Connect with us

Zabawa

Wenecja 2023: Polska „Kobieta…” śledzi życie transpłciowej kobiety

Published

on

Wenecja 2023: Polska „Kobieta…” śledzi życie transpłciowej kobiety

Wenecja 2023: Polska „Kobieta…” śledzi życie transpłciowej kobiety

przez Alexa Billingtona
11 września 2023 r

Jeśli miałbym jednym słowem opisać ten film, byłoby to: głęboki. To słowo często pochopnie używane przez krytyków filmowych i wszelkiego rodzaju miłośników kina, choć wielkie kino z pewnością potrafi temu słowu sprostać. A głęboki Film miał zilustrować definicję tego słowa: „najgłębsza część czegoś” lub „wykazanie się wielką wiedzą lub wnikliwością”. A głęboki Film powinien pokazywać nam najgłębsze pokłady człowieczeństwa i oferować najbardziej fascynującą okazję do zrozumienia, kim są w każdym szczególe. żona to zdecydowanie jeden z tych filmów… Nie jest łatwo powiedzieć cały Nie jest łatwo opowiedzieć historię życia danej osoby ani ująć jej serce i duszę, uczucia, cierpienia, radości i doświadczenia w spójną i fascynującą historię, z którą każdy może się utożsamić. Ale właśnie to zrobił ten film i choć może nie okazał się tak wpływowy, jak mógłby być, to nadal jest Mimo to niezwykle przełomowy, elegancki film.

Oryginalny polski tytuł filmu to Kobieta za…co jest bezpośrednio przetłumaczone Żona… Współautorem scenariusza i reżyserią są wybitni polscy twórcy filmowi Małgorzata Szumowska & Michał Englert; Zrobiłeś polski film Już nigdy nie będzie śniegu (2020) wcześniej. Ta dwójka posiada wyjątkową inteligencję emocjonalną, ponieważ ich filmowe zrozumienie niuansów ludzi, ich emocji, człowieczeństwa, osobowości i wewnętrznego niepokoju, jeśli chodzi o wyrażanie siebie, jest nienaganne. żona to historia mieszkańca małego miasteczka i jego podróży przez prawie 50 lat życia. Opowiada o transpłciowej kobiecie, Anieli Wesoły, i jej doświadczeniach dorastania jako mężczyzna i przemiany w kobietę, tę samą osobę, o której wiedziała, że ​​jest przez całe życie. Film jest wyjątkowo intymnym spojrzeniem na życie jednego człowieka, pokazującym wszystkie jego zmagania, wyzwania i uczucia. Są momenty piękne i momenty straszne, a film w urzekający sposób podróżuje w czasie, tam i z powrotem, pokazując nam ich przebieg. Stosownie krytycznie ocenia także polskie społeczeństwo i jego niezdolność do pełnej akceptacji osób LGBTQ.

Najbardziej fascynująca jest pierwsza połowa filmu, która przenosi nas do wczesnych lat jej twórczości, kiedy była znana jako Andrzej. Na tym etapie filmu obsadzono polskiego aktora Mateusz Więcławek spędzić młodsze lata bawiąc się mężczyzną. Od samego początku jest w kręceniu filmu coś cudownie poetyckiego i marzycielskiego, z żywymi zdjęciami ukazującymi życie w Polsce podczas rewolucji 1989 r. i wyborów prezydenckich w 1990 r., a także wprowadzenia obecnej konstytucji w 1997 r. W kraju działo się wówczas tyle, że nie wszyscy tam mieszkający myśleli o bardziej postępowych ideach. W końcu rozpoczyna całkowitą przemianę, a historia przedstawia ją ponownie jako Anielę z transpłciową aktorką Małgorzata Hajewska odgrywa tę rolę przez resztę filmu. Podkreślałem, jak trudno jest autentycznie uchwycić doświadczenia ludzkiego życia, ale ten film robi to pięknie. To cud, że historię Anieli można opowiedzieć z wrażliwością, uwagą i znaczeniem. Na szczęście w polskim społeczeństwie nie ma nadmiernego cynizmu, przemocy ani straty czasu wobec agitatorów anty-LGBTQ, nic złego ani niebezpiecznie wyzwalającego, jest to ostatecznie droga emancypacji na całe życie. I to prawda głęboki doświadczyć w dwie godziny.

Po pierwszej połowie spodziewałem się, że uznam ten film za arcydzieło współczesnego kina. Jednak druga połowa zaczyna dryfować nieco za bardzo i zatraca się emocjonalny rezonans pierwszej połowy. Historia nie kończy się hukiem, nie ma hollywoodzkiego momentu triumfu czy objawienia. Przenosi się do czasów współczesnych, a na końcu spotyka część współczesnej polskiej młodzieży LGBTQ i ze łzami w oczach, gdy patrzy, jak czują się bardziej swobodnie niż w dzieciństwie. Film zasługuje na niezwykłą pochwałę, zwłaszcza ze względu na jego rewelację kinematografianakręcony przez współreżysera Michał Englert. Każde ujęcie jest świetne, ale jest kilka, które zapierały mi dech w piersiach, skadrowane idealnie przy świetle prześwitującym we właściwy sposób. To imponujące dzieło, które należy szczegółowo przestudiować. To uzupełnia historię, rzucając kilka oszałamiających promieni światła na życie Anieli, aby przypomnieć nam, że nawet w najtrudniejszych chwilach szczere wyrażanie siebie jest zawsze piękne i zawsze pouczające. Mimo pewnych niedociągnięć, jest to film przełomowy.

READ  W wieku 96 lat umiera ocalały z Auschwitz, który za pomocą muzyki walczył z rasizmem | Rozrywka w aplikacji

Recenzja Alex’s Wenecja 2023: 8,5 na 10
Śledź Alexa na Twitterze – @pierwszy pokaz / Lub Letterboxd – @pierwszy pokaz

udział

Znajdź więcej postów: Recenzja, Wenecja 23

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *