Świat
Co saga o łodzi podwodnej Titanic i katastrofa greckiego statku z migrantami mówią o naszych reakcjach na tragedię
Przez prawie tydzień historia zaginionej łodzi podwodnej którzy udali się w głębiny oceanu, aby zobaczyć, jak wrak Titanica rozprzestrzenia się w kraju i na całym świecie – kulminacją była wiadomość, że statek i jego pięciu pasażerów implodowali nie żyli
Ale kilka dni wcześniej doszło do znacznie większej katastrofy, zatonięcia statku u wybrzeży Grecji wypełniony migrantami, którzy zabili co najmniej 80 osób i pozostawili oszałamiającą liczbę 500 zaginionych, nie stał się globalnym centrum zainteresowania z chwili na chwilę w prawie taki sam sposób.
Jeden przyciągał nieustanną uwagę z chwili na chwilę. Jeden z nich został zaobserwowany i omówiony jako kolejna smutna, ale rutynowa wiadomość.
Co różni te dwa wydarzenia na morzu w sposobie ich rejestracji? Patrząc obok siebie, co mówią o ludzkich reakcjach na tragiczne wieści? I dlaczego podwodna saga zyskała tak wiele uwagi?
NIEZNANY WYNIK I (MYSLIMY) TYKAJĄCY ZEGAR
Kiedy świat dowiedział się o katastrofie greckiego statku, wydarzenie to już miało miejsce i część jego skutków była już znana. Pozostały tylko następstwa.
I odwrotnie, Tytan był (tak myślał świat) wydarzeniem w toku – czymś, co działo się w czasie rzeczywistym z wyznaczonym terminem. Jak w przypadku każdej narracji, tykający zegar zwiększa napięcie i uwagę.
Fakt, że nikt nie mógł komunikować się z łodzią podwodną – ani dowiedzieć się czegokolwiek o tym, czego doświadczają ludzie w środku – tylko zwiększał prawdopodobieństwo bycia uważnie obserwowanym.
DOBRZE ZNANA HISTORYCZNA TRAGEDIA ZNOWU JEST W WIADOMOŚCIACH
Zanim cokolwiek poszło nie tak, Tytan już zapuszczał się w obszar wielkiego zainteresowania – wrak Titanica, który sam w sobie jest archetypem współczesnych katastrof na długo przed popularnym filmem Jamesa Camerona z 1997 r. Było już więc zainteresowanie niezwiązane z łodzią podwodną musiał zrobić sam.
Reakcja Camerona na katastrofę Tytana tylko wzmocniła to powiązanie.
— powiedział BBC w wywiadzie W piątkowej audycji powiedział, że „czuł w kościach”, że łódź podwodna to „tytan”. zaginął wkrótce po usłyszeniu, że stracił kontakt z powierzchnią podczas schodzenia do wraku transatlantyku na dnie Oceanu Atlantyckiego. Powiedział, że uwaga mediów w ciągu następnych kilku dni, że okręt podwodny był na tlenie przez 96 godzin – i że słychać było trzaski – była „przedłużającą się i koszmarną farsą”.
Liczyła się klasa i rasa
Większość reakcji i memów w tym tygodniu kręciła się wokół poglądu, słusznego lub nie, że jedno wydarzenie dotyczyło bogatych ludzi wykorzystujących morze jako plac zabaw, podczas gdy drugie niestety często powtarzało nieszczęścia, które przytrafiały się ludziom pozbawionym statusu, zasobów a nawet głos Nowoczesna giełda pomysłów.
Apryl Alexander, profesor zdrowia publicznego na University of North Carolina-Charlotte, który bada traumę i osoby, które przeżyły, powiedział, że migranci na statku w Grecji nie wydają się przyciągać takiego samego zainteresowania opinii publicznej, jak bogacze, którzy płacili 250 000 dolarów rocznie. kawałek do eksploracji Titanica.
To przypomniało Aleksandrowi o różnicach w zgłaszaniu przestępstw w Stanach Zjednoczonych. Alexander mówi, że przestępstwa przyciągają większą uwagę, gdy ofiara jest biała i zamożna w porównaniu z osobą kolorową żyjącą w biedzie.
Niewielka grupa ludzi miała posłuch w mediach
Tim Recuber, adiunkt socjologii w Smith College, który zajmuje się badaniem środków masowego przekazu, kultury cyfrowej i emocji, mówi, że ludzi pociągają historie, które pozwalają im wczuć się w cierpienie innych – i że łatwiej o empatię, gdy jest mniej historii Liczba zaangażowanych osób.
„Myślę, że tym razem niektórzy ludzie zwracają uwagę na rodzaj nierówności zakorzenionych w klasie” – powiedział Recuber. „Możemy dowiedzieć się, kim są ludzie na łodzi, ponieważ tacy są. Są bogaci i mają dostęp do prasy. Różnice rasowe i tożsamość narodowa są ważne dla tego, z kim można się wczuć”.
Społeczeństwo żyje w zastępstwie dzięki ryzyku podejmowanemu przez innych
Osoby podejmujące ryzyko, które podejmują własne ryzyko, zawsze trafiały na pierwsze strony gazet. Opinia publiczna była prawdopodobnie podekscytowana tym, że inni oszukują śmierć, robiąc coś niebezpiecznego, mówi Daryl Van Tongeren, profesor psychologii w Hope College w Michigan, który badał znaczenie wielkich wydarzeń i ich wpływ na ludzi.
Innymi słowy, powiedział, czytelnicy i widzowie mogą poczuć, że żyją, żyjąc zastępczo dzięki innym, którzy podejmują ryzyko. „Istnieje pewna fascynacja ludźmi, którzy angażują się w te ryzykowne doświadczenia” – powiedział Van Tongeren. „Chociaż wiemy, że śmierć jest jedyną pewną w życiu, inwestujemy w te działania, w których zbliżamy się do śmierci, ale ją pokonujemy. Chcemy zademonstrować nasze panowanie nad śmiercią” – powiedział.
Zmęczenie katastrofą jest również czynnikiem
Pandemia. masowe strzelaniny. Problemy ekonomiczne. Wojna. zmiana klimatu. Przebrnięcie przez kolejną złą wiadomość może być trudne. „Ludzie zaczynają się wyłączać” – powiedział Alexander.
Na koniec powiedziała, że pragnie równego społecznego zainteresowania ludzką tragedią, niezależnie od rasy, religii, demografii lub innych czynników: „Dla nas wszystkich mamy nadzieję, że gdy odejdzie jeden z naszych bliskich”. Brakowało, aby media i opinia publiczna zwracały równą uwagę na wszystkie historie”.
___
Dziennikarka Associated Press, Cara Rubinsky, przyczyniła się do powstania tego raportu.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”