Sport
Moraa rozczarował mimo zwycięstwa i rekordu w Polsce
Mistrzyni Commonwealth Games na 800 metrów Mary Moraa nie była pod wrażeniem po tym, jak nie udało jej się ustanowić rekordu życiowego w Memoriale Kamili Skolimowskiej na Śląsku w Polsce w niedzielę.
Krajowy mistrz i rekordzista biegu na 400 m wyprzedził rywali, wygrywając specjalność w nowym rekordzie mityngu wynoszącym jedną minutę i 56,85 sekundy.
Moraa pokonał Halimah Nakaayi z Ugandy, który ustanowił rekord życiowy i krajowy 1:57,78, zajmując drugie miejsce, a Natoya Goule-Toppin z Jamajki był trzeci z wynikiem 1:57,90.
„Naprawdę chciałem ustanowić rekord życiowy, który się nie udał, ale i tak była to dobra poprawa. Dziękuję Bogu za wszystko” – powiedziała brązowa medalistka świata na 800 m.
„Jestem zadowolony z wyścigu i wygranej. Kontrolowałem wyścig z przodu, co było moim celem. Stało się dla mnie nawykiem przewodzenie w terenie” – dodała.
W swoim czasie Moraa ustanowiła rekord w nowym sezonie i przedłużyła swoją passę bez porażki do trzech spotkań Diamod League po wygraniu etapów w Rabacie i Lozannie.
Zasugerowała, że 21 lipca wystartuje w Diamentowej Lidze Monako na 400 m, po czym wróci do domu, aby przygotować się do przyszłomiesięcznych Mistrzostw Świata w Budapeszcie.
„Chcę stanąć na podium mistrzostw świata. Pobiegnę na 400 m w Monako, a potem wrócę do Kenii, aby trenować do Budapesztu – powiedział Moraa.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”