Zabawa
Dokument wirtualnej rzeczywistości o Auschwitz opowiada religijną historię Holokaustu – eJewish Philanthropy
Tylko papież Franciszek kiedykolwiek przeszedł samotnie przez Auschwitz. Nawet Stevenowi Spielbergowi – w połowie lat 90. u szczytu władzy – nie pozwolono nakręcić filmu „Lista Schindlera” w nazistowskim obozie koncentracyjnym.
Ale właśnie to chcieli zrobić filmowcy charedi, Miriam Cohen, Chani Kopilowitz i Yuti Neiman — nakręcić 50-minutową, 360-stopniową wirtualną wycieczkę po Auschwitz-Birkenau. Jakieś cztery lata temu dowiedzieli się o kręceniu filmów VR i doszli do przekonania, że jest to sposób na edukowanie ludzi — „Żydów w ogóle, a „wierzących Żydów” w szczególności — jak to ujął Cohen — o Holokauście. (Obecnie pracują nad adaptacją filmu również dla widzów nieżydowskich).
Film nosi tytuł „Triumf ducha”. Obejrzało go już ponad 90 000 osób, zarówno podczas prywatnie zorganizowanych wycieczek dla maksymalnie 200 osób, jak iw podziemiach Mamilla Mall w Jerozolimie, gdzie każdy, kto ukończył 15 lat, może kupić bilet, aby go zobaczyć. Jest dostępny w języku hebrajskim i angielskim.
Cohen dorastała w społeczności charedim w osadzie Hashmona’im między Jerozolimą a Tel Awiwem, gdzie z zazdrością patrzyła, jak jej niecharedi rówieśnicy przenoszą swoje szkoły średnie do Polski. „Każdy wybiera się do Polski. To nawet nie jest pytanie, a kiedy dzieci wróciły, pamiętam, że widziałem je po tak znaczącym doświadczeniu, i po prostu czułem, że przegapiłem coś poważnego” – powiedział Cohen eJewishFilanthropy.
Podczas gdy większość świeckich i narodowo-religijnych szkół średnich w Izraelu zabiera swoich uczniów do Polski, aby uczyć się o Holokauście, praktyka ta jest prawie niespotykana w szkołach charedim z powodów logistycznych i ideologicznych. Cohen powiedziała, że ona i jej partnerzy czuli, że to, że studenci charedim i ogólnie Żydzi charedim nie podróżują do Polski, nie oznacza, że nie mogą uczyć się o Holokauście w sposób kompleksowy.
„Wszyscy mówili nam, że to był błąd. Powiedzieli: „Nikt nie będzie tam siedział przez godzinę w tych okularach”. VR jest przeznaczony dla gier, aplikacji i awatarów. Może powinieneś opracować aplikację Złap nazistów” – powiedział Cohen dla eJP. „Kiedy to usłyszeliśmy, zdaliśmy sobie sprawę, że nikt nie rozumie naszej wizji”.
Samodzielnie nauczyli się korzystać ze sprzętu VR i zaczęli zastanawiać się, jak kręcić filmy w Auschwitz. Szybko zdali sobie sprawę, że to będzie najtrudniejsza część. Było to na początku 2020 r., tuż na początku pandemii COVID-19, kiedy ograniczono podróże lotnicze, a Auschwitz-Birkenau zamknięto dla zwiedzających. Zwrócili się o pomoc do Yad Vashem, Ambasady RP w Izraelu i innych organizacji upamiętniających Holokaust. „Wszyscy mówili nam, że Auschwitz-Birkenau to taka wielka biurokracja… Steven Spielberg nie miał pozwolenia – kim jesteś?”, powiedział Cohen.
„Jako wierzący wydawało się, że wszystkie drzwi się przed nami zamykają, a jedyne, co mogłem zrobić, to spojrzeć w górę i powiedzieć: „Stwórco świata, pomóż mi!” i módlcie się o to” – powiedziała.
W końcu dostali numer telefonu kobiety z Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau, która zorganizowała specjalne posiedzenie zarządu placówki w celu rozpatrzenia ich wniosku. Pod koniec spotkania, cztery i pół godziny później, kobieta zadzwoniła do Cohena. „Powiedziała:„ Właśnie wróciłam ze spotkania ”. walczyłem o ciebie Możesz przyjść w następny poniedziałek. „Muzeum jest otwarte tylko przez trzy dni.” Szalone! To był cud” – powiedziała.
„Przez cały czas trwania tego projektu zawsze powtarzałem, że sześć milionów dusz popycha mnie do przodu” – dodał Cohen.
Dotarcie do Polski na czas okazało się trudne. To było w maju 2020 r., kiedy pandemia była w pełnym rozkwicie, więc kilka lotów, które zarezerwowali do Polski, zostało odwołanych, ale w końcu udało im się pozyskać trzech filmowców charedich i przewodnika do filmu, rabina Yisraela Goldwassera, członka Ger Chasydzkiej społeczności, wnuk czterech ocalałych z Holokaustu i badacz Holokaustu.
To był pierwszy raz, kiedy Cohen był w Auschwitz i zrealizował marzenie, które miała od czasów liceum. „Nie wiedziałam, że jeśli pojadę, zabiorę ze sobą dziesiątki tysięcy ludzi” – powiedziała.
Film, dostępny głównie w Izraelu, był również pokazywany w Wielkiej Brytanii na początku tego roku, gdzie był pokazywany w Izbie Lordów. Chociaż film został nakręcony przez i dla religijnych Żydów, Cohen powiedział, że pokazali go wszystkim Żydom, ale także grupom nie-Żydów, którzy go chwalili.
Cohen powiedziała, że otrzymała kilka próśb o wyświetlenie filmu w Ameryce Północnej, ale potrzebne są fundusze. „Wjazd do Stanów Zjednoczonych kosztuje dużo pieniędzy” – powiedziała.
Cohen i Kopilowitz nie tylko sami opracowali koncepcję filmu VR, ale także sfinansowali projekt niemal w całości z własnych środków, wnosząc swoje oszczędności i otrzymując pożyczki od przyjaciół i rodziny. (Fundusz Maimonides, którego logo pojawia się na początku filmu, pomógł sfinansować pokaz w Wielkiej Brytanii, powiedział Cohen.)
„Ludzie myślą, że na Holokaust zawsze są pieniądze, ale stało się tak, że dostaliśmy pozwolenie na filmowanie [in Auschwitz] tak nagle, że po prostu musieliśmy pożyczyć od kuzynów, przyjaciół, rodziców i rodziny. A kiedy już to zrobiliśmy, chcieliśmy po prostu wypuścić film, więc wzięliśmy więcej pożyczek” – powiedziała. „Teraz chcemy zwrócić pieniądze”.
Dokument zaczyna się przed Holokaustem i bada religijną żydowską historię Krakowa w Polsce, od zwiedzania dzielnicy żydowskiej miasta oraz Starej i Nowej Synagogi. Zanim Goldwasser wjedzie do Auschwitz, wyjaśnia widzom, że nie są „turystami”, ale „żałobnikami” i oddaje hołd ofiarom nazistów.
Dokument nie jest neutralną pod względem wartości, opartą na faktach relacją z wydarzeń Holokaustu. Cohen powiedział, że film jest skierowany do religijnych Żydów, bierze pod uwagę ich wrażliwość i potrzeby oraz ma pełne nadziei przesłanie religijne. „To wcale nie jest grafika. Nie ma trudnych obrazów” – powiedziała.
Cohen, która była w ciąży podczas kręcenia filmu, powiedziała, że pobyt w Auschwitz był dla niej niezwykle trudny. „Rozdarło nas na strzępy. Nie sądziliśmy, że możemy pracować. Ledwo mogliśmy stać. „To, co dało nam siłę, by iść dalej, to chęć opowiedzenia tej historii w sposób, który daje siłę, w sposób, który daje nadzieję” – powiedziała.
Goldwasser wypełnia 50 minut filmu anegdotami i historiami, czasami popartymi własnymi zeznaniami ocalałych, które można zobaczyć na ekranach nakładających się na wideo. Wszystkie te historie mają pełne nadziei, jeśli nie szczęśliwe zakończenie i często mają charakter religijny. Chłopiec, który planuje popełnić samobójstwo, rzucając się na płot pod napięciem, ale zatrzymuje się, gdy słyszy, jak inni więźniowie Auschwitz śpiewają pieśń chanukową.Maoz Tzur”; mężczyzna, który został zabity za to, że pobiegł z powrotem do wagonu po swój tałes I tefilinktórego syn przeżył i kupił taki wagon do Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau i jeden w nim tałes I tefilin ku pamięci jego ojca; Kobieta, która w ramach eksperymentu nazistowskiego naukowca Josefa Mengele miała przejść operację mającą na celu uczynienie jej bezpłodną, ale została potajemnie oszczędzona przez żydowskiego lekarza, który tylko udawał, że przeprowadza operację.
„Nie ma historii, które nie mają światełka w tunelu. Naszym celem nie było zniszczenie widza – wręcz przeciwnie. Naszym celem było opowiedzenie historii z całym bólem, ale w sposób podnoszący na duchu i pełen ducha. Dlatego nazwaliśmy to „Triumfem Ducha”” – powiedziała.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.