Connect with us

Świat

Dwie osoby, które przeżyły śmiertelną katastrofę statku, opowiadają władzom greckim o swojej męce

Published

on

Dwie osoby, które przeżyły śmiertelną katastrofę statku, opowiadają władzom greckim o swojej męce

ATENY, Grecja – Grecki serwis informacyjny opublikował fragmenty zeznań dwóch osób, które przeżyły środowy śmiertelny wrak statku u wybrzeży południowo-zachodniej Grecji, w którym według obaw utonęło ponad 500 osób po tym, jak zatonęła przepełniona łódź przewożąca do 750 migrantów na wodach międzynarodowych.

Hassan, który podróżował samotnie, powiedział, że podczas czterodniowej podróży z Libii, która skończyła się we wtorek rano, dostali „mało jedzenia i brudnej wody”, kiedy głodni i spragnieni pasażerowie zaczęli narzekać.

Według Hassana z około 700 pasażerów na łodzi około 15, w tym kapitan, pracowało dla handlarzy, którzy zorganizowali przeprawę. Tylko oni mogli poruszać się w łodzi. Hassan, który pierwotnie był zakwaterowany pod pokładem, musiał zapłacić 10 euro za sprowadzenie jednego z 15 na pokład, ponieważ miał problemy z oddychaniem.

Hassan powiedział, że kiedy grecki statek przybrzeżny przybył w nocy, trawler nagle wywrócił się i wylądował w wodzie. Powiedział, że grecka straż przybrzeżna uratowała go i inne osoby i umieściła ich w gumowej pontonie.

Dwa lub trzy inne statki przybyły w nocy – była teraz środa rano – i pomogły. Hassan powiedział, że ci, którzy przeżyli, z których żaden nie miał na sobie kamizelek ratunkowych, zostali przewiezieni do portu Kalamata, gdzie podano im wodę. Kiedy pokazano mu zdjęcia ocalałych, zidentyfikował siedmiu jako współpracowników handlarzy. Greckie władze aresztowały dotychczas dziewięć osób podejrzanych o handel ludźmi.

READ  Największy na świecie naród maleje

W środę uratowano łącznie 104 ocalałych i 78 ciał. Jeśli szacunki 700 do 750 migrantów na pokładzie są prawidłowe, ponad 500 osób będzie zaginionych, a szanse na odnalezienie kogoś jeszcze żywego gwałtownie maleją.

Rana, obywatel Pakistanu, zeznał, że stracił żonę i dzieci w katastrofie morskiej: we fragmentach na kathimerini.gr nie ma wzmianki o liczbie dzieci.

Rana zeznał, że trawler opuścił Libię wcześnie w piątek 9 czerwca. Po trzech dniach na morzu silnik zgasł i jeden z członków załogi wielokrotnie go naprawiał, ale silnik kilkakrotnie zawodził.

Rana twierdził, że niektórzy z egipskich pasażerów poprosili przepływający statek handlowy o wodę we wtorek, na kilka godzin przed wypadkiem. Załoga rzuciła im kilka butelek, ale Egipcjanie zabrali je wszystkie, jak powiedział Rana, i doszło do bójki z innymi pasażerami, którzy ostatecznie podzielili się wodą. Potem, jak powiedział, silnik ponownie się uruchomił i trawler kontynuował podróż, ale po około pół godzinie musiał ponownie się zatrzymać. Rana klęczała, przestraszona i modląca się. Rana twierdził, że załoga wyłączyła silnik, aby przepływające statki nie mogły tego usłyszeć.

Powiedział, że nagle łódź przewróciła się i nabrała wody. W wyniku paniki wielu rzuciło się na przeciwną stronę, a następnie łódź się wywróciła. Rana wskoczył do morza i chociaż nie potrafił pływać, utrzymywał się na powierzchni przez kilka minut, aż przypłynął po niego „duży statek”. Jego żona i dzieci, zamknięci w szopie, nie mieli tyle szczęścia.

Obaj mężczyźni szczegółowo opisali, w jaki sposób dostali się na łódź. Hassan mieszkał na przedmieściach stolicy Syrii, Damaszku, dokąd wrócił po trzech latach pracy w Libanie.

Mając nadzieję na dostanie się do Niemiec, najpierw poleciał do Libii, gdzie przez 40 dni pracował na nisko płatnych stanowiskach, zanim został zabrany przez handlarzy ludźmi do szeregu „schronisk”, z których ostatni mieścił 300 osób.

READ  Blokada Guangzhou: Chińczycy krytykują Zero-Covid – cenzorzy wydają się nie rozumieć języka

W piątek 9 czerwca ciężarówka zabrała ich do portu, skąd mniejsze łodzie zawiozły ich do trawlera, który Hassan opisał jako stary i zardzewiały. Kiedy Hassan przybył do Włoch, jego ojciec dał pośrednikowi 4500 dolarów na zapłatę handlarzom.

Rana powiedział, że zapłacił 8 000 dolarów innemu Pakistańczykowi w Libii. Jego brat, który mieszka we Włoszech i załatwił zapłatę, miał przekazać resztę pieniędzy na przejazd, Rana nie wiedziała ile, po przybyciu do Włoch.

Rana odzyskał 2000 dolarów z 8000 dolarów, które dał osobie w Libii, bratu mężczyzny, któremu zapłacił. Rana powiedział, że jego rodak mieszkający w Libii jest właścicielem trawlera.

Rana i jego rodzina przedostali się do Libii przez Dubaj i Egipt, po czym wyruszyli w prawie miesięczną podróż samochodem do wielu bezpiecznych przystani, by ostatecznie dotrzeć do Tobruku w Libii.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *