwane, obecnie znajdujemy się w okresie największego zlodowacenia. Badacze dzielą także okresy zlodowacenia na okresy zimne i ciepłe, czyli poszczególne epoki lodowcowe, oraz okresowe okresy cieplejsze, czyli interglacjały.

READ  Dlaczego Greta Thunberg unika w tym roku konferencji klimatycznej ONZ

Obecny okres zlodowacenia trwa prawie 2,6 miliona lat, ale obecnie znajdujemy się w okresie międzylodowcowym, obecnie zaostrzonym i prawdopodobnie przedłużonym przez emisję gazów cieplarnianych przez człowieka. Badania dotyczą poprzedniego okresu interglacjału, który trwał od 129 tys. lat temu do około 115 tys. lat temu. W Europie ten okres międzylodowcowy nazywa się Eem.

Próbki starożytnych pyłków pomogły zespołowi badawczemu zidentyfikować, które rośliny rosły ponad 100 000 lat temu, w ostatnim okresie międzylodowcowym.

Grupa badawcza zintegrowała dane z próbek pyłku z dużych części Europy. Próbki pokazują, że rośliny, które nie rosną w gęstych lasach, często stanowią duże składniki roślinności.

„W gęstych lasach częściej będą pojawiać się wysokie drzewa cieniujące, takie jak świerki, lipy, buki i graby. Wyniki pokazują jednak, że leszczyna często pokrywała duże obszary krajobrazów. Leszczyna to krzew, który nie rośnie w dużych ilościach w gęstych lasach” – mówi Jens-Christian Svenning.

W świecie roślin rywalizacja o światło słoneczne jest zacięta. Drzewa, które swoimi koronami osiągają najwyższy punkt, mogą uchwycić więcej światła słonecznego i wygrać konkurencję. W lasach bukowych drzewa pochłaniają prawie całe światło słoneczne. Oznacza to, że w lesie bukowym nie mogą rosnąć inne mniejsze drzewa i krzewy, np. leszczyna.

„Leszczyna rośnie na otwartych polach oraz w otwartych lub naruszonych lasach i toleruje niepokojenie ze strony dużych zwierząt. Podczas gdy gatunki takie jak buk i świerk są często poważnie uszkadzane lub zabijane w wyniku cięcia lub wypasu, leszczyna może przetrwać bez żadnych problemów. Nawet jeśli ściąniesz leszczynę, wypuści ona mnóstwo nowych pędów” – mówi.

„Z tego powodu leszczyna była często bardzo popularna w historycznych lasach zagajnikowych”.

Prawie wszystkie drzewa, kwiaty i krzewy emitują pyłek. Pyłek jest dla roślin tym, czym plemniki dla zwierząt. Aby roślina mogła zasiać nasiona, jej zalążki muszą zostać zapylone.

Pyłek przenoszony jest przez wiatr lub owady.

Duża część pyłku opada na ziemię, gdzie nie może zapylić innych roślin. Zamiast tego jest zjadany przez owady lub rozkładany przez mikroorganizmy. Niewielka ilość pyłku ląduje jednak w jeziorach, bagnach czy strumieniach, gdzie opada na dno morskie.

READ  Liczące 500 000 lat narzędzia w polskiej jaskini mogły należeć do wymarłych gatunków hominidów

Pod powierzchnią często nie ma tlenu ani życia, a pyłek utrzymuje się w warstwach gleby przez setki tysięcy lat.

Obserwując skład różnych rodzajów pyłków w warstwach gleby starożytnych, zasypanych terenów podmokłych, badacze mogą wywnioskować, jaka była roślinność ponad 100 000 lat temu.

Istnieją zatem dowody na to, że Europa nie była pokryta gęstymi lasami, zanim pojawił się człowiek. Ale jaki był naprawdę krajobraz?

Według obliczeń nowego badania od 50 do 75 procent krajobrazu porastała roślinność otwarta lub półotwarta. A dzieje się tak prawdopodobnie za sprawą dużych ssaków, które żyły w tamtych czasach – wyjaśnia Jens-Christian Svenning.

„Wiemy, że w Europie żyło wówczas wiele dużych zwierząt. Tury, konie, żubry, słonie i nosorożce. Musiały zjadać duże ilości biomasy roślinnej i dlatego miały zdolność kontrolowania wzrostu drzew”. mówi i kontynuuje:

„Oczywiście jest również prawdopodobne, że inne czynniki, takie jak powodzie i pożary lasów, również odegrały pewną rolę. Nie ma jednak dowodów sugerujących, że spowodowało to wystarczające zakłócenia. Na przykład pożary lasów sprzyjają wzrostowi sosny, ale w większości przypadków tego nie robimy. uznali sosny za gatunek dominujący”.

Chociaż grupa badawcza nie może być w 100% pewna, w jakim stopniu duże zwierzęta znajdowały się za otwartymi obszarami, istnieją mocne dowody na to, że tak było. Po pierwsze, duże zwierzęta, takie jak żubry, mają dokładnie taki efekt na obszarach, gdzie nadal można je spotkać w europejskich lasach. Co więcej, skamieniałości chrząszczy z ostatniego okresu międzylodowcowego pokazują również, że żyło w tym czasie wiele dużych zwierząt.

„Przeanalizowaliśmy szereg odkryć kopalnych chrząszczy z tamtego okresu w Wielkiej Brytanii. Chociaż istnieją gatunki chrząszczy, które dobrze się rozwijają w lasach, w których często występują pożary, nie znaleźliśmy żadnego z nich w danych kopalnych. Zamiast tego znaleźliśmy dużą liczbę chrząszczy gnojowych, co pokazuje, że części krajobrazu są gęsto zasiedlone przez duże zwierzęta roślinożerne” – mówi.

READ  Ciężarna mama zidentyfikowana w Polsce

Istnieje wiele dowodów na to, że duże zwierzęta utrzymywały zróżnicowany krajobraz przed przybyciem ludzi, z dużymi obszarami roślinności otwartej i półotwartej.

Bardzo szczególne badanie przeprowadzone w Polsce dodatkowo podkreśla tę teorię, mówi Jens-Christian Svenning.

„W Polsce badacze przyjrzeli się bliżej skamieniałościom nosorożca firmy Merck, aby zobaczyć, gdzie żyło to duże zwierzę. Między zębami znaleźli pozostałości pyłku i gałązek, a kiedy je przeanalizowali, okazało się, że duża ich ilość pochodziła z orzechów laskowych”. mówi i kontynuuje:

„Potem nosorożec pełzał, jedząc gałązki i liście leszczyny. Potwierdza to teorię, że duże zwierzęta wpływały na roślinność, być może podobnie jak historyczne lasy zagajnikowe. Jednocześnie ślady zębów sugerują, że przez całe życie obficie zjadał trawę i trzciny”.

Nie tylko musimy napisać na nowo podręczniki biologii, ale nowe odkrycia dostarczają nowych danych wspierających ponowne zdziczenie troficzne, czyli przywracanie samoregulujących się, różnorodnych biologicznie ekosystemów poprzez ponowne ustanowienie procesów sieci troficznej, w szczególności za pośrednictwem dzikich gatunków. gatunki megafauny.

Wyniki badania potwierdzają, że duże zwierzęta odgrywają zasadniczą rolę w restytucji, jak wyjaśnia Elena Pearce.

„Teraz wiemy, że w krajobrazie występowało duże zróżnicowanie. Wszystko wskazuje na to, że zróżnicowanie to powstało pod wpływem dużych zwierząt, które wpłynęły na strukturę roślinności. Wiele dużych zwierząt z okresu międzylodowcowego już wymarło, ale nadal mamy żubry, konie i woły” – mówi i podsumowuje:

„Bez dużych zwierząt obszary naturalne zostają zdominowane przez gęstą roślinność, w której nie może się rozwijać na przykład wiele gatunków roślin i motyli. Dlatego ważne jest, abyśmy przywracali duże zwierzęta do ekosystemów, jeśli chcemy wspierać różnorodność biologiczną”.

Odniesienie: Pearce EA, Mazier F, Normand S i in. Biom lasu umiarkowanego charakteryzował się wcześniej znaczną ilością jasnych lasów i otwartą roślinnością Homo sapiens. Nauka. 2023;9(45):eadi9135. Do: 10.1126/sciadv.adi9135

Ten artykuł został ponownie opublikowany z poniższego materiały. Uwaga: Materiał mógł zostać zmieniony pod względem długości i treści. Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z cytowanym źródłem.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *