Connect with us

Świat

6 kluczowych pytań przed wyborami w Polsce – POLITICO

Published

on

6 kluczowych pytań przed wyborami w Polsce – POLITICO
Wyrażona przez Amazon Polly

WARSZAWA – Czas na absolutną okazję w piątym najbardziej zaludnionym kraju UE.

Po miesiącach zaciekłych kampanii, skandali, gaf, ataków i zaledwie jednej debaty krajobraz polityczny przed niedzielnymi wyborami powszechnymi w dużej mierze wrócił do stanu sprzed roku. Dwie główne partie – rządząca nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz centrowa Koalicja Obywatelska – są daleko przed nami, a wiele mniejszych partii pozostaje daleko w tyle.

Świadczy to o głębokich podziałach polskiego społeczeństwa.

Zwolennicy rządu postrzegają opozycję jako zdradziecką sprzedawczynię, gotową oddać Polskę Niemcom (a nawet Rosji) i zamienić ją w niereligijną, przyjazną gejom dystopię, podporządkowaną Brukseli i pełną muzułmańskich imigrantów.

Zwolennicy opozycji ostrzegają, że jeśli PiS wygra trzecią kadencję, uda mu się zdławić resztki polskiej demokracji poprzez przejmowanie sądów, ataki na niezależne media i odizolowanie Polski od izolowanych partnerów z Unii Europejskiej.

1. Co wynika z badań?

W sondażu POLITICO PiS ma obecnie 37 proc., a Koalicja Obywatelska 30 proc.

Do następnego parlamentu mają szansę dostać się także trzy mniejsze partie.

ANKIETA WYBORY DO PARLAMENTU NARODOWEGO

Więcej danych z badań z całej Europy zob POLITYCZNIE Ankieta ankiet.

Centroprawicowa Trzecia Droga ma 11 procent, a lewica 10 procent. Obaj obiecali przyłączenie się do koalicji obywatelskiej na rzecz odsunięcia PiS od władzy.

Skrajnie prawicowa Konfederacja ma 9 proc. – jest jedynym możliwym partnerem koalicyjnym dla Prawa i Sprawiedliwości, nawet jeśli jej przywódcy mówią, że tego nie zrobią. Obie partie mają podobne poglądy nacjonalistyczne, ale ich polityka gospodarcza jest bardzo różna.

2. Dlaczego wszyscy oglądają małe imprezy?

Przepisy stanowią, że partie muszą zdobyć 5 procent głosów, aby uzyskać miejsca w parlamencie, podczas gdy koalicje muszą zdobyć 8 procent.

Przed tą przeszkodą staje Trzecia Droga, łącząca założoną przez prezentera telewizyjnego Szymona Hołownię partię Polska 2050 i agrarne Polskie Stronnictwo Ludowe. Jeżeli tak się nie stanie, pozostałe partie w parlamencie otrzymają wsparcie i PiS prawdopodobnie będzie bardzo blisko całkowitej większości.

READ  Kremlowski szpieg i były skazaniec USA wysłany do więzienia w celu upokorzenia Nawalnego

„Kluczowe jest to, jak wypadną mniejsze partie” – powiedział Ben Stanley, profesor nadzwyczajny w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

3. Czy wybory są wolne i uczciwe?

Może za darmo, ale niezbyt sprawiedliwie.

Rząd zwiększył wydatki socjalne i organizował ogólnokrajowe pikniki, podczas których urzędnicy państwowi spotykali się z wyborcami – a wszystko to finansowane przez podatników. Obiecuje także nagrody dla miejsc z największą liczbą głosów – konkurs, który dotyczy tylko mniejszych miast, które zwykle są zdecydowanymi zwolennikami PiS.

Kontrolowane przez państwo media pozostają zdecydowanie w obozie władzy, mimo że są prawnie zobowiązane do zachowania bezstronności. PiS wspiera także sieć gazet należąca do państwowego wydawcy Orlen, a gazety odrzucają nawet reklamy partii opozycyjnych.

Wreszcie rząd zaproponował referendum z czterema pytaniami, które mają na celu zaszkodzić opozycji i tak naprawdę nie odzwierciedlają żadnej realnej polityki. Na temat migracji czytamy: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki w ramach mechanizmu przymusowej relokacji narzuconego przez europejską biurokrację?”

Na referendum nie ma limitu wydatków, dlatego państwowe spółki inwestują ogromne sumy w kampanię wyborczą. Poczta Polska rozesłała nawet do klientów ulotki wyjaśniające przebieg referendum i okazując pomocną próbkę karty do głosowania, na której czterokrotnie widniała informacja „Nie” – odzwierciedlająca opinię rządu.

Wreszcie podliczaniem głosów kierują sędziowie wybrani przez partię rządzącą.

W piątkowy wieczór przybyła grupa zagranicznych obserwatorów wyborów narzekać że w dalszym ciągu nie otrzymali od komisji wyborczej akredytacji na udział w głosowaniu.

4. Jakie są mechanizmy głosowania?

Cała kampania wyborcza kończy się w piątek o północy, a media wstrzymują wszelkie doniesienia polityczne.

Lokale wyborcze otwierają się o godzinie 7 rano dla około 29 milionów zarejestrowanych wyborców.

Za granicą zarejestrowanych jest ponad 600 000 osób – to rekord. Jednakże nowa arbitralna zasada ogranicza liczenie głosów w lokalizacjach zagranicznych do 24 godzin; Jeżeli do tego czasu liczenie nie zostanie zakończone, wszystkie karty do głosowania w tym okręgu zostaną usunięte. Większość zagranicznych wyborców popiera opozycję.

READ  Wysokie ceny, rynki azjatyckie mogą złagodzić unijny zakaz na rosyjską ropę

Lokale wyborcze zamykają się o godzinie 21:00, a media natychmiast podają wyniki sondaży wyborczych, których nie można ujawnić w trakcie głosowania, a które w przeszłości były w miarę dokładne.

Liczenie głosów rozpocznie się natychmiast krajowa komisja wyborcza ogłosi sumę bieżącą. Do poniedziałkowego poranka powinno być już dość jasne, kto jest oficjalnym zwycięzcą wyborów.

5. Jak powstaje rząd?

Zaczyna się od prezydenta Andrzeja Dudy, który jest sojusznikiem PiS.

Prezydent Polski Andrzej Duda | Wojtek Radwański/AFP za pośrednictwem Getty Images

W zgodzie z Polską KonstytucjaPrezydent ma swobodę mianowania premiera. Duda powiedział, że tradycyjnie prezydent wybiera kandydata spośród ogólnego zwycięzcy wyborów, którym prawie na pewno jest Prawo i Sprawiedliwość.

Nowo mianowany premier musi wówczas zdobyć bezwzględną większość w 460-osobowym Sejmie, niższej izbie parlamentu.

W przypadku niepowodzenia kandydatura przejmuje władzę parlament i ma 14 dni na nominowanie nowego kandydata na premiera, który musi następnie uzyskać kolejne wotum zaufania.

Jeśli nie będzie rządu, piłka wróci na korzyść prezydenta i będzie on miał 14 dni na wybór innego kandydata. Tym razem kandydatowi wystarczy zwykła większość w głosowaniu o wotum zaufania.

6. Co się stanie, jeśli rząd nie zostanie utworzony?

Wysiłki mające na celu osiągnięcie większości parlamentarnej mogą zająć kilka miesięcy. Jeżeli to się nie powiedzie, Duda skraca kadencję i rozpisuje nowe wybory, które muszą odbyć się w ciągu 45 dni.

Oznacza to nowe wybory – i kolejną zawziętą kampanię – gdzieś wiosną 2024 roku.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *