Gospodarka
„Uwolnię polskie środki unijne dzień po zwycięstwie wyborczym” – obiecuje lider opozycji Tusk
Lider opozycji Donald Tusk obiecał, że jeśli jego partia zdobędzie władzę w październikowych wyborach, już pierwszego dnia sprawowania urzędu odblokuje fundusze UE przeznaczone dla Polski, które Bruksela zamroziła na rzecz praworządności.
W odpowiedzi politycy i media powiązane z partią rządzącą w Polsce uznali, że wypowiedzi Tuska dowodzą, że UE wykorzystuje praworządność jedynie jako pretekst do zmiany rządu w Warszawie.
Spór z Brukselą – i w polskim obozie rządzącym – w związku z uwolnieniem zamrożonych funduszy UE stwarza zarówno zagrożenia, jak i szanse dla partii rządzącej przed tegorocznymi wyborami, pisze @AleksSzczerbiak https://t.co/PRNE8lUX4Q
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 5 stycznia 2023 r
Na niedzielnym wiecu wyborczym w Sopocie Tusk zauważył, że „w całej Unii Europejskiej jest tylko jeden kraj, który nie otrzymał ani euro, ani złotówki” z unijnego funduszu odbudowy po pandemii.
Bruksela wstrzymała od Polski prawie 36 mld euro tych środków, głównie ze względu na obawy o niezależność sądownictwa. W zeszłym roku uzgodniono z polskim rządem szereg „kamień milowych” w celu uwolnienia środków. Komisja Europejska twierdzi jednak, że Warszawa nie spełniła jeszcze wszystkich z nich.
To ogromne [amount of] Polskie pieniądze to [ruling party chairman Jarosław] Kaczyńskiego i [justice minister Zbigniew] Ziobro zablokował” – powiedział Tusk, który stoi na czele centrowej Platformy Obywatelskiej (PO), która jest głównym członkiem Koalicji Obywatelskiej (KO), głównej polskiej opozycji.
„Powtarzam: [this is] „Polskie pieniądze nie trafiły do Polski, ale Polacy za to zapłacą, bo UE jako całość musiała te pieniądze pożyczyć” – dodał Tusk, który był przewodniczącym Rady Europejskiej w latach 2014–2019.
„Składam tutaj uroczystą obietnicę: dzień po wyborach, dzień po zwycięstwie pojadę i wypuszczę pieniądze” – kontynuował. „Wystarczy odrobina dobrej woli i odrobina kompetencji… żeby uwolnić zalegające w Brukseli polskie pieniądze”.
💬Przewodniczący @donaldtusk o pieniądzach z KPO👇
Jako dziecko, jako dziecko, jako dziecko, jako dziecko, nigdy nie było tak pięknie#PolskaWNaszychSercach pic.twitter.com/DFYS7sP2yy
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 27 sierpnia 2023 r
Wypowiedzi Tuska zostały odebrane przez przedstawicieli narodowokonserwatywnej Partii Prawa i Sprawiedliwości (PiS) oraz powiązane z nią media jako dowód na to, że – jak od dawna przekonuje PiS – UE tak naprawdę nie dba o praworządność i wykorzystuje zamrożone środków na pomoc Tuskowi w dojściu do władzy.
„Tusk przyznaje, że to on zablokował pieniądze [reconstruction funds]„Był głównym bohaterem państwowego Radia Polskie, które podobnie jak inne media publiczne znajduje się pod wpływem PiS. „Szef PO potwierdził, że środki te stanowią element szantażu UE wobec Polski” – napisano.
„Czy Tusk blokuje pieniądze dla Polski wspólnie z Brukselą i niemieckimi eurokratami?” – pytał inny nadawca państwowy, TVP. „Czy taki był ich wspólny plan, kiedy Tusk wrócił do Polski? [as leader of PO in 2021]?
Czy Czy Tusk nie jest bezpieczny w pracy i wśród Europejczyków w Polsce? Czy to był wspólny plan, kiedy Tusk wracał do Polski?#wieszwięcej https://t.co/vQ3stvcuNR
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) 27 sierpnia 2023 r
Tymczasem wicepremier Jacek Sasin zamieścił sarkastyczną odpowiedź na oświadczenie Tuska na platformie X (wcześniej Twitterze).
„UE nie jest upolityczniona. „Elity europejskie nie starają się utrudniać rozwoju gospodarczego Polski pod rządami PiS” – napisał.
„A Tusk zupełnie przez przypadek zasugerował, że gdy do władzy dotrze KO, pieniądze pójdą z… [recovery funds] zostanie odblokowany. Na tym polega legendarna rządy prawa i demokracja”.
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.
Główny autor zdjęcia: Europejska Partia Ludowa/Flickr (pod CC BY 2.0)
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisał o sprawach polskich dla różnych publikacji, m.in Polityka zagraniczna, POLITYCZNA Europa, EUobserver I Dziennik Gazeta Prawna.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”