Gospodarka
Niemcy domagają się powrotu do Polski 1878 migrantów
Zgodnie z porozumieniem dublińskim kraje mogą odsyłać osoby ubiegające się o azyl z powrotem do kraju UE, w którym były pierwotnie przetwarzane.
Od początku tego roku państwa członkowskie Unii Europejskiej zwróciły się o repatriację do Polski 2182 cudzoziemców, w tym osób podejrzanych o naruszenie procedur uchodźczych, poinformowała polska straż graniczna Straż Graniczna. Świergot wczoraj (5 czerwca).
Niemcy podobno zażądały najwięcej zwrotów; w tym roku do Polski ma zostać odesłanych łącznie 1878 osób.
Dla porównania, w 2022 roku złożono około 3929 wniosków o powrót osób ubiegających się o azyl do Polski – podała straż graniczna.
Powrót w ramach niemieckiej polityki migracyjnej
– powiedziała polskiej agencji prasowej rzeczniczka straży granicznej (NACISKAĆ) Zgodnie z tym, w tym roku z Niemiec odesłano z powrotem 305 osób ubiegających się o azyl doniesienia prasowe.
The Umowa dublińskaeuropejska umowa blokowa określa, w jakim kraju rozpatrywany jest wniosek o azyl. Umożliwia krajom UE odsyłanie wnioskodawców z powrotem do miejsca ich pierwszego wjazdu do UE, w którym albo już złożyli wniosek o azyl, albo mogli go złożyć po wjeździe.
Według rzecznika, reemigrantami są zazwyczaj osoby, o których mówi się, że „nadużyły” procedur azylowych.
„Wystąpili o udzielenie ochrony międzynarodowej i wyjechali z Polski nie czekając na decyzję” – powiedziała.
W innych przypadkach rzecznik mówił, że procedura azylowa już się toczy, ale osoba ubiegająca się o azyl wyjechała do Niemiec przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Na początku tego roku niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser spotkała się ze swoim polskim odpowiednikiem w celu zaostrzenia kontroli granicznych w celu powstrzymania napływu nielegalnych migrantów przez Polskę i Czechy.
W całej UE i Wielkiej Brytanii toczy się debata na temat wzmocnienia polityki powrotowej dla migrantów, którym odmówiono azylu, nie byli do niego uprawnieni lub którzy popełnili przestępstwo.
Więcej migrantów, którzy nie spełniają warunków wjazdu lub pozostania w Unii Europejskiej, powinno wrócić do swojego kraju, powiedziała komisarz UE do spraw wewnętrznych Ylva Johansson w styczniu ubiegłego roku.
Kontynuuj czytanie: Odrzucenie wniosku o azyl – jakie mam możliwości?
Polska: Zajęty punkt tranzytowy
Polska, położona między zachodnim krańcem byłego Związku Radzieckiego a Niemcami, jest ruchliwym punktem tranzytowym zarówno dla uchodźców ekonomicznych, jak i osób ubiegających się o azyl, próbujących przedostać się do Europy Zachodniej.
1300-kilometrowa wschodnia granica Polski dzieli się z byłymi republikami radzieckimi, takimi jak Litwa, Białoruś i Ukraina.
Szacuje się, że każdego roku około 15 000 osób próbuje przekroczyć granice Polski bez odpowiednich dokumentów, w większości korzystając z dwóch głównych szlaków tranzytowych: szlaku bałkańskiego i wspólnej granicy między Polską a Litwą, według polskiego rządu Parlament Europejski.
Zorganizowane siatki przemytnicze podobno zamieniły szlaki migracyjne w lukratywną okazję biznesową, pobierając od 2000 do 5000 USD za osobę (od 1800 do 4600 EUR) za wjazd do Europy.
Umowa dublińska
Oprócz państw członkowskich UE sygnatariuszami Porozumienia Dublińskiego są także Liechtenstein, Norwegia, Islandia i Szwajcaria.
Kontynuuj czytanie: Rozporządzenie dublińskie – wyjaśniono
Umowa dublińska była szeroko krytykowana przez państwa UE i organizacje praw człowieka.
Państwa członkowskie UE skrytykowały porozumienie dublińskie za nieproporcjonalne przeniesienie ciężaru ochrony i praw migrantów i uchodźców na kraje peryferyjne Europy – kraje, którym powierzono już zadanie ochrony granic.
Prawa mają organizacje i think tanki krytykowany zgoda bloku europejskiego na nieuwzględnienie istniejących nierówności między różnymi krajowymi systemami azylowymi.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”